Dział służący dyskusji o pozostałych odmianach roślin, np. afrodyzjakach, ziołach snu, czy ziołach o właściwościach uspokajających i sedatywnych a także o substancjach pochodzących z organizmów zwierząt.
ODPOWIEDZ
Posty: 249 • Strona 7 z 25
  • 119 / 1 / 0
Doświadczenia mam skromne, ale pomimo to swoje trzy grosze dorzucę:
guayusa - Przyjemny smak, dosładzać nie potrzeba, żadnych efektów psychodelicznych nie zaznałem.
mulungu - Smak dziwny, taki drewniany, jakoś mi nie podchodzi, nic w łepetynie nie poczułem. Ponoć ta roślina tak ma, nie działa na wszystkich.
yerba mate - Wywar z petów, podrażnia jelita, zauważalna zmiana nastroju. Używka ta wybitnie mi nie służy.
  • 459 / 2 / 0
Witam,
Nie jestem pewien czy aby temat jest adekwatny na hyperreal, ale chciałem przedstawić pewną roślinkę - synsepal słodki.
Krzak ten ma niewielkie, czerwone owoce, które zawierają mirakulinę. Substancja ta blokuje receptory w kubkach smakowych w specyficzny sposób. Dzięki nim nie odczuwamy kwaśnego ani gorzkiego, natomiast słodki jest jeszcze bardziej słodki. Zapewne idealna opcja dla chcących wygrywać zakłady o niewielkie sumy. Ponadto, jak donoszą użytkownicy forum haszysz - synsepal znakomicie współgra z znaną i lubianą marią, powodując niezapomniane przeżycia smakowe. Cały efekt magicznej jagody utrzymuje się do godziny (w zależności od ilości zjedzonego pokarmu i wypitych napoi)

Dla zainteresowanych przetestowaniem: Cudowne owoce bardzo szybko się psują (max. tydz. w lodówce!), dlatego nie uświadczy się ich w sklepach. Można kupić landrynki (or something) z mirakuliną, ale są one niebotycznie drogie (ok. 70 zł za 10 szt.) . Drugą opcją w sam raz dla domorosłych ogrodników jest zacząć uprawę własnego krzaka.

Tyle w teorii. Zaznajomił się może już ktoś z synsepalem? Warto? Może wie ktoś gdzie kupić pestki?

Scalono z wątkiem ogólnym mr_b
Uwaga! Użytkownik Paoliusz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 14 / / 0
Podczas każdej z imprez rodzinnych jeden z wujków zapodaje taką samą historię:
Ma on znajomego leśnika, który twierdzi, że owoce jałowca (te owoce mają być czerwone) mają właściwości psychoaktywne i wystarczy zjeść 3 by eksplorować orbitę %-D

no i teraz pytanie do was: leśnik leci w chuja, mój wujek źle zrozumiał nazwę rośliny, czy rzeczywiście istnieją jakieś psychoaktywne odmiany rzekomego jałowca? Według mnie leśnik nie mówił o jałowcu tylko np. o wilczej jagodze, ale kto wie? :-)

By nie mnożyć wątków przenoszę do ogólnego. mr_b
  • 4024 / 371 / 951
mysterytour pisze:
Według mnie leśnik nie mówił o jałowcu tylko np. o wilczej jagodze
No raczej, nawet dawkowanie by się zgadzało.

Tak BTW:
[ external image ]
  • 205 / 2 / 0
Przeszperałem wikipedie, w Polsce rosną dwie odmiany: Pospolity i Sabiński. O ile z pospolitego robi się gin i leki tak Sabiński ma ciekawą właściwość. BTW:
Dawniej używany był jako roślina lecznicza, głównie do wykonywania maści rozgrzewających skórę oraz w celach poronnych, co niejednokrotnie spowodowało śmierć kobiety
Żródło:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ja%C5%82owiec_sabi%C5%84ski
Pozatym nie znalazłem niczego ciekawego.
Uwaga! Użytkownik McKirko nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 119 / 1 / 0
Również sądzę, iż któryś z Panów myli jałowiec z wilczą jagodą, stąd płynie błędna informacja o psychoaktywności. Natomiast o jałowcu trującym słyszałem niejednokrotnie od ludzi w leśnictwie dobrze obeznanych, zapewne chodziło im o ten sabiński. Wracając do roślin z Magicznego Ogrodu. Polecam lapacho, zdrowe i smaczne. Vilcacora, organizmowi pomaga, ale smak obrzydliwy. Można deko posłodzić stevią. To też ciekawy wynalazek, udaje cukier, lecz nie należy utożsamiać jej z jego smakiem. Stevia nie współgra z każdym ziołem, z większością jednak współpracuje dobrze. Noszę się ze spróbowaniem maconcha brava, ale jeszcze się zastanawiam, gdyż zdania użytkowników są mocno podzielone. Jako wybitnie niepodatny na magiczne rośliny znów pewnie nic nie poczuję.
  • 459 / 2 / 0
A słyszał ktoś o właściwościach bagna zwyczajnego. W pewnym atlasie ziół twierdzą, jakoby miał właściwości odurzające. Ale w jaki sposób to nie wiem.
Uwaga! Użytkownik Paoliusz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1513 / 25 / 0
Nie polecam - jak w przypadku wielu roślin gdzie odurzające są olejki eteryczne dawka psychoaktywna była by pewnie niebezpieczna dla organów wewnętrznych (nerki).

http://pl.wikipedia.org/wiki/Bagno_zwyczajne

Ziele bagna zwyczajnego zawiera lotne olejki eteryczne, nadające mu ostry, charakterystyczny zapach. Było wykorzystywane jako środek odstraszający mole. Subtancje lotne mają toksyczne działanie na organizm ludzki, objawiające się początkowym pobudzeniem psychomotorycznym do drgawek włącznie a następnie paraliżem układu nerwowego co może prowadzić do problemów z oddychaniem i zgonu włącznie. Działanie odurzające może objawić się także przy wdychaniu, podczas przebywania w zaroślach tego krzewu.
http://www.atlas-roslin.pl/gatunki/Ledum_palustre.htm
mr_b∩ʁbꞁө
  • 459 / 2 / 0
Czyli coś takiego jak pietruszka wychodzi na to? :-)

Takie to już dziwne mają właściwości te wszystkie atlasy ziół - jako odurzające traktują rośliny trujące a te faktycznie stosowane do "odurzania" traktują jako truciznę albo wręcz ostentacyjnie ignorują. Jak np. mak polny. Niby leczniczy (płatki!), ale twierdzą, że trujący. Żeby było śmieszniej w atlasie roślin trujących (nawet tej samej firmy) też zresztą widniał.

Że już o mj nie wspomnę, bo nie znajdzie się jej chyba w żadnym oficjalnym zielniku młodszym niż z lat 20. XX w. :rolleyes:
A na pewno ma więcej właściwości leczniczych (o czym pewnie nasze prababcie jeszcze doskonale wiedziały) niż jakieś tam bagno czy inna taka rzeżucha.
Uwaga! Użytkownik Paoliusz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 119 / 1 / 0
Wracając do roślin rodem z magicznego ogrodu, znam jeszcze lotos różowy. Smak nieco błotny, lecz znośny, oczywiście i tym razem nic nie poczułem. Jak widać niektórych tylko alkohol porusza.
ODPOWIEDZ
Posty: 249 • Strona 7 z 25
Artykuły
Newsy
[img]
Marihuana zmniejsza pragnienie alkoholu u osób pijących dużo – Nowe badania finansowane przez rząd

Czy marihuana może pomóc osobom pijącym dużo alkoholu pić mniej? Nowe badanie przeprowadzone w USA sugeruje, że tak – i to z zaskakująco prostego powodu. Osoby, które sięgały po marihuanę tuż przed alkoholem, piły wyraźnie mniej i miały mniejsze łaknienie.

[img]
Ayahuasca a zdrowie psychiczne: Przełomowe wyniki największego badania

Badanie opublikowane w prestiżowym ournal of Psychoactive Drugs objęło ponad 7,500 uczestników z całego świata i wykazało, że częste używanie ayahuaski wiąże się z niższym poziomem stresu psychicznego oraz wyższym poczuciem dobrostanu. Kluczowe okazały się takie czynniki, jak intensywność doświadczeń mistycznych, wglądy osobiste oraz wsparcie społeczności. W tym artykule przedstawimy kluczowe wyniki badania oraz wyjaśnimy, dlaczego ayahuasca budzi tak duże zainteresowanie naukowców i osób szukających alternatywnych terapii.

[img]
Hiszpania zezwala na narkotyki w samochodach

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Hiszpanii zaskoczyło związki zawodowe policji, wydając polecenie, aby nie karać użytkowników narkotyków znajdujących się w zaparkowanych samochodach. Decyzja ta ma na celu ochronę prywatności obywateli, ponieważ zaparkowane pojazdy uznawane są za „prywatną przestrzeń”.