Pochodne kwasu lizergowego, jak na przykład LSD, czy LSA.
Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 495 • Strona 13 z 50
  • 1285 / 30 / 0
Nieprzeczytany post autor: ksionc »
browar masz w ogole dojscie do kwasa?

Powiem ci, ze kwas jest tak pozytywny, ze jeśli zadbasz o to aby spożyć go w miejscu gdzie będziesz czul się bezpiecznie z osobami z którymi czujesz się bezpiecznie to nie będzie żadnej przykrej jazdy. Podstawa to poczucie bezpieczeństwa, nie jedz tektury byle gdzie byle z kim. Jak nie masz odpowiedniego towarzystwa do podróży, to zaplanuj sobie jakiś ładny ciepły słoneczny dzień, weź rower, tekturę pod język i pojedz sobie na jakąś odludną polanę, będziesz sobie leżał na miękkiej trawce wsłuchany w śpiew ptaków, oglądając niesamowicie zmieniające się kształty kłębiastych chmur :)
Uwaga! Użytkownik ksionc jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 34 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Slawek »
Duzo w tym racji, nie wziales jednak pod uwage takich czynnikow jak indywidualna konstrukcja psychiczna konkretnego czlowieka i indywidualnej ''podatnosci'' na ilosc lsd w lsd i niemozliwosci stwierdzenia ile jest lsd w aktualnie zdobytych kartonach. W bardzo zblizonych warunkach dwie rozne osoby moga miec skrajnie rozne przezycia. Pisze to nie po to aby kogos odwodzic od zamiaru uzycia, to indywidualna decyzja kazdego czlowieka. Pisze po to abyscie zminimalizowali ryzyko zaszkodzenia sobie.
Najlepszym sprzymierzeńcem człowieka jest rzetelna wiedza. Pozwala wykorzystać dane nam możliwosci a jednocześnie świadomie uniknąć pułapek :)
  • 1444 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: moloch »
...
Ostatnio zmieniony 30 czerwca 2008 przez moloch, łącznie zmieniany 2 razy.
  • 2244 / 23 / 0
Nieprzeczytany post autor: borrasca »
Nie. To efekt lekkiego gula.

...a miało być tak pięknie...tyle przecież czytałem...myślałem, że jestem elo...Panie Grof...help...?...!

<bzzztt...bzzztt...malfunction...warning...system failure...zawiecha...bzzztt...bzzztt...power shutdown>



browar444 pisze:
...Aby polepszyć swoje s&s...
W taki sposób? Bez komentarza. Miłej "sesji".

Nie zapominaj o demonach. Pisałeś o własnych, ja mam na myśli trochę inne. Kiedy Cię dorwą, żadna "morfa" nie pomoże. Strach na dzień dobry? Daj sobie spokój. Nie odradzam. Informuję jedynie.
browar444 pisze:
...ale dostępu nie mam, więć może ktoś tu by mógł pomóc...

Nie kombinuj.
Uwaga! Użytkownik borrasca jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 34 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Slawek »
Wspomnienia swoich wizji nie beda cie przesladowac. W wielu rodzajach terapii niefarmakologicznych zorientowanych na doswiadczanie i najskuteczniejszych jednoczesnie dzieja sie takie same procesy i z taka sama intensywnoscia jezeli chodzi o material biograficzny (gestalt, rolfing, rebirthing). W rzadkich przypadkach udaje sie za pomoca tych metod osiagnac material okoloporodowy najistotniejszy zreszta.
Oprocz samego porodu bardzo istotny wplyw ma to co sie dzieje zaraz po nim. W lepszej sytuacj bedzie osoba ktora po urodzeniu zostanie polozona na brzuchu matki i przy matce spedzi wiekszosc czasu niz taka ktora zostanie natychmiast przeniesiona do pomieszczenia gdzie znajduja sie inne dzieci i bedzie miala rzadki i krotkotrwaly kontakt z matka. Doswiadczonego terapeute od lsd raczej trudno ci bedzie znalezc. Opiekun jest zawsze wskazany, najlepiej taki ktory rozumie na czym polega proces. Jezeli chcesz tego uzyc do uzyskania fajnych przezys to ostroznie zacznij od np. 1/4 kartona. Jezeli w celach autoterapeutycznych to przygotuj sie na nieprzyjemne sesje. Lsd nie jest jedyna droga do rozwiazywania problemow, ale najszybsza i najintensywniejsza. Oddychanie holotropowe jest rownie skuteczne i szybkie, ale wymaga przeszkolonego prowadzacego. Przy duzych dawkach otoczenie ma niewielki wplyw na to co sie bedzie z toba dzialo.
Specyfiki ktore wymieniasz w celu polepszenia s&s dzialaja odwrotnie do lsd. lsd odkrywa to co masz zakopane gleboko a to co proponyjesz tlumi, totak jakbys zaprzgl do wozu dwa konie i jeden mialby ciagnac w prawo drugi w lewo.
Zawiecha to niezbyt precyzyjne okreslenie, w kazdym razie przedwczesne zakonczenie sesji lub niedoprowadzenie terapii do konca moze byc przyczyna znacznego pogorszenia Twojego stanu. To taki sam dylemat jak to czy pojsc do dentysty i narazic sie na krotkotrwaly intensywny bol czy pozwolic a by zab troche bolal przez czly czas.
Najlepszym sprzymierzeńcem człowieka jest rzetelna wiedza. Pozwala wykorzystać dane nam możliwosci a jednocześnie świadomie uniknąć pułapek :)
  • 302 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: alkocholik »
Slawek pisze:
Wydarzenia okoloporodowe odgrywaja tutaj najistotniejsza role, poniewaz sa najbardziej traumatycznymi przezyciami wypartymi do naglebszych warstw podswiadomosci, i wplywajacymi najsilniej na zycie jednostki. To nie jest tak ze kazdy ma taki sam porod. Niektorzy maja dlugi niektorzy krotki, niektorzy z powodu komplikaci wychodza z tego ledwo zywi, niektorzy przez cesarskie ciecie a jeszcze inni po uzyciu srodkow znieczulajacych uzytych przez matke. Sam porod moze ci sie wydawac zwyczajna rzecza, ale dla matki i dziecka ktore sie wlasnie rodzi jest to mniejszy lub wiekszy horror. Normalnie tego nie pamietasz poniewaz zostalo to wyparte do podswiadomosci.
Mam do Ciebie pytanie w kwestji tego porodu. czyli jak powiedzmy miałem kłopoty w wyjściem na świat, co wiecej zaraz mnie do inkubatora wsadzili bo cos było nie tak to na pewnym etapie tripa mogę mieć ciężko? Po grzybkach był lajt cały czas praktycznie.

Co do zawiechy to słyszałem lata temu, że jakiś kolo na jakiejś imprezie techno terrorów jeźdździł cały czas z jaimś wózkiem i pierdolił "gówno z mógu" i tak przez cała imprezę. O co tu chodiz? Jakis mit?


browar444
ja dalej odradzam Ci kwasa skoro sie tak boisz i juz chcesz sięgać po morfinę etc. Zobacz najpierw jak to jest z grzybkami. Fazka powinna być krutsza tak po 60 shrooomsach i bardizej do ogarniecia w razie czego. Boisz sie koszmaru, a jednak czasami taki koszmarek jest potrzebny by uswiadomić sobie pewne rzeczy i stawic czoła demonom.
http://pl.youtube.com/watch?v=KepMuZMiCr8
  • 34 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Slawek »
Tak ale jezeli uda Ci sie tak gleboko siegnac. Po lsd w niskich dawkach tez prawdopodobnie bedziesz mial lajcik. Grzyby sa latwiejsze jezeli chodzi o dawkowanie chociaz nie do konca. Inna bedzie zawartosc alkaloidow w zaleznosci od miesiaca w ktorym zostaly zebrane, pogody przy jakiej wzrastaly i innych trudnych do przewidzenia czynnikow.

Jest to mozliwe. Psychodeliki nie powodyja jakichs konkretnych efektow, sa tylko wzmacniaczami i katalizatorami procesow zachodzacych w mozgu. Tak wiec efekty beda rozne u roznych osob. Z badan obejmujacych duza grupe osob wynika ze nie istnieje jakis specyficzny efekt ktory wystepuje u wszystkich badanych.
Najlepszym sprzymierzeńcem człowieka jest rzetelna wiedza. Pozwala wykorzystać dane nam możliwosci a jednocześnie świadomie uniknąć pułapek :)
  • 34 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Slawek »
Nie ma w tym nic dziwnego ze rozne osoby opisuja skrajnie rozne przezycia. Wiekszosc z nich jednak falszywie mniema ze na innych zadziala tak samo lub podobnie. Z czyichs opisow mozna sie jedynie dowiedziec jak dana osoba to przezywala i nic ponadto.
Najlepszym sprzymierzeńcem człowieka jest rzetelna wiedza. Pozwala wykorzystać dane nam możliwosci a jednocześnie świadomie uniknąć pułapek :)
  • 1444 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: moloch »
...
Ostatnio zmieniony 30 czerwca 2008 przez moloch, łącznie zmieniany 2 razy.
  • 34 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Slawek »
Niezupelnie, sesja moze nie zostac dokonczona nie tylko kiedy ja przerwiesz, ale rowniez wtedy kiedy lsd w naturalny sposob przestanie dzialac. Proces mozna kontynuowac za pomoca niefarmakologicznych technik, lub zorganizowac nastepna sesje tak szybko jak to mozliwe. Sam fakt wystapienia przykrych wizji nie pogorszy ci stanu pod warunkiem ze proces zostanie dokonczony.

Jezeli proces zostanie domkniety i zintegrujesz ponownie przezycie na poziomie swiadomosci z pewnoscia poprawi ci to znacznie twoje zycie. W podswiadomosci nie istnieja falszywe wspomnienia.

Nie tylko, ale nic nie dzieje sie tu bez sensu, nawet jezeli sensu nie widzisz.

Maja bardzo zblizone wlasciwosci. Psylocybine mozna uzywac zamiennie.

Mozliwe tylko trudne. Musi taki ktos ci ufac. Nikt raczej nie chce trafic do wiezienia

Nie ma takich ludzi. Chociazby dlatego ze kazdy musi sie przeciez urodzic:). To zalezy od wielu czynnikow. Moze to byc zarowno 100gamma jak i 500gamma. Faza plateau okresla sie zwykle czas w ktorym sila dzialania srodka jest najwieksza.

Od asekurowania jest opiekun.

W tym przypadku znieczulenia nie nie mozna zastosowac.

Tak to prawda. Terapia behawioralno poznawcza nie siega gleboko, stad jej niewielka skutecznosc.

Np. ja wielokrotnie.
Najlepszym sprzymierzeńcem człowieka jest rzetelna wiedza. Pozwala wykorzystać dane nam możliwosci a jednocześnie świadomie uniknąć pułapek :)
ODPOWIEDZ
Posty: 495 • Strona 13 z 50
Newsy
[img]
Tona kokainy przechwycona. Gangsterzy wpadli, bo kupili łódź za gotówkę

Z łodzi u wybrzeży Australii skonfiskowano ponad tonę kokainy wartej niemal pół miliarda dolarów amerykańskich. Policja zatrzymała pięć osób.

[img]
USA: Przedawkowane narkotyki zabiły mniej osób w 2024 roku

Liczba ofiar śmiertelnych związanych z przedawkowaniem narkotyków w Stanach Zjednoczonych znacząco spadła w 2024 roku, osiągając najniższy poziom od czasów sprzed pandemii COVID-19 – wynika z najnowszych, wstępnych danych opublikowanych 14 maja przez Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC).

[img]
Ksiądz podejrzany o posiadanie mefedronu. Prokuratura prowadzi dochodzenie

Prokuratura Rejonowa w Grodzisku Mazowieckim nadzoruje postępowanie wobec księdza z Archidiecezji Warszawskiej. Duchowny usłyszał zarzuty posiadania mefedronu i jego nieodpłatnego udzielenia innej osobie.