03 czerwca 2018Ankaaa pisze: a musze Wam powiedziec, ze ja mialam tylko 3 dni skreta po lorku, wytelepalo mna konkretnie, ale mysle, ze ten lorek jest troche demonizowany. jak czytam o innych benzo to jestem przerazona.
03 czerwca 2018Ankaaa pisze: a musze Wam powiedziec, ze ja mialam tylko 3 dni skreta po lorku, wytelepalo mna konkretnie, ale mysle, ze ten lorek jest troche demonizowany. jak czytam o innych benzo to jestem przerazona.
po prawie roku brania to chyba jedno i drugie.
03 czerwca 2018pampuk pisze:Nie musisz się zgadzać bo tu chodzi o subiektywne opinie userów i ustawinie Lorka w konkretnym miejscu. Zauważ, że przewijają się te same substancje a Lorek jest w czołówce prawie zawsze. Zapomniałeś o RC na tej liście :-)03 czerwca 2018Maykel85 pisze: Ja się z tym nie zgadzam. Imo:
1. Clonazolam
2. Alprazolam
3. Lorazepam
4. Clonazepam
5. Etizolam
Lorazepam może być nawet przed alpra, w jednym opisie o lorku czytałem, ze odstawienie lorazepamu może powodować podobne objawy odstawienne jak odstawianie barbituranów.
03 czerwca 2018Vratislav pisze: Lorek, lorek... wpadło mi w ręce jakiś czas temu opakowanie jednynek. Tak dla testów, czy w ogóle warta uwagi jest ta benzodiazepina. Zacząłem od najmniejszej dawki (zerowa/niska tolerancja na benzo), czyli 1 mg i o dziwo - spisała się bardzo dobrze. Relaks, wyjebanizm, miorelaksacja. A zadania łatwego ta marna jedyneczka nie miała, bo na podkładzie leżał gruby szczur ścierwa + metkat z 2 pak. A zbiła działanie stimów wręcz książkowo i grzecznie ułożyła do spania.
Następne testy to już większe dawki - najpierw 2 mg. Działanie takie samo jak podczas pierwszego razu, tylko nieco większa zamuła i senność. No to pyk kawka i jedziemy dalej. Po jakimś czasie naszła ochota na dorzutkę. Alpra 1 mg wydawała się dobrym wyborem i rzeczywiście tak było - podbiła mocno działanie lorka i wprowadziła tę swoistą alprazolamową euforię. Po jakimś czasie kolejna dorzutka, tym razem 2 mg lorka. I co? I dupa! Reakcja paradoksalna popsuła ten zajebisty stan chilloutu. Odczekałem dzień, wrzucam lorka - ok, coś tam mizia. Ale za mało, więc leci kolejne 2 mg. I co? I znowu nagłe otrzeźwienie i pełen wkurw! Więc wniosek taki, żeby nie dorzucać tylko walić od razu grubszą dawkę. Ok.
Następnym razem poszło od razu 5 mg i nic. Jakiekolwiek dorzutki równieź nie trybiły, więc wkurwiony wyjebałem resztę tego gówna. Bo co to ma być, loteria w stylu "urobisz się lekko/urobisz się mocno/będziesz przymulony jak kupa gówna/nie poklepie Cię wcale"?
Może działanie lorazepamu samo w sobie nie jest złe, to już sposób w jaki substancja działa jest po prostu skandaliczny. Nigdy, żadne benzo nie dało mi tylu reakcji paradoksalnych co lorek. Alprę wrzucam i wiem czego się spodziewać, a tutaj nawet najstarsi górale tego nie wiedzą. Co za syf.
03 czerwca 2018pampuk pisze:Karma za to, że mnie zamurowało :-) Lorka nie wrzucałeś a tu w zasadzie o Lorka się rozchodzi bo to wątek o nim :-P03 czerwca 2018Demis pisze: 1. FluAlprazolam
2. Clonazolam
3. Alprazolam.
4. Klonazepam.
5. Etizolam.
Lorka (jeszcze) nie brałem :)
A zamurowało mnie to 1 miejsce FluAlpry uzasadnij prosze bo to substancja stosunkowo nowa na rynku benzo i jeszcze nikt nie opisywał wjebania ani wychodzenia z tego. Masz jakieś doświadczenia opisz dokładnie najlepiej w watku dedykowanym podrzuć link PW albo w zasadzie tutaj bo ten wątek śledzę z ciekawością. Może jakiś mod faktycznie powinien wydzielić to co zaproponowałem do osobnego wątku :-)
No właśnie ciekawi mnie jak tam z tą flualprą jest - na tyle krótko na rynku i cenowo absurdalna, że jeszcze nikt się wpierdolić nie zdążył.
U mnie na pierwszym miejscu jest lorek i alpra. Obydwie to masakra jest... przy wyjściu dramat. Wolałbym na sucho wychodzić z 3 tygodniowego ciągu alco niż jeszcze raz odstawiać alprę przy obstawie innych leków... :diabolic:
"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów” Albert Einstein.
Sedamie! błagam! znów zacznij działać! ostatnio zjadłem 10 tabsów i wielce mnie rozczarowałeś. Byłeś takim miłym, cudownym przyjacielem, który dawał radość i szczęście!
Ręce przestały latać
O depakinie i akinietonie nie mogę zapomniec
Ten lorazepam strasznie się szybko metabolizuje ok 10 będę musiał dodać 2.5mg
Hej już sram na to sprawę sądową wyjebie mnie do zk to siebie sprawi frajdę a ja w razie w to doktor będzie do dyspozycji w więzieniach chętnie się wezmę za sprzątanie ambulatorium %-D q
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/2/25746cf8-0178-4e03-95ad-e326d435888c/FB_IMG_1692732716362.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250424%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250424T032902Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=85b2104ae132049c02cd60280e6baba09a764fa19c311e9a5540c6067e55d75f)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/221176_r2_940.jpg)
Alkohol zabija 82 osoby dziennie. "W Radomiu jest więcej monopolowych niż w całej Szwecji"
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cognitivemarijuana.jpg)
Długotrwałe używanie marihuany może mieć wpływ na zdolności poznawcze
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/f5.large_.jpg)
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu
Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/image-1-1038x692.png)
Największa w historii analiza potwierdza: marihuana skuteczna w leczeniu objawów nowotworowych
W ciągu ostatnich miesięcy świat nauki zyskał dostęp do największej metaanalizy dotyczącej zastosowania marihuany w terapii nowotworów, przeprowadzonej przez Whole Health Oncology Institute we współpracy z The Chopra Foundation i opublikowanej w prestiżowym czasopiśmie Frontiers in Oncology. Wyniki są jednoznaczne – istnieje przytłaczający konsensus naukowy, że medyczna marihuana skutecznie łagodzi objawy choroby nowotworowej i poprawia jakość życia pacjentów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jrt-treated-cortical-neuron.jpg)
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD
Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.