Kolunio ma schizofrenię, na co podobno ma papiery. Dowiedziały się o tym zresztą setki tysięcy (jeśli nie miliony) telewidzów ("To ładnie, że pan się tak przedstawił słuchaczom... Przed milionami słuchaczy" - że tak "klasykiem" pojadę ;] ):

http://www.youtube.com/watch?v=8MimdimpBEg

Mocne. Przejebany coming out, a do tego jeszcze te tłumy wystające pod chałupą, które chcą go zlinczować. :scared:

"Byłem pod wpływem 5 mg lorazepamu i wielu napojów energetycznych..." :wall: A tymczasem wcześniej: "Siedzę sobie wypierdolony na lorazepamie i energetykach i jest mi bardzo dobrze... Może nie ma tej euforii co prawda, ale jest bardzo dobrze... Czuję się pobudzony, mam dużo energii..." ;]

A tak naprawdę to pewnie porobił się Polopiryną :moody:

Wątpie, bo pierdolenie typowo po benzosach. Ale to nie zmienia faktu że zniżył się do zachowania gimbusa, który wpierdala przed kumplami w szkolnym kibelku 5 acodinów i udaje odlot w kosmos.

Słuchajcie, mam pytanie, bo mam dostep do 2,5mg lorazepamu i sie zastanawiam czy wziac, ale jedyne co ja tutaj czytam, to "wypilem x browarow x wina x wody i do tego lorazepam i nieswiadomka".
Moglby ktos, prosze, opisac dzialanie lorazepamu branego samego, bez niczego innego?
also 1mg = 0.5 klonazepamu, wedlug benzo equivalence chart, czyli jedna pigula to sila 3/4 klona, amirite? oczywiscie zaczne od polowy tabletki, a nawet cwiartki, i bede co trzy dni wchodzil o cwiartke.
czy ma wlasciwosci miorelaksacyjne? bardzo mi sie np w alpra podobalo to, ze tak 'relaksowal', ze mozna bylo sie rozwalic na kanapie i bylo milusio, ale z drugiej strony, chce sie dowiedziec jak to z tym odpierdalanctwem i amnezjogennością, bo to co tu czytam to mixy z alko, a ja alko nie pijam (a tym bardziej nie lacze z benzo).

no, w ogole, jak to z tym tak na prawde jest?


a i jeszcze, które z benzo: klon, estazolam czy lorafen, będzie najlepszy do zbicia(uspokojenia) tryptamin w razie na prawdę ciężkiej akcji? (nie mowie o 'zwyklym' badtripie, przeszedlem takiego i po nim jak milion dolarów czuje zwyciestwo, ale rozumicie, w razie by hardkory bardzo mocne). Tylko do takich mam dostep, ew. alprazolam jeszcze (pewnie najlepszy, nie mam (jeszcze) dostepu, ale też prosiłbym o parę słów o nim w takiej sytuacji)

@pojeb gwalciciel

na kwejk3d z tym papieżakiem to mi sie wydaje, ze koles chce byc kolejnym testo ale mu nie wychodzi




ps nie bede ruchal wlasnej siostry, mozecie mi spokojnie powiedziec jak to z tym lorazepamem jest

@Toker Ja już dawno przestałem wierzyć wszelkim tabelką m.in. na benzo org. Mogę zjeść 16mg klona i będę większość pamiętał, a takie 10mg lorazapemu sprawi, że nie będę pamiętał nic. Po prostu urwie mi się film i obudzę się po kilku godzinach. Na pierwszy raz jak nie chcesz brać z alkoholem, ewentualnie jakieś jedno słabe piwko to polecam brać 2,5mg na początek, jeśli masz już jakąś tolerancję na benzodiazepiny, a z tego co wyczytałem to masz. Działanie miorelaksacyjne raz występuje, a innym razem prawie nic nie czuć.

Co do odpierdalactwa i amnezji po tej benzodiazepinie to jest ona w czołówce jeśli chodzi o te dwie rzeczy. Nie radzi się mieszać większej ilości z również większa ilością etanolu.

Jeśli chodzi o zbicie tripa po psychodelikach to najlepszym rozwiązaniem wydają się większe dawki estazolamu. Weźmiesz i po jakimś czasie pójdziesz grzecznie spać. Klony też mogą być dobre w takich sytuacjach. Jednak Lorazepam, ze względu na wzmożone ryzyko krzywych akcji odradzam.

1mg lorazepamu świetnie działa przeciwlękowo a dawka jest na tyle mała że nie powinna wystąpić amnezja czy odpierdalactwo. Ogólnie z tego co czytam lorek ma bardzo złą opinię, no ale jak ktoś ma paczke 2,5mg i se wezmie dwie takie draże to nie dziwne że odpierdala. Wg mnie klony są 1000% bardziej przypałowe od lorazepamu. Póki co dla mnie benzo numero uno, szkoda tylko że dość krótko działa i na początku nieco psuje pamięć ale i tak jest super. A do miksu z alko najlepiej sobie zaaplikować alpre ;-)

No to jeżeli po dwóch klonach nie odpierdalam, to czeka mnie bezpieczna przeprawa przez wchodzenie na dawkę odpowiednią lorazepamu. Skoro będę miał, to co mam zrobić, wyjebać?
Ja właśnie NIE CHCĘ MIKSOWAĆ Z ALKO. Nienawidzę alko. Dlatego pytam jak wygląda solo.

alpra,klony,esta,lora. takie benzo spodziewam się mieć i zastanawiam się, co do czego używać. Esta pięknie usypia, uwielbiam je za to. Klon powoduje, ze mój dzień staje się radośniejszy, chce mi się więcej i jestem bardziej otwarty (w dawkach max 2mg). a alpry i lora jeszcze nie poznałem.

Witam wszystkich fanów Lorka. Właśnie zarzuciłem 15 mg Lorafenu i mam pytanie: czy lepiej brać to na pusty żołądek, czy jednak zjeść lub wypić coś tłustego po na wikipedi stoi, że nie część benzodiazepin osiąga lepszą biodostępność w obecności tłuszczu. I czy 15 mg to dużo na człowieka zaczynającego swoją przygodę z lorazepamem, ale wcześniej bawiącego się ostro w Zolpidem i trochę w inne benzo?

Jak dla mnie to w uuuj duża dawka. Startuj od 3 mg, chyba że lubisz akcje w stylu pobudki na dołku, z pięcioma paragrafami na głowie.

Ja startuję od pół drażetki 2,5mg, tylko te kurwy to drażetki właśnie, i nie wiem, do ssania to ma być czy co? dziś jeszcze klonik, potem trzy dni przerwy, i wtedy lora sprawdzam. Jestem, przyznam, trochę niespokojny co do tego lorazepamu, do niego z największym dystansem podchodzę. niby 0.5mg klona = 1mg lora, to tak jakby jedna draża = 3/4 klona, tylko, no włąśnie - o jakim profilu działania. Kopię dalej w tym temacie, ale kurwa widzę tylko debili łączących benzo z alko i ze zdziwkiem że urwany film.

Jak działa na zbicie tryptamin vs alpra? Jest bardziej taki wrzucam i aaah jak przy alprze, że się rozluźniają mięśnie szkieletowe, czy bardziej pobudza do robienia rzeczy?

Idę jeszcze wertować inne fora, muszę zebrać jak najwięcej informacji zanim to zjem.
Właśnie. Zjem, czy pod język, jak wszystkie inne benzo?

Ważne pytanie: gdzie jest lepsza wchłanialność, pod językiem, czy między dziąsłem a wargą? bo autentycznie wolę sobie między dolne przednie zęby a warę wsadzić klona na przykład niż pod język.
jaki smak ma?

jest dzieś jakaś tabela porównująca dokładnie działanie benzodiazepin, a nie tylko ich halflife i do czego służą (nasenne,ppadaczkowe,anksjolityki)?
pozdrawiam!

Moim zdaniem to stanowczo za duża dawka. Taka ilość może powalić wytrawnego benzodiazepiniarza z przeogromną tolerancją. Wiele razy było napisane, że Lorazepam to dość specyficzna benzodiazepina i należy się przez to obchodzić z nią ostrożnie. Ty napisałeś, że zjadłeś 15mg na raz i że dopiero zaczynasz przygodę z lorafenem. Nie sądzisz, że takie działanie jest trochę nieodpowiedzialne i po prostu głupie?

Jak obudzisz się, odzyskasz świadomość, to napisz czy było warto brać taką ilość. Taka dawka może wyłączyć świadomość na kilka dni. Po prostu urywa ci się film i nie pamiętasz nic, ale w międzyczasie chodzisz i robisz różne dziwne rzeczy na nieświadomce. Chyba nikt nie lubi jak się dowiaduje od osób trzecich jakie głupie rzeczy robił będąc odurzonym. Do biorąc takie dawki podbijasz sobie szybko tolerancję, którą potem jest naprawdę bardzo ciężko zbić.

Powtarzam: Podczas rozpoczęcia przygody z Lorzepamem zaczynajcie od jak najmniejszych dawek. Tutaj 2,5mg wydaje się już wysoką dawką dla początkujących. Jeśli ktoś jest mocno podatny na benzodiazepiny, to wtedy niech zaczyna od odpowiednio mniejszych dawek.