Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
ODPOWIEDZ
Posty: 1860 • Strona 132 z 186
  • 554 / 138 / 0
To się zgadza, ten lek daje Ci tylko możliwość mówienia wszystkiego czego się bałeś mówić bądź robić, euforii nie oczekuj.
  • 2801 / 360 / 0
13 kwietnia 2020WALLSTREET pisze:
To się zgadza, ten lek daje Ci tylko możliwość mówienia wszystkiego czego się bałeś mówić bądź robić, euforii nie oczekuj.
Lorazepam nawet nasennie nie pomagał a co dopiero mówić o euforii ..
  • 25 / / 0
Na mnie dziala mocno. Wlasnie spedzam wieczor po 5mg zarzuconych ok 22. Wygrzalo jak opiat. Idealnie sie miesza to z zielskiem. Dobrze mi sie gra na tym wkreca, jest troche psychodelicznie..
Uwaga! Użytkownik Zoe0 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 554 / 138 / 0
Euforii po nim nie ma, za to możesz przeanalizować sobie na spokojnie jak głupi jest mózg. Bo po lorafenie pewne mechanizmy nie osądzają cię, a bez lorafenu , to twoja decyzja co zrobisz wiedząc , że masz dwa systemy w głowie jeden z tobą przy pomocy lorafenu a drugi autodestrukcyjny. Zalecam lorka jako lek który ćwiczazy to czego się boisz i przechodzić w real bez niego.powolutku. zapamiętuj te stany i nie dawaj mocy tej tabletce, że to dzięki niej jesteś odważny, ona ma Ci pokazać dwa rózne światy,
Ostatnio zmieniony 13 kwietnia 2020 przez WALLSTREET, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 3013 / 1015 / 0
dobrze ujęte jest to w poście wyżej - po Lorafenie następuje odhamowanie jak po żadnej innej benzodiazepinie, anksjolityczny profil działania jest naprawdę wyraźny w przypadku tej substancji, można tę odwagę różnie wykorzystać. ja używam z powodzeniem długi już okres czasu i raczej nie zamieniłbym na inny lek, swoje przeżycia tu już dokładnie opisywałem. powiem tylko, że jest bardzo uniwersalny wbrew pozorom i na sen także da radę. właśnie biorąc go w tym celu popadłem na przełomie tego roku w krótki ciąg, z którego na szczęście po delikatnych turbulencjach dało radę wyjść. teraz wszystkie te leki biorę doraźnie, jak to zawsze miałem w zwyczaju i to każdemu polecam. podsumowując - powiem, że lorazepam to moje benzo of choice od pewnego czasu.
w razie potrzeby proszę kontaktować się ze mną przy pomocy PM-ek, przy poruszaniu tematów "drażliwych" proszę o używanie PrivNote lub o kontakt mailowy.

skrzynkaprzodownik@protonmail.com

with regards, przodownik
  • 2801 / 360 / 0
Właśnie mi lorafen nie pasował bo te tabsy 2,5mg to szybko schodziły.. po 5-6dziennie i nic w bardzo szybkim czasie .. zero euforii itp ..
  • 3013 / 1015 / 0
mi paczka jedynek starcza na bardzo długo, więc ze swojej strony bym nie powiedział, że schodzi szybko. nie widzę też sensu w braniu tylu tabletek w ciągu dnia, bo działa on dosyć długo i spokojnie wystarczyło by brać systemem 1-1-1. co swoją drogą też nie ma sensu, bo najrozsądniej jest ograniczać się do doraźnego brania. i najważniejsza kwestia - nie spodziewaj się po benzodiazepinach euforii, to są leki uspokajająco-nasenne.
w razie potrzeby proszę kontaktować się ze mną przy pomocy PM-ek, przy poruszaniu tematów "drażliwych" proszę o używanie PrivNote lub o kontakt mailowy.

skrzynkaprzodownik@protonmail.com

with regards, przodownik
  • 1211 / 615 / 0
Z takim podejściem to wszystko będzie schodziło szybko, euforia po benzo? Nie no, nie tędy droga. Nie ten typ dragów po prostu. Lorazepam sam w sobie nie jest zbyt rekreacyjny, nie ma co oczekiwać od niego nie wiadomo czego bo czeka nas jedynie srogi zawód, dorzucanie aż do zerwanego filmu i przypał. To świetne benzo anksjolityczne, ale brane z głową - niskie dawki, takie żeby skutecznie tłumiły lęki nie ogłupiając zbytnio przy tym i nie powodując amnezji.

I tak jak kolega wyżej napisał - nie ma sensu brać lorka częściej jak 2 razy dziennie, jedna dawka działa skutecznie około 8 godzin. To ewenement wśród benzodiazepin o średnim okresie półtrwania, ma to związek z farmakokinetyką lorazepamu:
Lorazepam is highly protein bound and is extensively metabolized into pharmacologically inactive metabolites. Due to its poor lipid solubility, lorazepam is absorbed relatively slowly by mouth and is unsuitable for rectal administration. However, its poor lipid solubility and high degree of protein binding (85–90%) mean its volume of distribution is mainly the vascular compartment, causing relatively prolonged peak effects. This contrasts with the highly lipid-soluble diazepam, which, although rapidly absorbed orally or rectally, soon redistributes from the serum to other parts of the body, in particular, body fat. This explains why one lorazepam dose, despite its shorter serum half-life, has more prolonged peak effects than an equivalent diazepam dose.
Uwaga! Użytkownik Vratislav nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 12 / / 0
Chciałbym spróbować lorazepamu bo profil działania mi odpowiada tylko jak jest silna senność po 1mg jak po kwetiapinie albo klonazepamie to sobie chyba daruje a i jak z dostępnością lekarz rodzinny wypisze po podobno to tylko w trybie importu docelowego tak pisze na wikipedi.
  • 3013 / 1015 / 0
lek jest dostępny normalnie i w dodatku bardzo popularny. nie wiem skąd ten import wytrzasnąłeś, u nas dostępny Lorafen od Polfy. lekarz rodzinny jak najbardziej może przepisać. co do senności, to napij się kawy i powinno pomóc.
w razie potrzeby proszę kontaktować się ze mną przy pomocy PM-ek, przy poruszaniu tematów "drażliwych" proszę o używanie PrivNote lub o kontakt mailowy.

skrzynkaprzodownik@protonmail.com

with regards, przodownik
ODPOWIEDZ
Posty: 1860 • Strona 132 z 186
Newsy
[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.

[img]
Kandydaci na prezydenta powinni zostać zbadani na obecność narkotyków?

Prezydenckie debaty rozgrzały jeszcze bardziej emocje związane z prezydenckim wyścigiem. W czasie trwającej walki o wyborcze poparcie coraz donośniejsze stają się głosy domagające się testów na alkohol i narkotyki od osób ubiegających się o prezydencką elekcję. Telewizja wPolsce24 postanowiła zwrócić się do wszystkich ubiegających się o urząd o poddanie się testowi na obecność narkotyków w organizmie.

[img]
Profesor znów za kratami. Spec od narkotyków zwany także Chemikiem zatrzymany w Skarżysku

Na pięć lat trafi za kraty 73-letni mężczyzna w półświatku znany niegdyś jako Chemik lub Profesor czyli człowiek wielokrotnie notowany za przestępstwa narkotykowe, między innymi za wyprodukowanie na początku lat 2000 w laboratorium w Bliżynie dziesiątek tysięcy tabletek ecstasy.