Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 80 • Strona 3 z 8
  • 200 / 3 / 0
A mi się dzisiaj śniło, że zbiegam z kolesiami z takiej górki w lesie, która prowadzi na taką polane. Patrzymy a tam zamiast polany jest jeziorko. Kolesie wskoczyli, zaczęli pływać, później zrobili taniec synchroniczny i mówią do mnie dawaj wskakuj jest zajebiście. A ja mówie do nich nie bo woda jest zimna. I to koniec.

Nie wiem skąd wiedziałem, że ta woda była zimna.
Ronski Speed - Something Happened On The Way To Heaven ( 7 Skies Remix )
  • 1241 / 8 / 0
Nieprzeczytany post autor: ooo »
nie mam pojecia jak mogles wpasc na pomysl ze nie wiedziales o zimnej wodzie jak kazdy o tym wie :D
Uwaga! Użytkownik ooo nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 132 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: EriXson »
no właśnie jedyny o tym fakcie wiedział,
reszta dostała zapalenia płuc, hipotermii i kiły pospolitej
wyższy stan wtajemniczenia...
  • 200 / 3 / 0
Właśnie nie wiem skąd to wiedziałem, ale byłem o tym całkowicie przekonany. Moim zdaniem woda w lesie zawsze jest zimna.
Ronski Speed - Something Happened On The Way To Heaven ( 7 Skies Remix )
  • 125 / 1 / 0
TAAAK... Siódmy Grzech selegiliną lecz ,wszakże moklo słabe jest
  • 121 / / 0
im wiecej masz postow na tym forum tym wiekszym leniem jestes - tym wieksze doly lapiesz przez brak kontaktow w realnym swiecie.
Każdy jest trochę dziwny, może oprócz ciebie i mnie, choć czasami jednak nie mam pewności co do ciebie.
  • 2497 / 49 / 0
znam opinie osoby, ktora laczy selegiline i sertraline(selegiline doodal do diety niedawno) i twierdzi, ze jest zajebiscie, ciagle naspidowany(mimo ze je dziennie po kilka klonow :D i robi 30 rzeczy na raz. Nie wiem, jak skutki uboczne takigo miksu, ale dzialanie subiektywne ponoc zajebiste.
Greenz moze wiecej na ten temat napisac, ale pewnie nawet nie wejdzie do tego tematu :)
Uwaga! Użytkownik świetliste macki kosmicznej jaźni nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 909 / 19 / 0
Nieprzeczytany post autor: gynoid »
To ja jestem drugą mądrą osobą, która łączy SSRI z Selegiliną (przekonała mnie do niej ta gadka o mądrzejszych, długowiecznych szczurach) i w sumie czuję tylko taki tępy ból głowy i taki jakby wytrzeszcz oczu, niby mam więcej energii ale cały czas coś jest nie tak... i próbuję dotrzeć do przyczyn mojego lenistwa. Mój problem polega chyba nie na motywacji a na odwadze.

Wydaje mi się, że jak ktoś był zdolnym uczniem w dzieciństwie i wszystko przychodziło mu bez trudu, to staje się leniwy i nieodporny na porażki (zdolnych uczni powinno się zajeżdżać, żeby mieli takie same problemy z nauką jak ci mniej zdolni). Stąd ta cała prokrastynacja - odkładamy na później ważne sprawy, bo boimy się porażki. Bo jak wytłumaczyć to, że potrafię wysprzątać duży dom, coś upichcić, pójść do sklepu, a nie umiem usiąść i napisać durnej pracy albo zrobić durnego rysunku DLA SIEBIE? Tak strasznie boję się porażki, że wolę nie robić nic, niż zrobić coś źle. Musi być idealnie albo w ogóle.

Po Selegilinie budzę się wcześniej (normalnie ok. 8, teraz nawet o 6) i w ogóle mam płytki sen. Budzę się jak ktoś naspidowany łazi mi całą noc nad głową i gada do mnie mimo że udaję, że śpię... :-D ale jednocześnie pamiętam sny - tak jakby mocniej je przeżywam.

Dlaczego nie można łączyć Selegiliny z SSRI? Nie odczuwam żadnych efektów nawet minimalnego zespołu serotoninowego.
"czasem lepiej odejść od zmysłów, by nie zwariować"
  • 137 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Neko »
gynoid pisze:
Wydaje mi się, że jak ktoś był zdolnym uczniem w dzieciństwie i wszystko przychodziło mu bez trudu, to staje się leniwy i nieodporny na porażki (zdolnych uczni powinno się zajeżdżać, żeby mieli takie same problemy z nauką jak ci mniej zdolni). Stąd ta cała prokrastynacja - odkładamy na później ważne sprawy, bo boimy się porażki. Bo jak wytłumaczyć to, że potrafię wysprzątać duży dom, coś upichcić, pójść do sklepu, a nie umiem usiąść i napisać durnej pracy albo zrobić durnego rysunku DLA SIEBIE? Tak strasznie boję się porażki, że wolę nie robić nic, niż zrobić coś źle. Musi być idealnie albo w ogóle.
prawda :(
celebration of mind as play
  • 693 / 7 / 0
Neko pisze:
gynoid pisze:
Wydaje mi się, że jak ktoś był zdolnym uczniem w dzieciństwie i wszystko przychodziło mu bez trudu, to staje się leniwy i nieodporny na porażki (zdolnych uczni powinno się zajeżdżać, żeby mieli takie same problemy z nauką jak ci mniej zdolni). Stąd ta cała prokrastynacja - odkładamy na później ważne sprawy, bo boimy się porażki. Bo jak wytłumaczyć to, że potrafię wysprzątać duży dom, coś upichcić, pójść do sklepu, a nie umiem usiąść i napisać durnej pracy albo zrobić durnego rysunku DLA SIEBIE? Tak strasznie boję się porażki, że wolę nie robić nic, niż zrobić coś źle. Musi być idealnie albo w ogóle.
prawda ]

Dokładnie tak.
we were born to suffer, and glory in our pain, each dream has jaws to crush us..

again and again
ODPOWIEDZ
Posty: 80 • Strona 3 z 8
Artykuły
Newsy
[img]
Medyczna marihuana długoterminowo poprawia jakość życia pacjentów

Australijscy medycy mówią, że pacjenci, którym przepisano medyczną marihuanę, mogli liczyć na poprawę ogólnej jakości życia związanej ze zdrowiem, a także zmniejszenie zmęczenia i zaburzeń snu przez okres jednego roku. Lęk, depresja, bezsenność i ból również ulegały osłabieniu.

[img]
USA: największe w historii aresztowania członków mafii fentanylowej

Władze federalne poinformowały we wtorek o skonfiskowaniu ponad 400 kilogramów fentanylu w największej w historii operacji Agencji ds. Zwalczania Narkotyków (DEA). Aresztowano 16 osób oraz zabezpieczono rekordową sumę gotówki liczoną w milionach dolarów, broń palną i pojazdy.

[img]
Masowe ilości kokainy na masowcu. Kucharz w areszcie

Blisko pół tony kokainy o wysokiej czystości przejęły argentyńskie służby na masowcu Ceci w porcie rzecznym San Lorenzo. Do udziału w przemycie przyznał się okrętowy kucharz.