Mnie Apo tak samo 200 mg na wieczór i pozamiatany z 5 i lepiej godzin od wstania .... ma Moc ,,,, zgina ostro widziałam jak chłopy po 120 kg wagi potrafili paść na trzeświaka po 200 mg na pysk ... albo kima na ławce ... i nawet nie wie kiedy co i jak ... ja dostałam listek 200 mg . to jak wziąłem 1 raz to od ścian się odbijane było w drodze do kibla jak pijana w trupa... aż się zdziwiłam iak pozamiatało....

Dejzete - na bezsennosc po alfie jest bardzo spoko. Po przerobieniu gieta w dwa dni palonego z folii bylo ze mna bardzo kiepsko - ciezka paranoja, powykrecane konczyny i niemoznosc zamkniecia oczu na dluzej niz pare sekund. Lyknalem 25 mg i po pol h splynela na mnie błoga ulga po czym zasnalem jak niemowle. Podobnie dziala na zjazd po pentedronie - wielka ulga. Jestem zdania, ze wiekszosc dopaminowych stimow RC to disco polo.. Dopiero kiedy dorzucimy do nich na zejsciu benzo albo dobry neuroleptyk ta zabawa zaczyna miec sens.

Jak zorganizować sobie kwetiapinę najłatwiej?

Jak na zejściu po stimach napiernicza bardzo serce to nie radze tym się usypiać, no chyba, że w bardzo małych dawkach ~50mg gdyż po większych dawkach kwetiapiny też napiernicza serce co razem może się źle skończyć :old:

Ja myślałem o odwracaniu tym tolerki na stimy.

Nie odwrócisz tolerki na stimy kwetiapiną - ona jest naprawdę specyficznym neuroleptykiem - otóż łączy się z receptorkami dopaminowymi na ok. 60 sekund po czym odpływa i leci dalej, kiss'n'run tak to nazywają jajogłowi. Dzięki temu nie rośnie prolaktyna, ani D2 nie jest upregulowana. Czyli tolerka nie będzie spadać szybciej. Za to pewnie jakoś może połatać dziury po stimach, ale tolerka nie będzie ruszona właśnie przez to specyficzne jej łączenie z receptorem. Potrzeba tutaj neuroleptyka z "tight" binding, czyli jakikolwiek typowy, lub jakiś inny atypowy. Amisulpiryd lub sulpiryd, o te powinny najlepiej się nadać.
Jak sobie zorganizować kwetiapine, cóż... Ja mam w papierach wpisaną depresje/CHAD tak więc udałem się do rodzinnego i naściemniałem, że kończy mi się kwetiapina a lekarz na urlopie. Dumnie wyszedłem z receptami na dwie paki 100mg 60 tab Ketrelu oraz dwiema pakami zolpidemu (który przez lunatyzm zolpidemowy zniknął w 3 dni). Sama kwetiapina doskonale mi czerep stabilizuje, wręcz mogę powiedzieć, że od kwetiapiny to ja mam ciary do muzyki na przykład. Dziwny neuroleptyk, ale miło czuć jego działanie NRI. Znajomy ostatnio podebrał mi 1 tabletke 100mg i dostał ciekawego uboków w postaci halucynacji głosowych/wizualnych. Sam też dostałem tego parę razy, ale tylko na początku terapii. Za cholere wyjaśnienia tego fenomenu znaleźć nie mogę...

Grentoo jaką dawkę kwetiapiny bierzesz? Nie masz po niej uczucia 'braku polotu'? Ja brałem 200 na sen i takowe miałem przez co odstawilem, gdyby nie to , świetny lek i bralbym go dalej. Teraz sobie czasami 50 łykam jak spać nie mogę.

@Grentoo
Dzięki za dobre info, aż sobie dodałem do swoich zapisków.
Z tą muzyką to masz na myśli to że muzyka jakby wypełnia twój umysł? A masz jakby lepsze poczucie głębi obrazów?

Powiem tak , jak Klozapol (Klozapina) zmiatała mnie nawet przy stosunkowo niewielkiej (ale ,też nie małej dawce - mowa tu o 100mg) tak kwetiapina nie działa na mnie po przyjęciu jej od razu (a biorę to na wieczór) nie mam nóg z waty itp. nie chce mi się spać mógłbym spokojnie siedzieć do rana (przy klozapolu było by to niemożliwe - tam po godzinie śpioch) ,ale że teraz się leczę to idę spać regularnie o pierwszej w nocy. Za to co mnie boli najbardziej ,to to ,że jak po klozapolu spało się do 12 stej , tak po tej kwetiapinie jestem zdatny do życia dopiero o 15-16 , bo tak mnie męczy , zamiast mnie usypiać po tym jak ją zażywam , to zaczyna działać na mnie dopiero jak próbuje się obudzić, nie wiem czy na kogoś też tak to działa ,ale to jest masakra bo mam dziennie tylko 8 -9 h "życia" , próbowałem się zmusić do działania i wstawać wcześniej ,ale nie da rady zamulenie jest tak silne ,że nawet przy kompie nie mogę siedzieć. Więc będę teraz szedł do lekarza i zobaczę co powie.

Jak widac kazdy ma inaczej, ja wybralem kwetiapine (Ketrel 100mg) bo dziala jak lek nasseny. Doslownie po pol godziny ide spac jak jeszcze polacze z lekka benzo typu bromozepam czy klonazepat (Cloranxen 10mg) + 50mg hydroksyzyny to po 30min do 1 godziny spie w miejscu w ktorym ostatnio sie znajduje, dlatego zawsze biore je pol godziny przed spaniem zeby nie zasnac np: biorac prysznic czy siedzac przed komputerem bo powieki waza kolo tony ;) a w dawce wiekszej niz 100mg, naprzyklad 200-300 nie ma bata biore i odrazu sie klade bo wiem ze padne na glebe jak bede probowal walczyc z tym lekiem i nie spac. Pierwszorzedne dzialanie nasenne, nawet lepsze niz zolpidem :)