Dział poświęcony harm reduction – metodom mającym na celu złagodzenie negatywnych konsekwencji zażywania środków psychoaktywnych.
Zablokowany
Posty: 20 • Strona 1 z 2
  • 506 / 118 / 0
Załóżmy, że zdarza mi się raz na dwa miesiące wolny weekend, taki w którym zostaję sam w domu i mogę się zupełnie odciąć od świata. Na takie weekendy zazwyczaj staram się zaopatrzyć w stimy - ostatnio jest to mefedron, schemat mam taki, że zaczynam ładować w piątek po pracy, a kończę w sobotę rano. Ogólnie wydawało mi się to względnie bezpieczne i nie powodujące jakichś większych strat zdrowotnych, tyle że z każdym kolejnym takim "weekendem" odchorowuję go i ciężej i dłużej niż poprzedni. Aktualnie żeby się w pełni zregenerować i nie odczuwać negatywnych efektów zażycia to potrzebuję ok. tygodnia. Oczywiście funkcjonuję w takim tygodniu w miarę "normalnie" tyle, że towarzyszą mi lekkie stany lękowe, drażliwość, poczucie bycia beznadziejnym i depresyjne nastawienie, a i poczucie że tymczasowo IQ mi leci w dół - prosty wysiłek umysłowy sprawia spore trudności XD

No i tu moje pytanie - jaki Waszym zdaniem stymulant zażywany w takim systemie byłby możliwie najbezpieczniejszy i miał najmniej negatywnych skutków ubocznych (również tych długofalowych, które się ew. dopiero ujawnią)? Dodam, że między tymi "wolnymi" weekendami nie zażywam żadnych narkotyków, jedynie raz na jakiś czas niewielkie ilości alko.
Stimy, które rozważam to:
- kokaina
- amfetamina
- mefedron
- metamfetamina (chociaż wiem, że to raczej odpada, bo jest to rzekomo jeden z najbardziej wyniszczających narkotyków, pytanie czy przy jednorazowym wzięciu również).

Na co byście postawili? Co dokonałoby najmniejszych spustoszeń psycho-fizycznych?
  • 4 / / 0
Po pierwsze, to napewno nie lecisz z mefedronem, bo fizycznie go po prostu nie ma już na ulicach :) Po drugie, chyba najzdrowsze to aplikacja kokosa, bo kończąc sztukę nie masz już więcej, a kryształ odcina myślenie. Ile byś przy sobie nie miał tyle wpierdolisz, a na końcu i tak będziesz szukał po podłodze, czy przypadkiem coś nie odprysnelo :)
  • 1876 / 192 / 0
Postawiłbym na kokainę
Zakonnik Wielu Zakonów
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
  • 408 / 145 / 0
" kokaina bardzo silnie wpływa na serce i powoduje mikrouszkodzenia w mięśniu sercowym, które powstają w wyniku przemęczenia. Z czasem te uszkodzenia się pogarszają, a z wiekiem zmieniają w blizny... Poza tym jest jeszcze kwestia miażdżycy naczyń krwionośnych"

Adderall, Concerta, Medikinet . Przynajmniej wtedy wiadomo co tam siedzi. MPH da się używać rozsądnie i ludzie się tym leczą na ADHD i narkolepsję.
  • 506 / 118 / 0
21 grudnia 2019Totylkoja92 pisze:
Po pierwsze, to napewno nie lecisz z mefedronem, bo fizycznie go po prostu nie ma już na ulicach :) Po drugie, chyba najzdrowsze to aplikacja kokosa, bo kończąc sztukę nie masz już więcej, a kryształ odcina myślenie. Ile byś przy sobie nie miał tyle wpierdolisz, a na końcu i tak będziesz szukał po podłodze, czy przypadkiem coś nie odprysnelo :)
mefedron kupuję z darknetu, nie mam żadnych "lokalnych" kontaktów, próbki były wysłane do Wedinos i zawsze wykazywało że jest to 4MMC (różna czystość, ale jednak to był mef).

Dzięki za opinie, też koks wydawał mi się relatywnie najlepszym środkiem jeśli chodzi o względnie niewielkie skutki uboczne, ciekawe tylko ile go kupić żeby wystarczyło na takie 12h posiedzenie %-D

Edit: @return_zero to co piszesz to wydaje mi się dotyczy przewlekłego stosowania, takie epizodyczne zażycie aż takiego ryzyka chyba nie niesie?
  • 9 / 2 / 0
Jeśli zwiększasz dawki, to będą występowały takie efekty, jakie opisujesz.
  • 408 / 145 / 0
@Nawiedzony Szaman
Nawet jednorazowa dawka kokainy może uszkodzić serce. Jest to narkotyk bezsprzecznie kardio-toksyczny. 12 godzinne posiedzenie raz w tygodniu będzie miało na pewno znaczący wpływ na ryzyko zawału, udaru lub wylewu.

Nawet jest temat na forum
wplyw-kokainy-na-zawal-serca-t49045.html
  • 1290 / 364 / 0
Bezpiecznym stymulantem jest kofeina w kawie. Potem guarana w napojach i teina w herbacie. Czaj też nieźle kopie. Potem nie ma długo długo nic i się zaczynają pochodne amfetaminy i reszta bardziewia, nie dojdziesz do tego który związek jest "mniej" toksyczny ponieważ nie było dość badań na ten temat. Nawet mefedron nie jest jeszcze dość dobrze zbadany. Jedynie pewność co do efektów możesz mieć w przypadku amfy i koksu, z tym, źe po amfie szkody dalekosiężne są dużo mniejsze niż po koksie.

Prócz tego myślisz, że meth wyniszcza, a wszystkie stymulanty tak wyniszczają, nie ma znaczenia czy meth czy mefedron.

Jeśli ćpasz co tydzień i całą noc to nie schodzi ci do tygodnia, pewnie potrzebowałbyś z 6-12 miesięcy żeby wrócić do normalnego poziomu samopoczucia przy czym w tym okresie miałbyś depresję postnarkotyczną.
  • 9298 / 1807 / 2
Padłem...

Nie ma bezpiecznego stymulantu. A nie są nim na pewno ani kofeina (zwłaszcza solo i z kawy) ani tym bardziej kokaina.

Dalej.
kokaina to typowy imprezowy narkotyk.

I na koniec.
Autor nie zadał sobie najważniejszego pytania - czemu ten "mefedron" powoduje coraz większe strucie?
A no tak, pewnie organizm odmawia posłuszeństwa i tu największy błąd.
- polecę na innym

Chuj, że każdy z nich w podobnym zakresie nakurwia po kortyzolu, dopie, sero i kilkuset innych hormonach i przekaźnikach xD
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 1290 / 364 / 0
Nie no nie wrzucaj kawy razem do worka z amfą i koksem :) Kawa jest powszechnie uznawana za bezpieczną i jest stymulantem. Jest mnóstwo badań naukowych, że pijący kawę nie umierają wcześniej, nie chorują na nic itp itd.
Zablokowany
Posty: 20 • Strona 1 z 2
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD

Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.

[img]
W Sejmie dyskutowano o depenalizacji marihuany. Co wynika z najnowszego raportu?

W Sejmie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany. Podczas spotkania zaprezentowano raport „Między potrzebą a kontrolą” dotyczący aktywnych użytkowników marihuany w Polsce. Temat wywołał sporo emocji.

[img]
Największa w historii analiza potwierdza: marihuana skuteczna w leczeniu objawów nowotworowych

W ciągu ostatnich miesięcy świat nauki zyskał dostęp do największej metaanalizy dotyczącej zastosowania marihuany w terapii nowotworów, przeprowadzonej przez Whole Health Oncology Institute we współpracy z The Chopra Foundation i opublikowanej w prestiżowym czasopiśmie Frontiers in Oncology. Wyniki są jednoznaczne – istnieje przytłaczający konsensus naukowy, że medyczna marihuana skutecznie łagodzi objawy choroby nowotworowej i poprawia jakość życia pacjentów.