Dział poruszający prawne kwestie użytkowania narkotyków. Legalizacja, kary, pytania do adwokata.
ODPOWIEDZ
Posty: 59 • Strona 5 z 6
  • 677 / 10 / 0
Skarbówka już Cię ma na celowniku.
  • 47 / / 0
sortis pisze:
przecież jawnie im zaproponowali żeby wyjebali przypał to oni na to nie będą patrzeć. Może byli jacyś w porządku i ktoś na nich doniósł. :D
Tiaa.. A zdarzyło się komuś tak, że faktycznie wyjebał, faktycznie nie patrzyli i faktycznie nie było sprawy?

Ja raczej sądzę, że policja lubi podpuszczać ludzi... To ten sam motyw, jak "powiedz, od kogo masz, to nie będzie sprawy"... :wall:
Szukam chłopaka ;]
  • 3854 / 312 / 0
Mój dzielnicowy dla przykładu odpuszcza, gdy wyczai, że ktoś ma bakens i nie diluje. I to nie jednokrotnie. Sam raz byłem świadkiem. Siedzieliśmy sobie na takiej skarpie za osiedlem, i jeb - psiarnia. Obszukują nas. Kumpel miał nabitą kolbę w paczce od fajek. Całe szczęście, że obszukiwał go nasz dzielnicowy, i powiedział mu, żeby schował dzidę tak, aby tamten (drugi policjant) nie zauważył. Sorry za offtop ;-)
Uwaga! Użytkownik Procent jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 825 / 14 / 0
leshhh pisze:
sortis pisze:
przecież jawnie im zaproponowali żeby wyjebali przypał to oni na to nie będą patrzeć. Może byli jacyś w porządku i ktoś na nich doniósł. :D
Tiaa.. A zdarzyło się komuś tak, że faktycznie wyjebał, faktycznie nie patrzyli i faktycznie nie było sprawy?

Ja raczej sądzę, że policja lubi podpuszczać ludzi... To ten sam motyw, jak "powiedz, od kogo masz, to nie będzie sprawy"... :wall:
Podpucha myślą że trafią debila który wyciągnie to z majtasów. Tutaj chodzi o typowych tchórzy, bo raczej tak sobie w majty każdemu na ulicy zajrzeć nie mogą ( chyba że się mylę ).

Panowie przecież dla takiego polycjanta z prewencji nie ma nic lepszego niż złapać posiadacza. Nie dosć że ma wykrywalnosć to i "przestępca" złapany na gorącym, w dodatku pół służby mija na zajmowaniu się czynnościami.

W życiu miałem takie akcje że policjanci w mundurach jak to mówili "całkiem prywatnie" podczas interwencji, prosili o załatwianie bo " pies też człowiek i po służbie by przypalił " nie wspominając o tajniakach szukających informacji/chcących kupić do podjazdu cywilnych psów, przekopce, zabraniu ziomkowi torby zioła i odjechania.

Procent: Spoko dzielnicowy. Nasz dzielny-dzielnicowy, wyczaił nas ostatnio gdy dopiero co przyszliśmy na miejscówkę na terenie zburzonej fabryki z browarami w siatce i wyobraź sobie że ten idiota kucnął ( przyczaił sie :cheesy: ) za murkiem wysokości może 60 cm 20 metrów od nas, centralnie dobre 10 minut co jakiś czas wychylał łeb zza tego murka, sprawdzając czy już otworzliśmy te piwo czy nie :-). My przyczailiśmy go od razu ale czekamy na rozwój sytuacji, wreszcie ziomek krzyknął " Panie J. pan już sie nie chowa, piwo na imprezę zabieramy ! ", wszyscy w śmiech . Wylazł pewnym krokiem ale na ryju nie udało mu się ukryć zapeszenia. :-D
  • 46 / / 0
Nie wiedziałem w którym temacie się zapytać

Czy przed przesłuchaniem na komendzie można prosić o prawnika jeśli takiego nie mamy ,,na stałe''

to czy już na przesłuchaniu można prosić o prawnika ,,z urzędu''

jak nie to czy można wykonać telefon do rodziny aby ona wynajeła na ten jeden raz jakiegoś prawnika

bo przecież przy prawniku zawsze inaczej :-)
Uwaga! Użytkownik mulunguman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 154 / 1 / 0
Nie wiem dlaczego zadajesz to pytanie, ponieważ jeśli zostajesz "zatrzymany" celem wyjaśnien to zasranym obowiązkiem policjanta jest poinformowanie Ciebie, jakie masz prawa i jak możesz z nich skorzystać (jesli tego nie zrobił a masz dowód, to nie musisz się już martwić) :)
Uwaga! Użytkownik FuckFriendz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 46 / / 0
Ale nie zostałem złapany

i wole wiedzieć ogólnie jakie mam prawa a nie dowiadywać sie tego na komendzie :-)
Uwaga! Użytkownik mulunguman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3 / / 0
Trochę temat odświeżę gdyż uznałem, że tutaj pasuje moje pytanie.

Pewnego słonecznego dnia zostałem zatrzymany z nieznaczną ilością marihuany. Na komendzie po przeprowadzeniu wszystkich koniecznych i mniej koniecznych czynności, przeszukaniu domu i ostatecznie po spisaniu zeznań dostałem karteczkę z prawami z których MOGŁEM skorzystać.
Uśmiech na ustach pojawił się sam.
Czas na pytanie:
Czy jest prawnie określony moment, w którym policja informuje zatrzymanego o jego prawach? Czy sytuacja którą przedstawiłem miała miejsce w 100% zgodności z prawem(dostałem spis praw na chwile przed wypuszczeniem)?
  • 1 / / 0
Witam. Chciałam zapytać jak powinna wyglądać rewizja u osoby nieletniej ? Ponieważ 15letnia córka przechodziła z kolegą na pasach, podjechał radiowóz policjant przeszukał jej torebkę i wylegitymował ich. Pod pretekstem, że chciał sprawdzić czy nie mają nic na rozgrzewkę. Czy miał prawo tak się zachować ? Skoro dzieciaki szli spokojnie miastem ? .
  • 5299 / 104 / 0
mulunguman pisze:
Ale nie zostałem złapany

i wole wiedzieć ogólnie jakie mam prawa a nie dowiadywać sie tego na komendzie :-)
Masz prawo zachować milczenie. Dupli mnie kiedyś z baką, trzymali łącznie 7 godzin w schronisku dla szczekających psów i myśleli, że jak mają małolata 17lat, to ich językiem z podkulonym ogonem wyszczeka wszystko. Przechodząc parokrotnie korytarzami darli się do mnie z różnymi pytaniami. Powiedziałem, że żaden z nich to nie mój ojciec i nie będę z nimi rozmawiał bo nie prowadzą mojej sprawy, a rozmawiał będę tylko z prowadzącym moją sprawę.

Wałkowali mnie zdrowo, kilka razy przesłuchiwali żeby znaleźć nieścisłości (wkurwiające...), zeznania na oczywiście maszynie do pisania, mimo że obok komputer. Masz prawo zachować milczenie zwłaszcza w pewnych kwestiach, których musisz domyślić się sam. Najlepiej zmyślić na zapas prostą historyjkę i się jej trzymać.

Żeby uniknąć wielokrotnego przesłuchiwania warto powiedzieć, że nic nie chce się zmieniać nic od pierwszego już podpisanego zeznania, ani do niego nic dodać, trza mówić, że to upokarzające i proszę to po prostu przepisać ;] Nie zabiłem nikogo, na trawę nie ukradłem, krzywdy nią nikomu nią nie zrobiłem, a że ustawa jest jaka jest to trudno. Za przestępcę się nie uważam bo nie zrobiłem nic złego. Przyznaję się do posiadania, ale nie przyznaję się do winy - co to za wina skoro nikt nie cierpi?

Gadajta tylko z tym, co prowadzi sprawę; odpowiedzi krótkie, żeby w razie co się nie jebnąć. A skąd baka? Szedł koleś spadła mu saszetka, kasa mu wyleciała i telefon. Szukając czegoś w tylnej kielni nie zwrócił uwagi, że zgubił ziele. A że zawiało to baka pofrunęła na nieszczęście w moją stronę. Jako że typ miał pięciolinię w uszach i w ogóle jakiś zdekoncentrowany, to skorzystałem. To generalnie mój pierwszy raz ( %-D ) wiem na telewizji jak wygląda marihuanina to se żem chciał zobaczyć, jak to jest. Nie są w stanie udowodnić, że jest inacze

Tak się składa, że w schronisku rządzą buldogi. Pyskówkami, głośnym tonem, ryjem tam się dużo nie załatwi, co najwyżej pogryzienie. Uszy po sobie, tak panie władzo itp.

mara00 pisze:
Witam. Chciałam zapytać jak powinna wyglądać rewizja u osoby nieletniej ? Ponieważ 15letnia córka przechodziła z kolegą na pasach, podjechał radiowóz policjant przeszukał jej torebkę i wylegitymował ich. Pod pretekstem, że chciał sprawdzić czy nie mają nic na rozgrzewkę. Czy miał prawo tak się zachować ? Skoro dzieciaki szli spokojnie miastem ? .


Kiedyś przetrzepali mnie tak po prostu. Generalnie nie wolno im bez uzasadnionej przyczyny, tylko kurde przyczynę można znaleźć zawsze, np dziwne zachowanie - mimo że dana osoba zachowywała się normalnie. Oni jak chcą się dojebać to się dopierdolą o byle bzdurę robiąc z niej podejrzaną, uzasadnioną przyczynę. Reszta psów czy sąd pójdzie za nimi. A jak będą pyski darli to mówta, że nie będzie rozmawiali z takimi ludźmi. Nikogo nie zabiliście itd itp

Z psami zawsze należy gadac z podkulonym ogonem kiedy ma
Spokój jest najwyższym szczęściem :*) Czanga tak bardzo
ODPOWIEDZ
Posty: 59 • Strona 5 z 6
Newsy
[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.

[img]
Psychodeliki mogą odwracać zmiany neuroimmunologiczne wywołujące strach — nowe badania

Czy psychodeliki mogą być kluczem do leczenia zaburzeń lękowych i depresyjnych? Najnowsze badania sugerują, że ich rola sięga znacznie dalej niż zmiana percepcji. Naukowcy z Mass General Brigham odkryli, że psychodeliki mogą regulować interakcje pomiędzy układem odpornościowym a mózgiem. To przełom, który może odmienić podejście do leczenia depresji, lęku i chorób zapalnych.

[img]
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol

Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.