Ostre napady lęku i stany pobudzenia psychoruchowego lub agresji. 20–200 mg/d i.m. lub i.v., w razie potrzeby leczenie należy kontynuować p.o.
Objawy zespołu abstynencji w uzależnieniu alkoholowym, w tym profilaktyka i/lub leczenie delirium tremens. 50–100 mg/d. Jeśli konieczne jest dalsze stosowanie leku we wstrzyknięciach, po 2–3 dniach dawkę należy zmniejszyć o połowę. Następnie leczenie można kontynuować p.o.
Wspomagająco w skurczach tonicznych w tężcu. W przypadkach niewymagających tracheotomii 120–500 mg/d we wlewie i.v., w ciężkim tężcu, z oddychaniem wspomaganym, 500–2000 mg/d we wlewie i.v.
Dodam iż siłą działanai klorazepan w porównaniu do clona wypada jak 15/1 (1mg clona - 15mg klorazepanu), a produkt tranxene 20 jest do podania i.m lub i.v w stężeniu (o ile dobrze rozumiem) 2mg/1ml.
Z tego wynikają następujące rzeczy, 2000mg klorazepanu to ok. 130mg klonazepamu oraz 2000mg to 1000ml czyli 1l podany dożylnie.
O ile w chpl jest napisane "Ze względu na stopień przekształceń metabolicznych oraz występowanie tachyfilaksji nie określono
związku pomiędzy stężeniem leków z tej grupy, a siłą ich działania." to jakoś nie bardzo mnie to przekonuje do podawania komuś ekwiwalent 130mg clona. (tachyfilaksja to jak rozumie acute tolerance)
Oraz mimo iż 1l i.v to nie jest dużo, o tyle Tranxene 20 kosztuje 100zł za 20mg (lub 10ml, zależy czym liczyć), co przekłada się na 10 000zł/doba za maksymalną dawkę.
Reasumując, jeżeli dobrze rozumie w chpl jest po prostu błąd. Chyba, że jest tutaj jakiś haczyk, z chęcią go poznam.
Wątpię aby wątek cieszył się jakąkolwiek popularnością, ale jeżeli tak będzie, przemianuję go na bardziej ogólny. Coś w stylu "błędy i nieprawdziwe informacje w źródłach".
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
Producent zazwyczaj jest zawsze bardziej ostrożny w swoich zaleceniach, z oczywistych powodów - zwiększenie dawki powyżej tej określonej przez producenta całą odpowiedzialność kładzie na lekarza zlecającego.
Plus, przeliczniki benzo są zazwyczaj mniej więcej poprawne przy małych dawkach. Klorazepat jest nadzwyczajnie słabą benodiazepiną, ze względu na swój sposób działania nieco odmienny od innych benzo, więc czepianie się nich, że niby popełnili błąd, a wedle Twoich wyliczeń 2000 mg Tranxene = 130 mg klonazepamu.. Oni nie bez powodu wspomnieli o tym rozwijającym się piorunująco zjawisku tachyfilaksji. Jak już, to napisz do nich by Ci wytłumaczyli w czym rzecz.
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-07-28_19-48-14.png)
Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna
Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/betel-c0faedab2ce4409c9a96a39b09b1561b.jpg)
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat
Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sorgorzow.jpg)
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków
Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.