ODPOWIEDZ
Posty: 13 • Strona 1 z 2
  • 2 / / 0
Siema, nie mam możliwości wykiełkowania i przetrzymania roślin w domu przed przesadzeniem i zastanawiam się czy ma sens posadzenie nasion prosto na spocie. Oczywiście myślę że nie wcześniej niż koniec maja. Automaty dadzą radę, myślę że sezony też, jedynie będą miały mniej czasu na rośnięcie. Co o tym myślicie? Czy ktoś z was już to robił?
  • 12506 / 2425 / 0
Tak, robiłem to wielokrotnie, ale trzeba liczyć się ze stratami. Tuż po wyjściu z ziemi małe są narażone na liczne warunki zewnętrzne, które mogą je zabić bardzo szybko. Dlatego trzeba zasiać więcej, niż chcesz finalnie mieć.

Możesz znacząco zwiększyć szanse na przetrwanie prostym trickiem. Mianowicie są w marketach plastikowe, bezbarwne doniczki o pojemności 1 - 3 L. Kupujesz po jednej na każdą sztukę, robisz trochę dziurek na dnie i ściankach i przykrywasz miejsce, w które włożyłeś kiełek (wykiełkować w domu chyba możesz, bo to można zrobić bardzo dyskretnie, a zwiększy skuteczność) i stabilizujesz jakimi kamieniami, żeby wiatr nie porwał.
To ochroni przed ślimakami, silnym deszczem / gradem, a nawet zwierzyną. Do tego wewnątrz takich inkubatorów będzie wyższa wilgotność, co małe sadzonki bardzo lubią.
Pamiętaj, żeby dobrze podlać ziemię przed włożeniem kiełka (nie odwrotnie, bo kiełek może zostać wciągnięty głębiej i "utonąć").
Zamiast doniczek, możesz użyć denek po butelkach - byle były totalnie bezbarwne. Takie po zielonych butelkach nie nadają się.

Nie wcześniej niż koniec maja to bardzo dobry termin zarówno dla auto, jak i sezonów. Pogoda jest już raczej stabilna i dni są długie. Ja sadziłem ostatnie 4 lata koło 10 czerwca (czy nawet delikatnie później) i na wielkość sezonów nie narzekałem (a na kwitnienie to nie ma wpływu). Automaty lepiej jest posadzić nieco wcześniej - właśnie jakoś pod koniec maja, bo dojdą +/i w połowie sierpnia. W ogóle postawiłbym na automaty, bo to ze 2.5 miesiąca i już jest gotowe. Sezony potrafią dojść (albo i nie) nawet w listopadzie (chyba, że kupisz sprawdzone odmiany typu Early Skunk).
Czuwaj.
  • 2 / / 0
No właśnie moje objawy były z powodu delikatności malutkich roślin. Pamiętasz jaka była "śmiertelność" u ciebie? Miałbym punkt odniesienia jeśli chodzi o ilość dodatkowych nasion.

I jeśli chodzi o nasiona, to oprócz paru znalezionych w pakiecie chce kupić właśnie jakieś automaty. Szukałem na forum informacji o sklepach, ale nic nie ma, najwyraźniej nie można o tym pisać, dlatego byłbym wdzięczny gdybyś napisał mi w wiadomości prywatnej gdzie ty kupujesz. Może przesadzam z tym brakiem zaufania do losowych sklepów, ale jeśli chodzi o takie tematy to wolę być pewny że jest bezpiecznie
  • 12506 / 2425 / 0
Jak siałem na łące, to skuteczność była dużo wyższa. Potem przeniosłem się na inny spot, gdzie musiałem używać doniczek, czy innych pojemników. Tam na początku śmiertelność była wysoka - głównie przez ślimaki.
Ostatnie sezony te inkubatory to podstawa + przestałem kiełkować na spocie. Przynoszę takie 7 dniowe i przesadzam.
Wszystko zależy od miejsca oraz pogody. 2 lata temu grad wybił mi wszystko poza 1 sztuką i musiałem zamawiać pestki w awaryjnym tempie.
  • 34 / 4 / 0
rosliny kiełkowane na spocie są bardziej odporne na stres i warunki pogodowe
  • 12506 / 2425 / 0
Ciekawa teoria - jakieś źródło? : )
  • 34 / 4 / 0
od początku rozwoju jest wystawiona na zmienne warunki pogodowe + nie dozna stresu przy przesadzaniu
  • 83 / 10 / 0
@zaq123edccxz raczej mają cięższy start i jest dużo większe ryzyko utraty siewki,o ile wykiełkuje oczywiście.
  • 12506 / 2425 / 0
Ale to nie jest źródło, a jedynie domysły, że istnieje taka korelacja. Jak wykiełkuję w domu i po 5 dniach przesadzę, to siewka też będzie wystawiona na zmienne warunki pogodowe. A przesadzać bezstresowo można bardzo łatwo. Na 1 pestkę potrzeba 2 kubeczków papierowych. Jeden nacina się tak, że denko i ścianki trzymają się dosłownie na kilku milimetrach nieprzeciętego papieru i wkłada się go w nietknięty, a następnie robi kilka dziurek, żeby nadmiar wody miał jak uciec. Wsypuje ziemię, wsadza kiełek i czeka. Na spocie tymi kubeczkami robi się odcisk w docelowym dołku / doniczce, wyjmuje wewnętrzny kubek i odcina denko. Następnie wsadza się go w odcisk, przecina kawałek papieru trzymający ścianki i wyjmuje ostrożnie, żeby ziemia się nie ruszała.
Odcisk musi być wilgotny i ja lubię posypać go siarczanem magnezu. Jak uprawa na bogato, to do tego jeszcze mikoryza i stresu żadnego nie widać.
  • 43 / 3 / 0
Ja uważam choć nie jestem specjalistą co do uprawy konopii że nawet jeśli wykiełkujemy w domu i przesadzimy na outdoor to nie powinno być żadnego probemu. Uważam że kiełkowanie na spocie może być trudniejsze bo mamy zmienne warunki pogodowe i zawsze jakaś sarna może zjeść nam taką siewkę.
ODPOWIEDZ
Posty: 13 • Strona 1 z 2
HyperTuba dodaj film
Newsy
[img]
Jest niebezpieczny jak alkohol i narkotyki. „Byliśmy zbyt zaślepieni”

Światowy Dzień Bez Telefonu Komórkowego obchodzony jest 15 lipca. Z tej okazji Instytut Spraw Obywatelskich wystosował list otwarty do rodziców, w którym przestrzega przed zgubnym wpływem tego urządzenia na dobrostan najmłodszych. „Smartfon uzależnia tak jak alkohol, papierosy czy kokaina” – wskazuje ISO.

[img]
77-letnia cudzoziemka oskarżona o produkcję narkotyków

Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 77-letniej obywatelce Rosji, która miała na swojej posesji uprawiać konopie indyjskie i wytwarzać z nich narkotyki. Na poddaszu jej domu znaleziono 19,5 kg suszu i 197 sadzonek ziela konopi.

[img]
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”

Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.