Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 331 • Strona 7 z 34
  • 65 / 1 / 0
kurczę... tak dawno nie fukałam...
ale pamiętam, że zawsze lubiłam ciuchy składać tak po sklepowemu. wypierdalałam wszystko z szafek i od nowa sprzątałam.:D
a poza domem najpiękniejsze są nocne spacery nad rzeką z słuchawkami na uszach i jakąś dobrą nutą.
ajj
  • 311 / 4 / 0
Troche mnie dupolizanie przeraża, bo nie zgodziłbym sie nawet na lizanie swojej własnej ;p
  • 203 / 7 / 0
Lizanie pupy?
Jeśli chodzi o kobiece ciało to nic mi nie przeszkadza, nawet coś takiego.

Ktoś wspomniał o składaniu ciuchów, mam to samo :cool:
Nocny Spamer
  • 14 / / 0
Ja nie znoszę uczyć się po fecie. To znaczy, nigdy nawet nie próbowałam "marnować" fazy na naukę. Uwielbiam za to iść ze znajomymi do naszej ulubionej knajpy, gdzie zawsze spotykam ciekawych ludzi i prowadzę konwersacje, których będąc trzeźwa bym się nie podjęła. Ostatnio po kilku ładnych kreskach piłam absynt na pusty żołądek. Oczywiście nie ten prawdziwy, niestety... To nie był dobry pomysł, nieźle mnie skręcało potem. Za to powrót do domu był fantastyczny. Padał deszcz, a ja sobie wkręciłam, że muszę wskakiwać we wszystkie kałuże po drodze, co z powodzeniem uskuteczniłam. Przednia zabawa, niestety buty nie przeżyły. ^_^
"Pierwszy znak jakby z wnętrza wydobył się chmur - bez tchu, bez sił, bez wiary..."
  • 5 / / 0
Ja bardzo lubię w mroźny,śnieżny zimowy wieczór lub noc polazić sobie po mieście z chlopakiem lub znajomymi :-) Najlepiej jest jak ulice są puste,dookoło tylko śnieg,mróz,rześkie powietrze....fajna faza :-D A gdy jest bardzo zimno lub po prostu nie chce się nigdzie wychodzić to zawsze też coś cielawego jest do zrobienia/pogadania/poczytania/poolądania itp. w domu w mroźne,zimowe wieczory,nocki :-)
  • 79 / 1 / 0
Najlepsza faza w pracy - czas szybciutko idzie i latwiej jest ;) przyjaciele - gadac gadac wymyslac gadac niuchac tez dobra faza, DOM - muzyka komputer czytam slucham gram ogladam. Tak naprawde po scierwie to sie wszystko robi byle sie nie nudzic jak w domu nie wyrabiam to ide gdzies jade byle by sie zmeczyc;)
  • 9 / / 0
Sprzątanie to podstawa po fecie;)
Najlepsze jest układanie ciuchów kolorami/fasonami itd:)wszystko równiutko i na kancik ;-) Niezłe to robi wrażenie jak się dojdzie do siebie po zwale, otworzy szafę i... o k-a jaki to porządek!;)
Kiedyś na domówce ekipa zaczęła mi sprzątać mieszkanie, no takie imprezy to ja rozumiem :-D
  • 203 / 7 / 0
ja w sylwestra pozmywałem naczynia za wszystkich, a było sporo bydła, 2h zmywałem ! a jednak sprawiało to przyjemność :-D
Nocny Spamer
  • 474 / 10 / 0
joł powiem wam jestem cham i mówie wam ze centralnie tak jak kiedys małolat taki troche byłem jak byłem to pizda co sobote zawsze musiała byc wtedy sie alko chlało i babke popalało tylko a teraz soboty jebitne mam codzien prawie hehehehe jest sie czym chwalic nieeeeee codzien mi sie wydaje ze jest sobota i huj :cool:
  • 110 / 1 / 0
Robie wszystko to na co nie mam czasu na trzeźwo lub zwyczajnie mi sie nie chce :)
Uwaga! Użytkownik Roger_Lmz jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 331 • Strona 7 z 34
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Częste używanie konopi ma związek ze zwiększoną śmiertelnością pacjentów z rakiem jelita grubego

Osoby z rakiem jelita grubego i udokumentowaną historią częstego używania konopi były ponad 20 razy bardziej narażone na śmierć w ciągu pięciu lat od diagnozy w porównaniu z osobami bez takiej historii - informuje pismo „Annals of Epidemiology”.

[img]
W marcu wyraźne odbicie. 88 tys. recept z receptomatów na medyczną marihuanę i opioidy

Ostatni kwartał przyniósł spadek liczby recept wypisywanych na leki kontrolowane, choć w marcu odnotowano odbicie, wyraźne zwłaszcza w przypadku medycznej marihuany - informuje w środowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna".

[img]
Prof. Marcin Wojnar o alkoholach 0%: Piwo bezalkoholowe podtrzymuje mechanizmy uzależnienia

Coraz więcej osób sięga po piwo bezalkoholowe, wierząc, że to zdrowy wybór. Czy na pewno? Prof. Marcin Wojnar tłumaczy, dlaczego „zerówki” mogą być poważnym zagrożeniem – zapraszamy do przeczytania wywiadu.