Wazny temat !

Wasze propozycje sa bezcenne dla "farmerow". Opiszcie o jakich wpadkach wiecie z zycia, lub o jakich slyszeliscie. Ja czytalem o takiej:
- kolo mial uprawe w duzej mierze zautomatyzowana, ale pewnego dnia system nawadniania sie zatkal i niestety doszlo do wycieku wody, sasiad z nizszego pietra mial przeciek wody z sufitu i poszedl na gore w celu poinformowania o zalaniu, ale nikogo niebylo w mieszkaniu, poczym zadzwonil na sztab (psy) przyjechaly i komisyjnie otworzono mieszkanie. Ku zaskoczeniu panow z P....i ukazala sie uprawa MJ. I co ?? : zamkneli sie w mieszkaniu i poczekali na ziomkow, ziom wchodzi do mieszkania, a tam- Dziendobry policja.. :(

Heh myslalem ze to jakis bardziej oryginalny topic a ty wklejasz arta z hyperreala (chyba tam go widzialem...) albo z jakiejs e-gezety heh. no i co prosta odpowiedz, nie automatyzowac zbytnio uprawy;P
A i podstawa im mniej ludzi wiem tym lepiej na czas hodowli olej forum kumpli (w sensie ze zero tematu..) imprezy z alkoholem/amfa/extasą,jesli chodzi o out sadzic w przyslowiowym "pcimiu dolnym" i tak ustawic hodowle aby zjawiac sie tam jak najzadziej i albo o 6 rano, albo wchodzic ciemnym wieczorem a wychodzic noca. heh nie wiem skad to wiem.....

1. nie mów nikomu, a jeśli juz komuś powiesz to najlepiej żeby był w to zamieszany - jak macie na spółke krzaki...
nawet najbardziej zaufany kumpel moze ciebie nieswiadomie sprzedać...

2. Nie chodz za często na spota bo to jest i tak bezcelowe...

3. Sadz swoje rosliny na paru spotakch oddalonych od siebie tak ze w przypadku wtopy z jednym zostaną ci pozostałe.

4. Sadz rosliny najlepiej w takich miejscach zebys miał dobrą wymuwke jak ktoś ciebie obok roślin nakryje... że niby przyszedłeś w innym celu

5. sadz rośliny w takich miejscach zebys miał na spota skminke, czy pałki nie węszą itp... że w przypadku wtopy musisz odrazu o tym wiedzieć tak żeby nie pojawic sie na pustym spocie na przypale gorąco po policyjnej akcji

6. Uprawiasz w chacie? Nie mów nikomu!
Jak kogos czestujesz zielskiem to najlepiej zrobic tak zeby ludzie mysleli ze to zielsko kupiłeś gdzieś i wymyśl sobie zajebistą teorie


Takie małe wkręty ale nie jest to reguła i wiele osób postępuje inaczej i żyje bezprzypałowo



Wszystkie pomysły zaczerpnołem z wyobraźni i z książek kryminalnych bo w polsce narkotyki są nielegalne...

W praktyce wygląda to tak, że i tak pół dzielni wie co jest grane. Podczas obfitej suszy unikaj miejscówki przez ok. miesiąc- życzę powodzenia. Na to nigdy nie wpadłem..
Panie psie, ale ja naprawdę nie wiem skąd to i co to!
Pojedziemy do Ciebie do domu i to sprawdzimy.
W domu pełno nasion/dragów etc.
No i co teraz powiesz?
Panie psie to jakaś pomyłka- to nasiona konopi przemysłowej. Najlepiej sobie wymyślić własną ideologie.. 8-(

czyli najlepiej mowic wszystkim kumplą? Widac w twoim miejscie jest troche inne towarzystwo niz u mnie...
Jak napisze zeby umyc maszybke do miesa to na bank nikt nie wylaczy jej z pradu nie?
nie rob z ludzi idiotów i nie tlumacz im takich rzeczy... :]
LOL
Za wszelka cene chcesz podważyć wszystko co napisałem?

- Panie psie ja przyszedłem sobie nad jezioro i nawet nie zauwazylem tych roslin!
- Nie wciskaj mi gówniarzu zaraz wjade ci na chate chodziaż niemam nakazu

hahahah LOL

W domu niekoniecznie musza byc dragi a nasion to sobie moge miec ile chce pozatym napewno policja ma specjalnie szkolone psy na wykrywanie nasion bo watpie zeby cala chate ci przeszukali doszczetnie i pozniej niech powyjebuja ich z pracy za zniszczenia materialne dokonane w twoim domu...
Nie kazdy trzyma nasiona na na biurku.
nie no najlepiej wszystkim mowic: no panowie jaramy dzisiaj eko-stuffik z mojej uprawy...
A pozniej niech sie wiesc rozniesie...
pieknie pieknie...

jak ja mialem to mowilem ze kupilem wieksza ilosc z XXX i tyle... niewiem po co wszyscy maja wiedziec ze to jest zielskon ze swojej uprawy dlamnie to nie jest powod do chwalenia sie i rzecz ktora warto mowic wszystkim dookola...


Widac stary masz stresa na mnie, jak juz chcesz sie do czegos przeczepic tozrob to w miare dobrze...

Prawda jest taka, że jak Cie nie złapią za ręke to możesz iść w zaparte :)
Dowód przeciwko Tobie to tylko jak "zrywasz" topy z roślin. Chodzic w koło nich możesz i zawsze możesz powiedziec, że nie wiesz co to i oglądasz, albo zbierasz grzyby :) No albo przyjechałes na ryby nad rzeke, lub się poopalać. Najlepiej jest palić głupa i wogóle nie wiedzieć o co chodzi :)
Tak na boku, to w terenie prawie nierealne jest złapanie kogoś za hodowle. Gorzej jeśli masz coś w domu.
Leonardo podpowiem Ci coś :) Jeśli jest "podejrzenie" o posiadanie narkotyków, nie potrzeba nakazu (niestety) i moga Ci wjechać w tej samej godzinie do domu. Osobiście radziłbym nie trzymać ziela w swoim pokoju, najlepiej jakaś piwnica, garaż czy komórka, np w butelce po wodzie mineralnej.
A nasion to można miec ile sie podoba nawet tych holenderskich orginalnych, moga Cie pocałować w dupe, bo to nawet nie wykroczenie.
Jedynym naszym ograniczeniem jest wyobraźnia. Bajek można naściemniać naprawde dużo. Jak nie masz nic w kieszeni albo w pokoju to nic na Ciebie nikt niema. A jak się do tego jest "nienotowanym" to tym bardziej.
No a jesli juz złapią hodowce indoor, to pozostaje tylko mówić, że jest się nałogowym ćpunem i liczyć, że skierują do jakiegoś manaru zamiast do kicia. Ewentualnie powiedzieć, że się dokarmia ptaki w zimie i dla zabawy posiało nasiona z pudełka (ale to nie koniecznie wypali).