Ostatnio jak rzucałam przytyłam 20 kg w dwa lata, niestety nie dbałam wówczas o dietę i liczenie kalorii. W ostatnie pół roku jak poleciałam z szybkim to ubyło mi -17 kg, ale teraz trenuje i korzystam z Fitatu.
Czy regularnie treningi i dieta sprawią że się nie uleje? Bo boję się też występu efektu podjadania i jojo.
Jak to jest? Podzielcie się doświadczeniami, zwłaszcza Panie.
Ja od lipca zacząłem bardzo dużo chodzić, w lato dobijałem nawet do 30k kroków dziennie, ale średnio to było 15k, potem zwiększałem tylko tempo. Jako, że ja za jedzeniem jakoś bardzo nie przepadam to odkąd skończyłem 18 lat byłem grubaskiem, a w ten rok wjechałem z rekordową wagą 103kg a wysoki nie jestem, bo wzrostu mam 174cm.
Wszystko to spowodowało, że już we wrześniu zrzuciłem 23kg ważąc 80kg. Tutaj zrobiła się już mała blokada. Nie chciało dalej iść. Ale polubiłem długie spacery w szybkim tempie np po kode xD I wagę trzymam.
Obecnie ważę 82kg, jem co chcę (nie lubię diet, lubię słodycze I chipsy cóż)
Na prawdę, wystarczy tylko spacerować. Na początku coraz dalej, a potem coraz szybciej.
Ale ja wspomniałem, że jestem relatywnie młody. Przez 11 lat miałem też indukowaną lekami niedoczynność tarczycy, stąd problem z nadwagą + tryb życia jaki prowadziłem przepoczwarzył mnie w grubasa. To, że mało jem nie nazywam dietą. To skutek uboczny topiramatu - leku którego przyjmuję.
No może nie wspomniałem, że w zasadzie wykasowałem cukier ze swojego jadłospisu. Napoje słodzone zastąpiłem wersjami zero (polecam mirinde i fantę zero, smakują identyko), kawę słodziłem słodzikiem, a słodyczom powiedziałem basta. Wróciłem do nich dopiero w wymienionym przeze mnie wrześniu. Dużo też piłem wody.
I to możnaby u mnie nazwać dietą, może i racja. Ale jakoś tak wyszło, nie planowałem tego, nawet nie byłem świadom restrykcji czy 'diety'.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/amfoschron.jpg)
Budowali z kostki brukowej... schowek na amfetaminę. Policjanci zatrzymali 27-latka z narkotykami
W niedzielę, 13 lipca br., gostynińscy policjanci zatrzymali 27-letniego mieszkańca powiatu gostynińskiego, który posiadał przy sobie amfetaminę. Narkotyki odnaleziono w prowizorycznej budowli z kostki brukowej. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sejm9.jpg)
Depenalizacja marihuany w Polsce już wkrótce? „Projekt jest już gotowy”
Czy jeszcze w tym roku w Polsce marihuana zostanie zdepenalizowana? Jak dowiedział się reporter RMF FM, poselski projekt ustawy jest już gotowy. Teraz jego autorzy szukają poparcia w innych klubach parlamentarnych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/malenczuk2.jpg)
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”
Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.