sportowiec pisze:

Albo 90% ludzi wkręca sobie tu normalne rzeczy jako post psychodeliczne porycie albo mi starzy napierdalali lsd dordzeniowo jak byłem niemowlakiem. Moje objawy które miałem zawsze bez używania jakichkolwiek substancji (nawet alko):
1) Śnieg optyczny (w nocy, w dzień, ż zamkniętymi oczami, po prostu zawsze i wszędzie) + męty w oku.
2) Wrażenie poruszania się przedmiotów/całych obszarów w których utkwię wzrok i możliwość sterowania tym procesem.
3) Wyobraź sobie białą iskrę, pozostawiającą po sobie smugę, lecącą (szybko) po nieco spiralnym torze i znikającą jakoś po sekundzie to będziesz wiedział co widzę patrząc na niebo (w hurtowych ilościach, ale tylko patrząc w niebo za dnia, może chodzi o odcień czy coś).
4) Dostrzeganie obrazów w powierzchniach pokrytych drobnymi wzorami (ludzie, przedmioty, portrety itd.) i śniegu optycznym (formowanie z niego nawet trójwymiarowych ruchomych obrazów, na szczęście rzadko i w ciemności).
5) Przestrzenność płaskich powierzchni, ewentualne lekkie ich falowanie (w jednym miejscu robią się "płytsze", w innych "głębsze").
6) Kiedyś poruszające się przedmioty/ludzie pozostawiały za sobą smugi (takie jakby ciemne i przezroczyste), obserwowałem poświatę bijącą od przedmiotów i ludzi (takie coś jak lampa w nocy, co ciekawe tylko jak było jasno i nie wszystkiego na raz np. poświata od dłoni ale nie od bluzy, lub odwrotnie; tylko od suszarki stojącej w pomieszczeniu, a reszty przedmiotów nie itd). Ten 6 objaw występował rzadko, nasilił się po pewnych typach medytacji i ćwiczeń, po zaprzestaniu zanikł prawie całkowicie, zdarza się sporadycznie (max kilka razy do roku) i to jak jestem zmęczony (czyli wrócił do poprzedniego nieuciążliwego poziomu).
7) Jako bonus dodam, że mam czasem problemy z chodzeniem (tzn idę trochę zykzakując mimo 100% trzeźwości).

Dla dodatkowej informacji: czasem mnie łapią lekkie (naprawdę leciutkie) migreny, może to ma coś wspólnego? Ogólnie jeśli to jest faktycznie nienormalne to nie jest to nic strasznego i lajtowo się z tym żyje. Nie ma więc co srać pod siebie nawet jakby Wam tak miało zostać na zawsze :-) .

pilleater pisze:

Chyba większość tych co wpierdoliła kilka razy rc ;]

lse92 pisze:

A jakie konkretnie rc masz na myśli? mefedron itp?