Kurwa jeszcze wtedy jak to pisałem to tego nie kupiłem a teraz juz tak;/Przeczytałem w tym wątku gdzieś wczesniej, że lepsza faza po mj jest. No leczyć zamiaru to sie nie mam, poprostu poszedłem zulac benzo i dostalem kurwa to i mianseryne. No wlasnie ja zre co tydzien psajko wiec raczej wpierdalanie tego odpada, chciałem poprostu jednorazowo zobaczyć czy na bake by podziałało. Co do mixu z alko to ile piwek do tego, żeby film się nie urwał? Se jednorazowo zobaczę. A teoretyzując powiedzmy, że zacząłbym to brać przez miecha(po drugą reckę nie ide), to ile czasu mniej więcej bym musiał odczekać do powrócenia pełnej mocy psychodelików? Mówie tutaj oczywiscie tak mniej więcej bo wiadomo, że kazdy jest inny, chodzi mi bardziej o taki żelazny okres czasu, w którym psajko n apewno nie podziałają i nie ma co materiału marnowac, bo ja jestem niecierpliwiec straszny i jak już coś mam zakupione to dlugo to nie leży bo wpierdalam to jak najszybciej z nudy.

Coś mi się wydaje, że po odstawieniu 2-3 tygodnie, żeby przestało działać negatywnie na psychodeliki.
No nie wiem, mi to jakoś specjalnie nie podbija mj fazy, jeżeli już to musi to robić niezauważalnie lub wcale, bo nigdy nie byłem jakoś specjalnie wyjebany po miksie mj fluo.
Wcinam tego 40 mg dziennie, hmm zjadłem już 30 + 30 + 100 + zaczynam jeść kolejną setkę. Miałem dojść do 60 mg dziennie, ale trochę mi się poprawiło i lekarz mi nie zwiększył dawki.
Ogólnie nigdy nie bylem typem osoby pijącej, jak zacząłem jeść ten specyfik to chyba przez miesiąc tak dzień w dzień piłem po 5-6 piw wieczorem, może z przerwami jeden dzień w tygodniu. No fakt, robiłem to bardzo lubię sobie wyłączyć myślenie. Potrafiłem najebany biec w koszulce zimą do monopolowego, po 2 kolejne piwka, po których był zgon. Najdziwniejsza akcja, jaką miałem po tym miksie to, że na imprezie wszystkim powiedziałem że jestem na pigułach i że jestem taki szczęśliwy, przytulałem się do wszystkich, potem mi się urwał film i obudziłem się 8 godzin później. Jeszcze jedna mega dziwna akcja, wypiłem chyba 6-7 piwek i poszedłem spać, rano się budzę i taka wielka kałuża przy koszu na śmieci. Jak moja dziewczyna stała powiedziała mi, że w nocy zacząłem sikać do kosza na śmieci, a gdy ona mnie zapytała co robię odpowiedziałem jej, że jutro idę do lekarza i potrzebuję próbki moczu do pojemnika, którego oczywiście nie było. ;) Ogólnie po miksie fluo, alko czasami mi nieźle odbija, jak teraz chodzę do klubu to wiem, że nie będę w stanie przestać pić, po prostu wyłącza mi się myślenie, byle tylko się upodlić. Ogólnie wcześniej nie przepadałem za alko, jak zauważyłem tą dziwną prawidłowość i psycholog mi zakazał tego robić staram się nie pić lub maks 4 piwa, tak żeby ogarniał co się dzieje.
Mieszałem to z GBL, kiedyś waliłem po 2 ml i nie spałem ostatnio po 1.4 ml usnąłem, a jak jeszcze przypalić do tego ur, am to śpioch. Kiedyś,zaraz po otrzymaniu leków, zarzuciłem 30 tabsów aco, siedzę sobie i wtedy pomyślałem żeby sprawdzić czy nie ma żadnych interakcji. He he, hr i jedna z pierwszych notek o fluo, nie brać DXM, bo może być SS. Pobiegłem się porzygać, jakoś nawet nie weszło. Psychodelików nie brałem na seronilu, ale za to dość często z rana mam flashbacki. Często z samego rana jak siedzę w łazience, podłoga zaczyna mi się ruszać asfalt z ulic tworzy te dość wyraźne wzory. ;)

DzonLon jak zaczełam brać Fluo poprzez lepszy nastrój paradoksalnie zaczełam więcej pić = bo mi się chciało, bo miałam dużo energii,chciało mi się to jak gdyby przypieczętować :yay: po jakichś 3 miesiącach cały czas na tabletkach po alkoholu zaczęło być mi niedobrze. Rzygałam po jednym kieliszku wódki... i tak przed cały czas nie chciało mi się pić.

Od dwóch dni biore fluo,od razu wskoczyłem na 40mg choć lekarz zalecił 20mg,do tego biore buspiron 3x10 mg i coś jeszcze fajnego na sen.

Witam!
Mam pytanie odnosnie fluoksetyny
Biore Citabax niby na depresje chodz wsumie niewiem czy wgl mam
1.Nie mam problemow ze snem, lekami, ukaldem pokarmowym, pewnoscia siebie
2.Moj problem to obnizona pamiec i koncentracja, problemy z wymowa niewiem od czego...

Ocencie czy to depresja?

Citabax ktory biore od 2 miesiecy na poczatku radosc straszna i wgl teraz jakos spadlo ale wydaje mi sie ze jest jak przed leczeniem, wedlug mnie lekarz dobral zly lek...
Podobno fluoksetyna dziala dobrze na pamiec i koncentracje moze powinienem sprobowac tego leku czy lepsza bylaby wenlataksyna?Moze problem z napedem to problem noraadrenaliny...Co o tym sadzicie? Co wybrac?

Po półrocznej kuracji skończyłem brać fluo.[cut]

Mam 12 tabletek po 20 mg. Chcę jeść po jednej dziennie przez te 12 dni. Jednak zastanawiam się czy ma sens tak krótkie stosowanie. Może dostanę więcej od lekarza albo od kolegi wyżej, hehe.

12 dni brać to imo bez sensu, zaczną ci pomagać a ty je wtedy odstawisz, jesli w ogóle zaczną działać w niecałe 2 tygodnie.

Też tak myślę właśnie, tylko trochę się boję iść do lekarza. Wiem dziwna jestem. Może pójdę, może dostanę co innego, w sumie nie wiem co mi jest. Jem co mam. Cóż, zjem te 12 tabletek, nie będą się marnować i tak samotnie leżeć w szufladzie.

Witam.
Jest sens brać fluo 20mg dziennie jeśli przez ostatnie 10 miesięcy jadłem dxm, codziennie w dawkach 60-150mg (rzadko więcej) na "poprawę nastroju" ?
Ogólnie biorę ją od kilku dni i nie czuję na razie żadnych efektów.