Nie ma co się spuszczać nad ceną. Jak ktoś już wspomniał głupi energy drink kosztuje 2zł, a fenylopiracetam to właśnie środek doraźny który bierze się w sytuacjach specjalnych. Coś jak nitro. Zamawiam na dniach z stanów i dam swoją opinię.

A jak z poprawą krążenia, zwiększeniem odporności na zimno? Ta kwestia szczególnie mnie interesuje.

Trudno mi odpowiedzieć na twoje pytania.

Jeśli liczysz na działanie podobne do stymulantów, to będziesz mocno zawiedziony. Wpływ substancji na organizm czuć NA PEWNO i nie pomylisz tego z efektem placebo, ale jeśli teraz brak ci motywacji do działania lub masz poważne problemy z wykrzesaniem z siebie energii, to po fenylopiracetamie poczujesz jedynie taki impuls, który zachęci cię do podjęcia wysiłku.

Środek rozkręca się w 10-40 minut i później utrzymuje się na równym poziomie. Wejście porównałbym do orzeźwienia ciała i umysłu. U mnie nastąpiła poprawa nastroju, ale nie u wszystkich tak jest. Poza tym lepsza koncentracja, łatwiej odgrzebać coś w pamięci długotrwałej.

@Dersu Uzala
Brałem to, kiedy było jeszcze ciepło. Ale pamiętam, jak raz wziąłem późnym popołudniem i wyszedłem coś pozałatwiać. Z i do domu maszerowałem po 30 minut. Tempo marszu narzuciłem sobie dosyć szybkie, a tchu nie straciłem i nie czułem zmęczenia, więc na wydolność wpływa bezsprzecznie. Podkreślę, że rzadko chodzę na nogach, bo mnie to męczy i zwykle wsiadam w samochód.

Mam fenylopiracetam z usa. Biorę go od poniedziałku wieczór(po południu). Próbowałem stosować różne dawki, 50, 100, 200 naraz i nic. Efekty powinny być spektakularne, a ja tu nawet placebo nie odczuwam. Dziwne, bo podobno sklep sprawdzony. Nie ćpam, a z leków to biorę paroxinor i brałem noopept z Polski (który działał!). Czytałem, że czasem działa po 2-3 dniach, ale w moim przypadku to już 6 dni i nic. Narobiłem sobie nadziei, a tu taka lipa. Da się to jakoś wyjaśnić?

Lipny sort jedynie. Kup na porównanie 1 gr z pl.

Posłuchałem twojej rady i kupiłem z pl. Wczoraj wziąłem 70 mg i dziś 140mg. Wydaje mi się, że skupienie jest lepsze i jestem bardziej odporny na zmęczenie. Ale nie są to tak spektakularne skutki o jakich czytałem, dlatego dopiero za kilka dni dodam opinię. Na test kupiłem 1g. Jeśli zadziała dobrze, to za miesiąc kupię więcej, a dziś zamawiam 1g noopeptu i 0.25 prl-8-53 ;-)

Witam podejrzewam że nawet nie dotrze moja wiadomość ze względu na 1 post. Zakupiłem niedawno 1 g owego produktu. Muszę przyznać że naprawdę zaskoczył mnie działaniem. Leciutki speed. Zniknęło coś takiego że nie chce mi się czegoś robić. Najbardziej zadziwił mnie fakt że przy porannej aplikacji wynoszącej zaledwie 100 mg działał bardzo długo. Co do wyostrzenia kolorów to bardzo ciekawa sprawa. Bardzo przyjemnie się siedziało w parku. Natomiast efektu nootropowego jakos nie uswiadczyłem

Zdaję pierwszy raport. Właśnie skończył mi się 1 gram. Dawki jakie przyjmowałem to od 70-140 mg. Zaczął na mnie działać 4-tego dnia. wziąłem rano 70 mg, po jakichś 5 minutach poczułem taki ogar organizacyjny. Nagle od razu spakowałem się i poszedłem do pracy. Mimo, że byłem strasznie niewyspany to czułem się jak na "mikro kresce"(tak zakładam, bo nigdy nie wciągałem), tzn byłem pobudzony bardzo wyczuwalnie. Przy pierwszych dawkach właśnie czułem te żywsze kolory, teraz już nie. Zwiększona motywacja, ale najmocniej koncentracja i anty zmęczenie. Najciekawszym efektem było to, że gdy normalnie ok. 21 już byłem średnio zdolny do nauki, tak wczoraj ok 20 zacząłem zrobić program(zadanie domowe z javy) i robiłem go do 24. Nie miałem z nim najmniejszych problemów i robiłem to w ciągu 4 godziny, nawet fajnie było ;-) A i zapomniałem, że istnieje jedzenie. Tak więc wiadomo, odczucia każdy ma inne, ale generalnie większość efektów opisanych na forum wystąpiła. Aktualnie od półtora tygodnia robię noopept i (pierwszy raz) od 5 dni prl 8 53. Zobaczymy co będzie dalej :-D

s

Ktoś wcześniej pytał jak powinien wyglądać "prawilny" fenylo. Więc mój działa, jest taki hmmm chyba gęsty, to dobre słowo. Błyszczy się i po włożeniu do japy od razu się rozpuszcza.

Stosuje fenylopiracetam od dwóch tygodni w dawkach 100-200mg raz dziennie, efekty zadowalające lecz nie spektakularne.
Pierwszego i drugiego dnia nie odczułem żadnego działania, później 2 dni przerwy i fenylo rozkręcił się aż miło. Poprawa koncentracji, zdolności zapamiętywania i przypominania sobie często odległych sytuacji. Ogromny wzrost motywacji, tak jak pisali poprzednicy gdzieś ginie psychologiczna niechęć do wykonywania danej czynności.
Spektakularne działanie odczuwam natomiast jeśli chodzi o pewność siebie będąc pod wpływem fenylo. Choć nie mam z tym absolutnie żadnego problemu bez fenylo, jestem otwarty, wygadany i towarzyski to po fenylo staje się aż za bardzo pewny siebie (co to nie ja), co szybko zauważyli współpracownicy. Wyraźne jest też działanie stymulujące, czułem się czasami aż za bardzo pobudzony. Pokusiłbym się o stwierdzenie że odczułem działanie typowo anty-depresyjne.

Ogromnym minusem tego środka jest zmniejszenie u mnie progu nerwowości, zdenerwować jest mnie łatwiej, czasami źle potraktuje kogoś bez ważnego powodu - muszę nad tym aspektem popracować.
Niestety nie odczułem żadnych efektów poza zwiększeniem wydolności fizycznej(kondycja) o czym pisali poprzednicy. Ale może coś się ruszy w tej materii, ponieważ nie pracuje w chłodni może jednak taki efekt wystąpił ale go nie wyłapałem.

Podsumowując ten nootrop zdecydowanie oceniam na +. Za kilka dni dodam kolejny opis moich wrażeń, postaram się o więcej szczegółów.

Hej,
jestem nowy w nootropach i mam pytanie.
Biorę od 4 dni noopept (25~mg dziennie) i wczoraj wziąłem też razem z noopeptem 100mg felylpiracetamu, po którym poczułem po jakichś 20min lekkie uniesienie które po chwili przeszło, 3h później wziąłem 100-150mg fenylo+150mg choliny i efekt taki sam, praktycznie żadny.
Chciałbym jakąś radę jak dzisiaj wziąć noopept/fenylpiracetam/choline, gdyż potrzebuję jakiegokolwiek kopa na zabranie się za naukę/projekty.
Mielibyście jakąś sugestię?
Efektów noopeptu też nie odczuwam jeszcze.
Dzięki