- Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
- Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
- Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
Rzeczy obracają się i giną, przybierając obcą postać."
- (Me)-ho-met..
Sporo w tym jednak mojej winy...
2C-B zarzuciłem już nad ranem kiedy MDMA już ze mnie schodziło.
Organizm niestety był już mocno wymęczony szaleństwem nocnym i prawie 0,5g MDMA zarzuconym w przeciągu całej nocy i to spowodowało, że zamiast przyjemnych efektów zaliczyłem coś na kształt badtripa.
Tak na prawdę kiedy emka schodziła ze mnie to powinienem po prostu iść spać bo na prawdę czułem się zmęczony, zamiast tego jednak wrzuciłem ok 18mg 2C-B.
Kiedy emka schodziła czekałem na rozkręcenie się 2C-B i teoretycznie przyjemne efekty, po około 40 min obraz zaczął powoli falować ale nic poza tym, w lustrze zobaczyłem że moja twarz się śmiesznie zmienia im dłużej na nią patrzyłem, poza tym brak innych efektów. Znudzony zarzuciłem 5mg melatoniny i stwierdziłem, że zmęczony idę spać. Ze 30 min próbowałem zasnąć ale zachciało mi się siku i poszedłem do WC i od tego momentu zaczęła się nieprzyjemna jazda. Jak doszedłem do łazienki to czułem się jak by wszystko było snem, nie byłem pewien ile czasu już w tej łazience stoję i czy tak na prawdę stoję czy mi się to nie śni i zadawałem sobie pytanie jak w ogóle tu się znalazłem. Chwila otrzeźwienia i powrót do łóżka, w łóżku to samo "kurwa, czy ja śnię czy przed chwilą byłem w kiblu?"... I tu pojawił się pierwszy lekki strach co się dzieje. Ogólnie każda czynność wydawała mi się pół snem pół rzeczywistością, czas raz się wydłużał raz skracał, nie wiedziałem czy to co się działo przed chwilą miało miejsce. Pojawił się mindfuck, dezorientacja i strach. Najlepsze jest to, że nie miałem żadnych wizuali, zmian kolorów przy otwartych oczach, falowania obrazu czy coś, jedynie jak zamykałem oczy to mi się jakieś marzenia senne pojawiały, realne obrazy...ale było to w chuj męczące bo mózg i organizm krzyczał do mnie "jestem zmęczony, chcę spać", a z drugiej strony 2C-B ni chuja spać nie pozwalało... I tak spędziłem kolejne 2-3 godziny, chodziłem po domu, czułem się jak w półśnie, zmęczony na maxa chciałem iść spać, a za razem mózg był pobudzony, czułem się dosłownie poryty całą tą sytuacją. Co się próbowałem położyć to po minucie wyskakiwałem z łóżka pobudzony i zastanawiałem się co zrobić. Do tego zacząłem sobie wkręcać, że mam bad tripa i czułem jak się w tym wszystkim zapętlam. Przez chwile nawet myślałem, żeby iść na spacer ale było to dla mnie za dużym wyzwaniem. Zaczęły się myśli, a co będzie jak mi tak zostanie, zaczęła się panika, nerwy, itp...Czułem się na prawdę chujowo psychicznie. Łagodna muzyka chillout pomagała na 5 minut i potem znów wstawałem do WC i kminiłem co jest snem, co ja tu robię itp itp. Generalnie chujowy mindfuck. Po 2-3 godzinach poszedłem spróbować zasnąć do drugiego pokoju słuchając cicho grającego TV no i jakoś po 30 min mi się to udało. Wstałem po 3h i już wszystko było OK, nie czułem się jak półśnie i nie miałem problemu z myśleniem.
Była to moja druga przygoda z 2C-B, wcześniej po alko i też nie 100% udana ale na pewno lepsza niż tym razem.
Ogólnie 2C-B na wymęczony emką organizm to zły pomysł. Może gdybym to zrobił w połowie nocy to było by fajnie, ale nie nad ranem kiedy trzeba było iść po prostu spać.
czy jak jutro (ok 6 rano) zjem 10mg 2C-P nie bedzie to jakos fizycznie dokluczliwe? (no i czy nie namiesza w glowie pytam powaznie )
jesli odczekac to ile czasu? wątroba wydolna tak srednio
pachwina otwarta
cpanie jak tlen
pierwsza mysl
i pierwszy krok
chwiejne schody
stoję poluje na jelenia
dawno uciekly ostatnie marzenia
Der Reichsspritzenmeister
Czy są jakieś przeciwwskazania do mixu:
1. 6-APB 80mg + 2C-P 12mg?
2. DXM 500-550mg + 2C-P 10mg?
3. 6-APB 100mg + 2-3h 2C-P 10mg + MXE na zejściu?
Co do 2C-P + DXM słyszałem o wjeździe na serce, ale czy to bardziej niebezpieczne czy po prostu nieprzyjemne? W jakich ilościach ewentualnie dopuszczalne/niegroźne? Czy przy MXE też jest ewentualne ryyko?
Z dawkami 2C-P nigdy nie kozaczyłem (max 14mg), bo nie mam zaufania do fenek, to i tripy jakoś mało satysfakcjonujące do tej pory. Chciałbym, żeby teraz było grubiej, ale jeszcze w kapciach. Dobrze celuję w mg?
ps Ponad 500mg kaszlaka daje mi zazwyczaj trochę, czasem dużo halunów. Czy w 2 jest synergia czy tylko przemieszanie?
obie pozbawione 'ja'.
To było umiarkowanie zahaczające o nieprzeciętność."
Najpierw masa, potem kwasa
Co promieniowanie gamma robi z medyczną marihuaną i jak wpływa na kannabinoidy i terpeny?
Narkotyki dzieci kupują na przerwie szkolnej. Ekspert: w Polsce hitem jest jedna substancja
W środku nocy przypomniał sobie o dozorze. Przyjechał na komendę pijany i z narkotykami w kieszeni
Policjanci z Konstantynowa Łódzkiego zatrzymali 47-letniego mężczyznę, który wsiadł za kierownicą mając ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie, a do tego ciążył na nim sądowy zakaz prowadzenia. To jednak nie wszystko - podczas przeszukania mężczyzny znaleziono przy nim mefedron. 47-latek sam prosił się o kłopoty, bo w środku nocy przyjechał zgłosić się na dozór.
Płacił w kasie samoobsługowej. Z kieszeni wypadł mu woreczek z marihuaną (video)
Na udostępnionym przez policję nagraniu widać 20-latka, stojącego przy kasie samoobsługowej. Mężczyzna wyjmuje z kieszeni telefon, w tym momencie coś wypada mu z kieszeni. Jak się później okazało, był to woreczek z marihuaną.
Tajemnicza torba w lesie. W środku było blisko 700 gramów narkotyków
Blisko 700 gramów narkotyków było w torbie, zauważonej nieopodal leśnej drogi, przez strażników miejskich. Funkcjonariusze ujęli też i przekazali policji mężczyznę, który krążył wokół podrzuconej w lesie kontrabandy.