Pochodne dwuazepiny, które nie są dostępne w obiegu medyczno-farmaceutycznym.
ODPOWIEDZ
Posty: 3310 • Strona 111 z 331
  • 1513 / 25 / 0
Sierpień pisze:
bawimysie051 pisze:
Mam 2 pytania na które nie znalazłem odpowiedzi w tym wątku.

1. Czy Etizolam jest dobry na kaca? Czy może to niebezpieczne zarzucać wtedy ten środek ponieważ alkohol krąży jeszcze we krwi, a jak można powszechnie wyczytać - nie powinno się łączyć benzo z alko?

2. Jak długo można przechowywać Etizolam w postaci małych, niebieskich, kruszących się tableteczek z podziałką, które barwią język? Przechowywane z woreczku strunowym + dodatkowym opakowaniu zabezpieczającym, w ciemnym, suchym miejscu. Czy nic mu się nie stanie, jeżeli będzie tak leżał nawet parę miesięcy? Oczywiście tlen już się dostał do woreczka bo czasem go otwieram i podbieram sobie tableteczkę.
Podbijam pytania. Jestem ciekawy głównie tego pierwszego, bo jak już zamawiam eti to raczej w małych ilościach i długo nie leżą. Nie raz miałem ochotę zjeść sobie tabletkę rano po piciu, ale nigdy nie jestem pewny ile tego alkoholu faktycznie we mnie jeszcze jest, a nie chcę zbytnio łączyć benzo z alko.
Zależy czy jesteś jeszcze napierdolony i masz objawy kaca (wtedy albo naodpierdalasz na zerwanym filmie albo uśniesz) czy już samego kaca i złe samopoczucie (resztki alko a nie pół litra we krwi). Z reguły nie kacuję (nieczęsto pijam) ale bez obaw bym się ratował benzo. Choć to już początek złych przyzwyczajeń. Sam zazwyczaj wolę wrzucić mniej benzo i dopić piwko albo kieliszek likieru.

Myślę, że trzymać możesz bez obaw - tabletki są powlekane - do substancji nie dostaje zbyt dużo powietrza - unikaj raczej wilgoci. Z tego co wiem tego rodzaju związki są dosyć trwale - blisko spokrewnione benzo ludzie wyciągają z koszy na przeterminowane leki i wpierdalają.
mr_b∩ʁbꞁө
  • 539 / 35 / 0
@up: dzięki za odpowiedź. Ostatecznie wziąłem wczoraj jedną tabletkę eti późnym popołudniem dla chilloutu, mimo że miałem jeszcze objawy kaca i podziałała na mnie bez fajerwerków (tzn tak samo, jak gdy brałem zupełnie na trzeźwo), ale potem w nocy się obudziłem bo rozbolał mnie brzuch. Mogło to być od benzo, czy to z jakichś innych przyczyn?
  • 1957 / 230 / 0
Stawiałbym na alkohol. Jednak mogło być też 41231251313 innych przyczyn.
Uwaga! Użytkownik MartwyNarkoman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 539 / 35 / 0
Tak, wiem, że przyczyn mogło być mnóstwo. Tak sobie teraz myślę, że to chyba była jednak kolacja. Po prostu jak się aż obudziłem w nocy od tego bólu to sobie pomyślałem, że to mogło być po tabletkach, ale chyba bezno dalej działało, bo miałem na to totalnie wyjebane i po prostu chciałem zasnąć znowu
  • 77 / 3 / 0
voorman pisze:
fla pisze:
Wiesz co ciężko powiedzieć. Kwestia indywidualna. Różnica jest bo działa po prostu inaczej od benzo.
Nie chce być złym doradcą. Na BlueLight spuszczają się nad tym etizolamem. Moim zdaniem przesadzają.
Ja porzuciłem badania ze względu na strach przed skutkami ubocznymi i poczuciem potencjału uzależniającego.
Chociaż nie wiem czy do badań niedługo nie powrócę bo jest ponoć łagodniejszy dla organizmu od benzo.
Jakimi skutkami ubocznymi, przecież to tienodiazepina? Jeez to nie jest forum typu nerwica.com, gdzie siedzą ludzie którzy boją się, że po wzięciu tabletki prozacu już są uzależnieni i skończą na centralnym ze strzykawką w ręku.
Kolego, gdybyś doświadczył chodź namiastkę silnego stadiunm nerwicy z pewnością inaczej byś śpiewał, my nerwicowcy dzień w dzień walczymy sami ze sobą o swoje życie, ta choroba jest w 100% równa z najcięższą schizofrenią jak nie gorsza więc zanim napiszesz kolejny post wyśmiewający ludzi z ciężką chorobą psychiczną zastanów się 2 razy i wytęż resztki swojej empatii. Sam widzisz po moim debilnym, niekontrolowanym wybuchu jakie to nędzne kaleki fizyczno-psychicznie. Przepraszam.

Bez offtopu:
Czy owy Etizolam łagodzi silne kołatanie serca oraz inne objawy nerwicy, czy je nasila? Dotychczas oprócz alkoholu, nie spotkałem się z żadną substancją, która zeszmaci moją psychikę ładując w nią lęki i rozpacz, paradoksalnie Marihuana nasila objawy najmocniej ze wszystkich substancji, nauczyłem się dzięki nerwicy autosugestii oraz wielu innych ciekawych sztuczek, po Bace od kolka po wielu, wielu próbach udało mi się pokonać WSZYSTKIE objawy tej paskudnej choroby, to była najlepsza psychodela jakiej doznałem, teraz psychiatra zmienił mi leki i choroba się cofa, chciałbym właśnie się wyciszyć Etizolamem lub Diclazepamem, i załączyć autosugestię, czy jest tu ktoś, kto doznał koszmaru najsilniejszego stadium tego jebanego koszmaru i próbował się okresowo ratować Benzo?

Proszę o scalenie. (Proszę bardzo - mr_b)

Zapomniałem dodać, wyobraź sobie, że te wszystkie http://www.zaburzeni.pl/objawy-nerwicy- ... wy-t8.html objawy katują Cię całą dobę.
KOCHAM KOCHAĆ BEZWARUNKOWO! A co Ty o tym sądzisz?
  • 5 / / 0
Ostatnio dość cięzko było dostać etizolam. Mój sprzedawca ma obecnie tabletki po 2mg i zamówiłem 10 owych. Są one czerwone, wcześniej zawsze były niebieskie (choć zamawiałem po 1mg.). Co myślicie ? To napewno eti ? W tym temacie chyba tyko jedna osoba pisala o czerwonych.
  • 132 / 6 / 0
Stosuje etizolam rozpuszczony w glikolu, (jak ta butla szybko leci :scared: ). Mam pytanie jak to jest z podaniem podjęzykowym? Ten słodkawy smak zachęca i na logikę powinno wchodzić szybciej. Jak jest ze szkodliwością i czy działą to w ten sposób. Przy podaniu oralnym wiem, że glikol propylenowy nie jest aż tak szkodliwy.
  • 3362 / 349 / 0
Mozesz walic glikol pod jezyk.
  • 17 / / 0
1mg nawet nie odczułem przy minimalnej tolerce natomiast po dorzutce jeszcze 1mg, przyjemnie się rozluźniłem i poszedłem spać, eti nie urywa dupy, ale na zjazdy moim zdaniem idealny
  • 43 / 4 / 0
Dla mnie eti jest najbliższa alprze, też robi dziury w mózgu, ale nie ma tego alkochowego zataczania sie i niewyraźnej mowy. Człowiek dłużej może byc inkognito.[emoji5]️
Za to dużo lepiej usypia i super nadaje sie na zjazdy i stany lękowe. Tylko kurestwo uzależnia jak helena. [emoji19]
ODPOWIEDZ
Posty: 3310 • Strona 111 z 331
Newsy
[img]
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów

Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.

[img]
Baner reklamujący sprzedaż mefedronu wisiał na płocie sopockiego kempingu

Na ogrodzeniu kempingu przy ul. Bitwy pod Płowcami w Sopocie zawisł baner z kodem QR, który po zeskanowaniu prowadził do strony oferującej sprzedaż mefedronu. To kolejny przypadek, po niedawnych doniesieniach z Gdańska, reklamowania sprzedaży narkotyków za pomocą umieszczanych w miejscach publicznych kodów QR.

[img]
10 lat więzienia dla producenta metamfetaminy. Legnicki sąd wydał wyrok

Przestępstwa narkotykowe to coraz większy problem. W jednej z takich spraw zapadł właśnie wyrok. Sąd Okręgowy w Legnicy skazał na 10 lat więzienia 34-letniego Jakuba C., który na przemysłową skalę produkował metamfetaminę. Wytwórnia działała w garażu na terenie prywatnej posesji w Niemstowie pod Lubinem.