chloprothixen pomoze ci zasnac, dawke musisz sobie sam ustalic, bo nie wiadomo jak na ciebie zadziala.

tetrazepam i diazepam zamiast estazolamu, jak nie pomoze, to mozesz sprobowac pierwsze 2 tyg:
tetrazepam i alprazolam, a potem znowu sprobowac tetrazepam i diazepam.

lerivon sobie sprobuj jak nie brales, moze ci podpasuje, na poczatek 10mg

i idz do lekarza, zeby ci to wypisal i rozpisal jakies dawkowanie. jak nie mozesz to pewnie sam sobie ustalisz, ale odradzam.

Spróbuj najzwyklejszego ziółka. Na pewno pomoże.

Warto wypróbować więcej benzodiazepin gdyż ich działanie często się różni od tego co pisze na ulotce. Na mnie np w ogóle nie działa alprazolam czyli xanax.

hey, wiesz nikt cie tu nie wyśmieje bo masz faktycznie poważny problem. Biorąc 2mg estazolamu na dzień przez 2 lata to naprawde jest nic, estazolam nie jest silnym lekiem tak jak napisałes. Jest słaby ale działa dłużej od relków. Moj ojciec jest uzalezniony od estazolamu juz 12 lat go bieże w dawkach myśle 10-14 mg dziennie i jakoś funkcjonuje. Jeżeli nic innego ci nie pomaga, a tylko et to ja myślę że jesteś skazany na jego branie. Nie traktuj to jak ćpanie tylko jako lek który musisz przyjmować. Nie bierz sie za xanax i clony skoro estazolam już cie przybija faktem że musisz go zażywać codziennie. Estazolam jest naprawde słaby, jak dla mnie najsłabszy z benzo (nie mówie o pochodnych). Ewentualnie spróbuj dormicum albo zolpidem.. Niestety po tym co sie stało musisz zażywać leki, nie którzy biorą benzo od 40 lat np. moja babcia i jest normalną wykształconą osobą która leczy schizofreników. Brała już wszystko dosłownie wszystko.. Czasami trzeba - to są też lekarstwa, które umożliwiają ci normalne funkcjonowanie. Jeżeli wolisz nie zasypiac i mieć ten potężny ból głowy a nie potrafisz sobie poradzić z estazolamem to jest naprawdę źle i tu ci tylko detox od benzo pomoże w jakimś ośrodku (chodź nie wiem czy takie coś istnieje)