Alkohol etylowy pod każdą postacią.
Więcej informacji: Etanol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 13 • Strona 1 z 2
  • 33 / / 0
siema
piszac ten temat jestem na fazie alkoholowo- thcowej.. Mysle, ze jest najodpowiedniejszy do tego dzialu - z racji tego, ze alkohol pelni tu tytulowa role.
A wiec tak. Chcialbym poruszyc wazna dla mnie kwestie. Zawsze po alkoholu i jakimkolwiek jaraniu (nie wazne czy to jest mj czy besmartowe/smartszopowe/dopalaczowe mieszanki ziolowe) potrafie osiagnac niesamowity stan.
Zamykajac oczy, imaginuje sobie jak moje cale cialo wznosi sie do gory. Upojenie alko i jak jest to jakies jaranie poteguja ten efekt. Po paru sekundach zaczynam odczuwac rosnaca, zajebista euforie i ciepelko, To jest niesamowite, z mocniejszych opiatow bralem morfine i tramal, i to "cos" o wiele przewyzsza te dwa opio., jest bardziej instensywne i w ogole. po jakichs 15-20 sekundach odczuwam peak fazy, rozchodzace sie po calym ciele dziwne uczucie(ciarki? cieplo? fala? cos w tym stylu %-D ) jest to NIESAMOWITE, PARANOICZNO EUFORYCZNE i cieple. trwa to pare sekund. Moge to powtarzac co 1-2 minuty. Jest to naprawde 100x bardziej euforyczne niz jakikolwiek orgazm.
Takie cos przewaznie zawsze odczuwam po alkoholu, jak cos zajaram - efekt jest lepszy ;)
Tez macie cos takiego? Pytalem kumpli, wiekszosc nic takiego nie odczuwa, jeden mowi ze wie ocb, drugi podobno tez cos takiego ma.
Uczucie jest beskitu zajebiste :cool: szkoda tylko ze tak krotko trwa :-/

@Down
e tam ;p to jest naprawde zajebiste i wcale nie najnizszych lotow, a mozna osiagnac to tanio i legalnie.
Moze jestem odosobnionym przypadkiem, ale gwarantuje, bralem tramal w dawkach do 800mg, strzelilem raz morfine i GWARANTUJE ze ten stan alko ekstazy jest o wiele lepszy niz blogostan po tych opio.
Ostatnio zmieniony 12 lutego 2010 przez Haos, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie istnieje. Moje posty to fikcja literacka.
  • 989 / 35 / 0
No wiesz, niektórzy lubią ładne i zgrabne kobiety a niektórzy tłuste i owłosione..
Nie pokonasz kobiety w kłótni, to niemożliwe. Nie wygracie, bo jeśli chodzi o kłótnię, to my mamy pod górkę. Bo my musimy mówić z sensem.

xzx
  • 438 / 12 / 0
Nieprzeczytany post autor: kwik763 »
Trochę trudno mi to sobie wyobrazić jak ty możesz się tak po tym czuć i jak to osiągasz. Alkohol to typowy tępy zamulacz. Poza tym nie lubię mixu alkoholu i jarania. Spłyca tą psychodelkę, robi z Ciebie jeszcze bardziej tępego człowieka i ogólnie psuje jazzowy nastrój. Jeśli chodzi o "ecstazkę" to po wypiciu 2-3 piwek jak działanie powoli da się odczuwać i gdy siedzę przy komputerze, jestem czymś zajęty, leci jakiś fajny utworek to czuję coś takiego zajebistego ale to trwa przeważnie max 5 minut.
777 - nowy, lepszy Szatan.

Czemu MDMA jest tak trudno dostępne? Przecież zarobiliby na tym kupę kasy...
  • 33 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Haos »
Z tego co widze chyba jestem odosobnionym przypadkiem. Moze to przez geny? W rodzinie od dziada pradziada podobno byly "problemy alkoholowe" i moj stary tez za kolnierz nie wylewal. W ogole gdyby nie to, ze kiedys cwiczylem OOBE, to pewnie nie zaznalbym tego stanu. Kiedys po pijaku postanowilem "wyjsc z ciala". Wyobrazalem sobie jak moje rece, nogi, unosza sie w gore... uczucie narastalo i narastalo, i wtedy pierwszy raz to osiagnalem. To bylo niesamowite.
Czasami bywa, ze jest to tak mocne iz wyginam sie w luk i tylko jecze jak dziwka udajaca orgazm. Nirvana poprostu.
Im wiecej wypije tym oczywiscie jest to mocniejsze i intensywniejsze. Wystarcza 2-3 piwka i lufka ziola zeby to osiagnac, ale dopiero po jakiejs flaszce i wiaderku jest to najbardziej intensywne, wtedy kiedy jestem tak pijany ze obraz mi sie rozmywa wciagam wiadro dymu, klade sie ZAMYKAM OCZY (wazne, bez tego nie udalo mi sie tego osiagnac jeszcze) i wtedy nastepuje to doslownie po paru sekundach... najpierw przyjemne uczucie wznoszenia, cos narasta narasta i w koncu eksploduje...jak jestem mocno napruty potrafie przeciagac to uczucie w nieskonczonosc.

Sprobujcie, moze wam sie uda. Tymbardziej ze skladniki nie sa az takie drogie, alko i jakies jaranie (moga byc mieszanki ze smartow).
Nie istnieje. Moje posty to fikcja literacka.
  • 853 / 56 / 0
Nieprzeczytany post autor: gbu »
ekstazy żadnej nie mam, natomiast alk + zioło(to nielegalne;) - legali nie testowałem i zamiaru takiego nie mam) to świetny mix, byle tylko dobrze dobrać proporcję i kolejność.

kwik763 - oczywiście że alk spłyca psychodele, tyle że jak dla mnie sam alk to powiedzmy 1 w skali od 1 do 10 jeśli chodzi o przyjemność , to alk+ zioło to zupełnie inny level.
ps i w ogóle się nie zgodzę z tym że pijąc i potem paląc jest się bardziej 'tępym' niż po samym alkoholu - Zioło w znacznym stopniu łagodzi to debilne myślenie jakie jest po samym alku.Tylko tak jak pisałem, trza znać własny organizm i proporcje.
  • 989 / 35 / 0
Haos pisze:
Z tego co widze chyba jestem odosobnionym przypadkiem.
Kiedyś jak jeszcze nie znałem opiatów alko dawał mi bardzo zajebiste fazy. Wtedy mi się wydawało iż są one najpiękniejszymi fazami jakie można mieć. Zmieniłem zdanie gdy poznałem opio. Wtedy dopiero zobaczyłem co znaczy na poważnie piękna faza. Alko z miejsca odstawiłem.
Nie pokonasz kobiety w kłótni, to niemożliwe. Nie wygracie, bo jeśli chodzi o kłótnię, to my mamy pod górkę. Bo my musimy mówić z sensem.

xzx
  • 883 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: Elwis »
Oj tak, alk potrafi wyprodukować przepiękną fazę. Trzeba tylko mieć z kim pić (i nie może być to byle kto) i trzeba umieć pić. Ostatnio po flaszce miodu na dwie głowy, było lajtowo, ale przepięknie, nawet lekko psychodelicznie. Oczywiście po piwie i wódce też zwykle jest OK.
Po samej marihuanie z resztą też jest zajebiście. %-D
Zdecydowanie odradzam Ci ćpanie.
x = x
  • 438 / 12 / 0
Nieprzeczytany post autor: kwik763 »
gbu pisze:
ps i w ogóle się nie zgodzę z tym że pijąc i potem paląc jest się bardziej 'tępym' niż po samym alkoholu - Zioło w znacznym stopniu łagodzi to debilne myślenie jakie jest po samym alku.Tylko tak jak pisałem, trza znać własny organizm i proporcje.
W moim przypadku i u znajomych taki miks wpływał na jeszcze większą głupotę a najgorzej bywało rano jak się przebudzaliśmy i każdy "nie miał mózgu". Tak to określaliśmy :blush: Podczas fazy się robiło jeszcze głupsze rzeczy niż po samym alkoholu i rano dopiero każdy coś powiedział co pamiętał i z tego "budowaliśmy" co się działo. Widać na każdego działa inaczej.
777 - nowy, lepszy Szatan.

Czemu MDMA jest tak trudno dostępne? Przecież zarobiliby na tym kupę kasy...
  • 100 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Władek »
Na mnie miks alko+zioło lepiej działał w samotności, praktycznie zawsze czułem się wtedy zajebiście. Za to z ludźmi było różnie, czasem fajnie, a czasem bez rewelacji, a nawet dziwnie.
  • 6 / / 0
Nieprzeczytany post autor: CHILL »
Ha ten szumek, myślę, że milionom ludzi się faza po alkoholu podoba. Też kiedyś uważałem że jest piękna, przynajmniej ten początek kop alkoholowy: euforia i empatia, pobudzenie endorfin,poczucie mocy, piękna życia i te bezgraniczne możliwości(oczywiście tylko w głowie) Tylko po następnych shotach faza zmienia się w bełkot, agresję i typowe nachlanie i jak się nie ma kontroli to lipens. Nie piję od roku.
Faza nawet po lekkich opio jest o wiele mocniejsza, nie wyrabia się głupot jak przy niekontrolowanym piciu ale uzależnienie jest bardzo silne.
Generalnie jak alkoholikowi da się opiaty to traci przeważnie zainteresowanie alkoholem. Ja lecząc się z opiatów wróciłem chwilowo do picia. Rok absty i znowu opio rekreacyjnie.
Ostatnio zmieniony 14 lutego 2010 przez CHILL, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik CHILL nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 13 • Strona 1 z 2
Newsy
[img]
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy

Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.

[img]
Depenalizacja marihuany w Polsce już wkrótce? „Projekt jest już gotowy”

Czy jeszcze w tym roku w Polsce marihuana zostanie zdepenalizowana? Jak dowiedział się reporter RMF FM, poselski projekt ustawy jest już gotowy. Teraz jego autorzy szukają poparcia w innych klubach parlamentarnych.

[img]
Budowali z kostki brukowej... schowek na amfetaminę. Policjanci zatrzymali 27-latka z narkotykami

W niedzielę, 13 lipca br., gostynińscy policjanci zatrzymali 27-letniego mieszkańca powiatu gostynińskiego, który posiadał przy sobie amfetaminę. Narkotyki odnaleziono w prowizorycznej budowli z kostki brukowej. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.