Dekstrometorfan - nazwy generyczne: Acodin, Tussidex.
Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 2736 • Strona 147 z 274
  • 65 / 11 / 0
Właśnie spojrzałem na gdzie po lek i aco jest u mnie w jednej aptece w mieście, tussi w 3 a dexacaps w 13. Tussi zawsze tak rzadko u mnie występował, a dexa caps tez chyba normalnie, więc nie wiem. Jeśli faktycznie tylko w moim mieście w Polsce jest dex to faktycznie przepraszam za wprowadzenie w błąd, lecz napisałem też, że informacja jest "podobno" legitna, bo nigdzie nie znalazłem takiej deklaracji u producenta, tylko się o tym dowiedziałem i chciałem się tym podzielić. Mam jednak nadzieje, że mam rację, bo nie chciałbym aby faktycznie dex musiał przejść do undergroundu


Edit: znalazłem bardziej obiecujący argument za tą tezą ze strony gdziepolek
"OSTATNIE WIADOMOŚCI O ACODIN

2021-11-08
Z informacji, które otrzymaliśmy wynika, iż z dniem 1 października br. nastąpiło przekazanie praw własności marki Acodin do nowego producenta. Z uwagi na trwający proces "przeniesienia" produktu pod szyld firmy Stada, lek może być chwilowo niedostępy w sprzedaży."
"Dosis facit venenum"
  • 151 / 42 / 0
To by się zgadzało, właśnie znalazlam to: https://www.stadapoland.pl/blog/posts/2 ... -i-acodinu
I don't like the drugs, but the drugs like me
  • 1195 / 219 / 32
Ciekawe. Sorry jeśli zabrzmiała moja ostatnia wiadomość zbyt gwałtownie. Ciekawe też czy się coś pozmienia, cena, skład...

To przejęcie wzmacnia pozycję STADA jako gracza z pierwszej piątki na europejskim rynku produktów zdrowotnych bez recepty,
Wiadomo %-D
Kto pisze, ten pamięta! Pisząc dla NeuroGroove.info nie tylko nie zapomnisz swoich doświadczeń z substancjami odmieniającymi świadomość, ale również powierzysz je pamięci tysięcy czytelników. Wiesz, co to oznacza? Pisz!
  • 9 / 2 / 0
Wczoraj walnąłem sobie na pierwszy raz 300mg, jakies 75mg na probe uczuleniową potem reszta i nawet nie pamietam kiedy klepło. Odpaliłem sobie the office i nagle jakoś ciepło było i z bananem na ryju oglądałem. Potem postanowiłem w coś zagrać bo jakoś nie kusi mnie leżenie i słuchanie muzy to odpaliłem OST z doom eternal i Borderlandsy 3. Muza była wywalona taka aż straszna czego nigdy nie czułem jak słuchałem dooma :D Peak miałem jak już zacząłem grać, było ciepło, miło, ekran monitora tak rozświetlał mi okolice że wydawało sie że jest dzień a karabinki w grze brzmiały jak ( wiem cieżko to wyobrazić ) wata XD Nie wiem czy to dobry wątek do opowiadania tripów więc jeszcze recenzje na koniec żeby moderator nie miał spiny - cała paka Acodinu na pierwszy raz to wg. mnie dobry początek, potem tak jak koledzy i koleżanki z góry proponują można zwiększać o te 100-150mg, faza bardzo przyjemna.
  • 1375 / 501 / 0
Pierwszy raz walisz 300 mg i piszesz "potem tak jak koledzy i koleżanki z góry proponują można zwiększać o te 100-150mg"? Te substancje naprawdę potrafią zaskoczyć nawet po kilkudziesięciu tripach, nie powinieneś z taką pewnością udzielać rad publicznie, bo ktoś sobie zrobi kuku przez Ciebie, nieładnie.

Istnieje już mnóstwo poradników i wypracowane przez społeczność wytyczne na pierwsze spróbowanie DXM, więc takie coś jest zbędne. Normalnie bym tego nie skomentował, ale ciekawi mnie – skąd u licha pomysł, że jakiś moderator miałby spinę, gdybyś tego nie napisał? xD

No i to nie jest jakoś bardzo nieodpowiednie miejsce do opisywania podróży, choć znacznie lepiej wykorzystać do tego celu deiksemową knajpę lub portal Neurogroove.

Przy okazji, jaka była przerwa między 75, a 225 mg?
  • 120 / 28 / 0
Cześć,
Kiedyś jadłem acodin i jedna paczka robiła mnie przyzwoicie po tym miałem kilkumiesięczną przerwę od DXM. Po tych kilku miesiącach kupiłem paczkę i nic mnie nie porobiło, na drugi dzień tak samo.
Od tamtego momentu minął ponad miesiąc i chciałbym spróbować znowu dexowej fazki.
Czy jest to możliwe, że znowu nie zadziała? Jakieś porady?
Oraz co użyć zamiast Acodinu, którego teraz nigdzie nie ma. Tussidexu w moim mieście również nie ma.
Są jakieś syropy DXM+pseudoefedrya.
Pozdro,
uzależniony od bycia nietrzeźwym
  • 3455 / 555 / 2
Jest syropek z DXM i pseudoefedryną, ale w miernych ilościach, raczej zepsuje niż poprawi banię.
Uwaga! Użytkownik Mefistofeles1945 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 120 / 28 / 0
W takim razie fanów deksowej dysocjacji czeka detoks dopóki do aptek nie wróci kaszlak.
Spokojnie sobie na to poczekam tylko mam nadzieję, że faza mi wejdzie a nie da mi tylko okropną zwałę dexową drugiego dnia.
uzależniony od bycia nietrzeźwym
  • 9 / 2 / 0
@TymekDymek
1.Sory, poprawie się więc że przy mojej wadze (ok. 80kg) i braku żadnych reakcji alergicznych, chorób ani nadwrażliwości, 300mg to była dawka która nie zmiotła mnie z planszy, ale było miło. To tylko moje przeżycie i niech nikt się tym nie sugeruje bez wcześniejszego przeczytania innych wątków związanych z braniem dextera.
2. Wiem że to ten wątek, to był żart. Pozdrawiam szanownego moda
3. Ok. 2-2.5 godziny. Byłem na nogach większość czasu więc w końcu mogłem nie być na 300mg ale na tych 225-250mg.
Koniec spamu. Pozdrawiam
  • 183 / 27 / 0
Wśród tego co chciałbym w życiu kiedyś spróbować są psychodeliki jak i jakiś dysocjant, jak np. kaszlak. Jednak ze wszystkiego to najbardziej bym się bał nie, że przeholuję lub mnie poschizuje, ale samego kupowania tego w aptece. Nie potrafiłbym pójść do apteki i powiedzieć "poproszę Acodin", bo od razu bym miał wrażenie, że krzywo na mnie aptekarz patrzy i bym się stresował, że mi nie sprzeda, bo w ogóle kupują ludzie konkretnie to specjalnie na kaszel?
ODPOWIEDZ
Posty: 2736 • Strona 147 z 274
Newsy
[img]
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol

Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.

[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.

[img]
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD

Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.