Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
Prawdziwy cpun nie dba o nic oprocz o to zeby dawka byla jak najwieksza
P.S przepraszam za składnie ale jestem pod lekkim wpływem alkoholu
brusdz pisze:Prawdziwy cpun nie dba o nic oprocz o to zeby dawka byla jak najwieksza:)
Ja po zejściu deksa jestem trochę agresywny, tzn. byle pierdoła potrafi mnie zirytować, a przez godzinę od zejścia gadam sam do siebie i mam na wszystko wyjebane, czy ktoś mnie widzi etc.
GCrytek pisze:Hennessy - Bardzo dużo brałeś dxm w ciągach?
Tak naprawdę to razy, gdy dxm szedł dzień po dniu (i taki ciąg nigdy nie trwał dłużej niż dwa dni) można policzyć na palcach jednej ręki. Było też parę razy w systemie "co drugi dzień", żeby odespać zarwaną nockę i zregenerować siły, ale takich razów też nie było więcej niż pięć.
Jednak nie o to chodzi.
Doskonale pamiętam tripy, które z pewnych względów (głównie soki grejpfrutowe i Citrosept) "zawieszały się" na dłuższy czas i oddziaływanie dxm na psychikę trwało nawet do tygodnia. Takie 600+300 z sokiem, trzeci trip po przerwie 3,5 miesiąca, zrobiło mi małą niespodziankę, bo mocny trip trwał przez całą noc, cały kolejny dzień i następne pół nocy, podczas której to dostałem bardzo silnego ataku depersonalizacji i derealizacji. Nie pierwszy raz, ale poprzednie pamiętałem słabo, bo następowały tylko podczas najmocniejszych faz, gdy pamięć już zawodzi. Jednak takie uczucia o takiej sile po 24h od przyjęcia dawki sporo wykraczającej ponad terapeutyczną, są chyba sporym ewenementem...
No i to moje sigmowanie - myślę, że właśnie tu doszło do najpoważniejszych "rys". Za każdym razem udawało mi się osiągnać ten specyficzny stan tylko, jeśli wspomagałem się Citroseptem. Myślę, że dużo ma tu do powiedzenia moja tolerancja na dxm, bo nawet jeśli dorzucałem po parę razy w ciągu doby, kończąc na dawkach rzędu 1050-1350mg, to zawsze kończyło się to tylko bardzo mocną i długą jazdą deksową, bez zahaczenia o to plateau. Za pomocą ekstraktu z grejpfruta i ewentualnie tripowaniu parę dni wcześniej obniżałem sobie tolerancję, co pozwoliło mi trzykrotnie poznać ten stan. Za pierwszym razem 225+225+450 (pierwsza dawka razem z 50-cioma kroplami, zwykły trip może 3-4 dni wcześniej), drugi raz to już długa kuracja citroseptowa - ze dwa tygodnie i potem 300+600 jednego dnia i 450+450 drugiego. Ostatni raz w ogóle był szalony, bo nawet nie jestem w stanie policzyć ile razy w ciągu ostatnich 6-ciu tygodni zdarzyło mi się skonsumować chociaż te 150-300mg. W każdym razie trzeba przyznać, że tak często nie jadłem jeszcze nigdy wcześniej, co pewnie miało znaczny wpływ na to, co stało się później po 225+225+675 pierwszego dnia i "tylko" 450mg drugiego. Oczywiście znowu dużo miał do powiedzenia Citrosept - pamiętam, że przez ostatnie trzy dni przed tripem piłem już po 100 kropli.
Podsumowując - myślę, że wcale nie trzeba brać dużo w ciągach, żeby wbudować DXM w receptory sigma. To pewnie też zależy od jakiejś indywidualnej, wrodzonej podatności albo szczerego wyrażenia takiej chęci i działań w tym kierunku. Wystarczy nauczyć się nieco kombinować z wysycaniem enzymów i po paru takich tripach kończących się szalenie długim zjazdem można zauważyć, że COŚ wyraźnie się zmieniło i chyba już nigdy nie będzie tak samo jak kiedyś.
Ale mi właśnie o to chodziło...
Z sercem i ciśnieniem spokój jak narazie , oddech też w normie.
Miłych lotów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/germancannaclubs.jpg)
Niemiecki ekspert: trudno dostrzec w legalizacji konopi cokolwiek pozytywnego
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cognitivemarijuana.jpg)
Długotrwałe używanie marihuany może mieć wpływ na zdolności poznawcze
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/thcliquors.jpg)
Ten napój to hit w USA. Sprzedaż rośnie jak szalona, alternatywa dla drinków
Rewolucja na rynku napojów trwa – Amerykanie coraz częściej sięgają po napoje z THC zamiast po alkohol. To już nie nisza, a branża warta setki milionów dolarów, która zmienia oblicze rynku spożywczego i wywołuje poruszenie wśród regulatorów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kazik.jpg)
"Bardzo lubiłem amfetaminę". Znany muzyk o narkotykach
Kazik Staszewski opowiedział o swoim doświadczeniu z narkotykami. Muzyk sporo eksperymentował z używkami.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/fentanyl_hp.jpg)
USA: Przedawkowane narkotyki zabiły mniej osób w 2024 roku
Liczba ofiar śmiertelnych związanych z przedawkowaniem narkotyków w Stanach Zjednoczonych znacząco spadła w 2024 roku, osiągając najniższy poziom od czasów sprzed pandemii COVID-19 – wynika z najnowszych, wstępnych danych opublikowanych 14 maja przez Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC).