Dekstrometorfan - nazwy generyczne: Acodin, Tussidex.
Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 55 • Strona 1 z 6
  • 210 / 20 / 6
Metabolizm DXM:
1)CYP3A3/4 metabolizuje DXM do 3-metoksymorfinianu (3-mm),
2)CYP2D6 metabolizuje DXM do dextrorfanu (dxo).

Pierwsza droge blokuje sok grejpfrutowy = CYP3A3/4.

Ranitydyna jest inhibitorem (blokerem) CYP2D6, wiec wydaje sie, ze powinna wplynac na farmakodynamike DXM (faze). Znane sa efekty dzialania grejpfruitów, jednak wczesniej nikt nie pomyslal o ranitydynie. Byc moze sie okaze, ze bedzie potrafila redukowac tolerancje, a conajmiej mozliwe iz uatrakcyjni trip.

Jesli chodzi o toksycznosc, nie jestem w stanie przewidziec jak bardzo niebezpieczny jest n/w mix. (nie wydaje mi sie jednak by istnialo zagrozenie dla zycia, najprawdopodobniejszym problemem, ktory moze sie zdazyc jest uszkodzenie watroby).

---------------------------
Ranitydyna - "Ranigast" (150mg) OTC

Mix: (testowy)
-150mg ranitydyny
-5mg/kg DXM
Ostatnio zmieniony 18 maja 2007 przez inmda, łącznie zmieniany 2 razy.
"Jeśli potrafisz o tym marzyć, to potrafisz także tego dokonać." - Walt Disney.
[url=http://chomikuj.pl/mac.pp/Dokumenty]backup[/url]
  • 20 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Jackylhyde »
Ja bym wam radził uważać na takie miksy. Kiedyś tez wpadłem na szczęśliwy pomysł wzmocnienia DXM-a mianowicie jak przeczytacie uważnie ulotke z Tussidexu to tam pisze że chinidyna blokuje metabolizm DXM. No to ja radośnie łyknąłem se tabletke Chinidinum sulfuricum (juz nie pamiętam skąd miałem (chyba z zajęć Farmakognozji). Jak zaczęła porządnie wchodzić faza to w pewnym momencie, w strasznie przyspieszonym tempie zaczęło sie dziać coś niepokojącego-zaczęło mnie strasznie piec serce. I niesamowita fala goraca. Narastało to bardzo szybko. Zacząłem się bać bo zaczęło byc nie do wytrzymania. Myślałem że umrę na serce-przygotowałem sie więc do tego psychicznie, pożegnalem sie myslach ze wszystkimi..tak w momencie kuluminacji....no ale udalo mi sie to przetrzymac-troche opadło pieczenie. Moimi halucynacjami bylo chodzienie po piekle-dosłownie-między jezorami lawy. Byłem szczęśliwy jak to sie wszystko skończyło-wiec przestrzegam wszytskich....
Śniło wam sie kiedyś, że sie obudziliście?
  • 1199 / 7 / 0
Hmmm a ja mam dobre wspomnienia z faz DXMowych w połączeniu z SSRI(100mg sertralina) faza fajnie wzmocniona(powiedzmy o 30%) mniej lęków, generalnie lepiej. Opisuje to tylko moj przypadek - moze akurat malo mam serotoniny w mozgu i dodatkowo dxm nie robi wiekszej roznicy ;).
  • 210 / 20 / 6
Nieprzeczytany post autor: inmda »
Jackylhyde

Chinidinum sulfuricum to lek przeciwarytmiczny wiec to nawet logiczne, ze miales takie objawy.

Ranitydyna (bloker H1) jest lekiem zmiejszajacym wydzielanie soku zoladkowego. Nie pisze o pierwszym lekszym leku blokujacym enzym, tylko staranie to rozwazylem, a pozatym celowo napisalem dawke testowa niska.
"Jeśli potrafisz o tym marzyć, to potrafisz także tego dokonać." - Walt Disney.
[url=http://chomikuj.pl/mac.pp/Dokumenty]backup[/url]
  • 20 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Jackylhyde »
A więc po pierwsze: wiem że to lek na arytmię -jestem od 4 lat farmaceutą i mam spore osiągnęcia naukowe bo pracowałem tez na uczelni, napisałem kilka prac i mam pare nagród. Twoje uzasadnienie jest do bani, nawet glupie bo polegało na "że to coś na serce więc to pewnie przez to"...eh....no nic... Moje odczucie, po przeanalizowaniu wszystkiego, moim zdaniem pochodziło od tego że w moim organiźmie znalazło się za dużo DXM!!! Normalnie jak wam faza wchodzi to się ustala mieszanina DXM/DXO bo enzym wam ja rozkłada już podczas wszamania. A tak-całkowicie zablokowalem ten enzym no i sie zaczelo. Chinidyna zwalnia prace serca i ja normuje. Ludzie to jedzą garściami i nic!!!
Po drugie. Ja wcale cie nie zniechecam tylko ostrzegam aby tych blokerów naprawdę zacząc dodawać po kawalątku tabletki bo nigdy nie wiesz w jakim procencie zablokujesz sobie enzym-no i klapa...
Pozdro!
Śniło wam sie kiedyś, że sie obudziliście?
  • 210 / 20 / 6
Nieprzeczytany post autor: inmda »
Jackylhyde

Wcale ci nie zarzucam nie wiedzy, nawet zakladalem ze, masz zwiazek z farmacja skoro napisales "(chyba z zajęć Farmakognozji)".
Problem moim zdaniem polega na tym, ze mijamy sie w zrozumieniu. Nie mam na mysli piszac "Chinidinum sulfuricum to lek przeciwarytmiczny wiec to nawet logiczne, ze miales takie objawy." jakies interakcji dxm z chinidyna (chodz nie mozna jej wykluczyc, poza blokada enzymu), a specyfike dzialania dxm. Juz kiedys to pisalem, ze dxm jest jakby takim akcelatorem energii psychicznej, potenguje wszelkie odczucia.
Wiec odpowiedz mi na pytanie "czy mozliwe jest, ze poprostu zablokowany enzym podniosl poziom dxm, a ty majac wieksza "faze" nie opanowales jej i zaczoles sobie "wkrecac" sensacje sercowe (sercowe dlatego, ze to wlasnie chinidyna) co dxm spotengowal ??" (pozatym napewno wiesz, ze dxm powoduje analgezje, wiec czy mogles ufac swoim zmyslom?) - to byl moj zamysl.

Dodatkowo w twoim negatywnym opisie ja widze kilka faktow pozytywnych:
1. twoja "piekielna" jazda byla silna wiec dzialanie bylo spotengowane,
2. uderzenie "niesamowitej fali goraca" to efekt wylaczenie efektu pierwszego przejscja = zablokownie metabolizmu watrobowego (mocny kop).
3. "DXM to Thanatos" co ma juz bardziej inplikacje filozoficzne.

------------------------
Gratuluje ci osiagniec, jednak powolywaniem sie na autorytet nie przekonasz mnie. Znam wielu "dr.debilow", jednak nie traktuj tego osobiscje, zreszta mysle ze sie, ze mna zgodzisz.
A jesli prowadziles badania nad DXM lub inh.NMDA byl bym wdzieczny jesli udostepnil bys mi swoje dane.

Z gory dziekuje.
Ostatnio zmieniony 22 kwietnia 2007 przez inmda, łącznie zmieniany 1 raz.
"Jeśli potrafisz o tym marzyć, to potrafisz także tego dokonać." - Walt Disney.
[url=http://chomikuj.pl/mac.pp/Dokumenty]backup[/url]
  • 20 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Jackylhyde »
Jestem pozytywnie zaskoczony-spodziewałem sie opryskliwej odpowiedzi a tu taka kultura-jest mi autentycznie bardzo miło :-)
Juz odpowiadam. Myslałem o interakcji na zasadzie-spaczenie działania Chinidyny przez DXM-szukałem analogii wśród innych leków (wertowałem ksiaąki i artykuły) a ponieważ nic mi sensownego nie przyszło do głowy-tzn nie potrafiłem znaleść uzasadnienia to odstawiłem ten argument na bok (po prostu mechanizm działania chinidyny-czyli jak ona normalizuje prace serca-nijak nie dał sie spaczyć po drodze w ten własnie sposob). Chetnie powróce do jego rozważania jak ktos wymysli dlaczego mialoby tak być.
Dwa. Dokładnie bylo jak mówisz-fala goraca to rzeczywiscie efekt niezmetabolizowanego 100% DXM. W tym punkcie doszlismy do takich samych wniosków :-)
Trzy. Raczej wykluczam wmówienie sobie takich rzeczy. Jestem raczej odporny na takie wkrety pod wpływem DXM a takze jego mixów (jednym z niepolecanych przeze mnie to mix DXM i 3g lysiczki :-) moje odczucia somatyczne były aż nadto wyraźne...ale nic nie jest pewne na tym świecie :-)
Moje typowo naukowe zajecie sie DXM było w zasadzie jedno-rozbiłem kwasem jodowodorowym DXM do DXO (sprawdzilem póxniej na chromatografii))-i zeżarłem 400mg. Nie zorientowałem sie kiedy zasnąłem :-) i tyle-tak więc potwierdziło sie że DXO uspokaja nasze fazy i jest to przyczyną "zanikania magii DXM po długim stosowaniu-po prostu enzywy watrobowe sie wyrabiają i zbyt duzo go rozkładają. A wiec logicznym jest ich inhibicja jaka wielu formumowiczów stara sie osiagnąć aby "przywrócic tę magię :-)
Tak więc nie jestem naukowym specjalista od DXM. Za to spedzilem kilka ładnych lat nad alkaloidami indolowymi (także tych z grzybków :-)) oraz zastosowaniem inhibicji enzymów w chromatografii.
Pozdrawiam Cie serdecznie. Milo sie z Tobą debatowało :-)\
PS. Też nie ufam dr debilom :-)
Śniło wam sie kiedyś, że sie obudziliście?
  • 210 / 20 / 6
Nieprzeczytany post autor: inmda »
Jackylhyde

Chinidyna:
-wydluza czas trwania potencjalu czynnosciowego, wydluza okres refrakcji komorek.
-dziala cholinolitycznie wiec moze spowodowac przyspieszenie akcji serca.
DXM:
-przyspiesza czynnosc serca (tu moge tylko postulowac mechanizm)

Moim zdaniem w tym kierunku szukal bym interakcji (na poziomie fizjologicznym wydaje sie to sprzeczne), ktora mogla spowodowac w/w skutki.

Wybralem ranitydyne z grupy lekow blokujacych CYP2D6 (czytalem tez o chinidynie, odpadla z w/w powodow i jest Rp.) gdyz punktem jej dzialania jest glownie zoladek, wiem na 100% ze DXM z H2 blokerami nie tworzy zauwazalnych interakcji i jest OTC.

"Trzy. Raczej wykluczam wmówienie sobie takich rzeczy..." - RACZEJ. :)

Ciekawe jest Twoje doswiadczenie z DXO. Czy probowales je powtorzyc w mniejszej dawce ? by lepiej opisac dzialanie czystego DXO ?
Mam jeszcze jedno pytanie. Co ogolnie sadzisz o DXM ?
Bede wdzieczny za odpowiedz.

Rowniez Cie pozdrawiam. Mi rowniez milo sie debatowalo. :)
"Jeśli potrafisz o tym marzyć, to potrafisz także tego dokonać." - Walt Disney.
[url=http://chomikuj.pl/mac.pp/Dokumenty]backup[/url]
  • 20 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Jackylhyde »
Cały dowcip na tym polegał że serce bilo mi normalnie (tzn normalnie przyspieszenie-zdjąłem słuchawki a ponieważ mam po DXM strasznie wyczulony słuch miałem odnośnik jako cykanie zegara-nie liczyłem na jego podstawie pulsu ofkors :-) wiec wykluczam niesubiektywne ocenianie tempa serca). Jestem naprawde bardzo opanowanym czlowiekiem-nie przestraszyłem sie że umieram czy cos mi sie dzieje z sercem wiec dlatego wykluczam wkrety. Oprocz tego ze serce strasznie mnie pieklo to nic sie z nim nie dzialo. Przez glowe wtedy mi przyszlo na mysl ze byc moze tak sie czuja zawalowcy przed atakiem ale przypomnialem sobie ze serce wtedy kluje a nie piecze. Tak wiec widzisz ze nie panikowalem bo jak tylko zauwazylem ze dziejes sie cos nie tak, strałem sie przestawic na chlodny poziom oceny sytuacji bo tylko to mnie moglo uratowac.
Natomiast z tym dzialaniem cholinolitycznym-hmm...ono wprawdzie jest ale tylko w bardzo malych dawkach-ponizej dawek terapeutycznych tzn wtedy gdzy jej hamujacy wplyw na nerw bledny (ktory hamuje prace serca)przewaza nad jej działaniem wydluzajacym czas trwania impulsów w sercu (uproszczenie) no i wtedy je przyspiesza. A ja glupi walnałem bodajże 250 mg :-)
Ale czekam na twoja odpowiedz na te spekulacje...moze razem cos wydumamy, bo to intryguje mnie do dzisiaj...

Nie przeprowadzalem eksperymentów z mniejszymi ilosciami DXO bo wlasciewie efekt jego dzialania wogóe mnie nie zaskoczyl. Przewidywalem ze tak bedzie. Jesli masz stezony kwas solny to mozesz sam go sobie rozbić-po prostu zalej wyekstrahowany z tabletek alkoholem i potrzymaj caly dzien w czyms zamknietym wstrzasajac od czasu do czasu. Ja to robilem HJ ale gdzies czytalem ze mozna tez solnym tylko dluzej...

Co sadze o DXM? Jedna z najciekawszych substancji-oto pochodna fenantrenu znalala sobie dojsce do tych samych receptorów co fencyklidyna. A tak powaznie... podoba mi sie w niej jedno-samoograniczenie-chodzi mi o to ze po jakims czasie przestaje dzialac jak na poczatku. To chroni potencjalnego uzytkownika przed zmarnowaniem sobie zdrowia. Bo ze jest on szkodliwy dla zdrowia-tego swyklego,somatycznego (bo psychicznie nie az tak choc oczywisce siada na psychice) to pewna-po jakims czasie cera staje sie ziemista jak u morfinowców, toksycznosc bromków wychodzi na skórze tworzac krosty i wypryski (mowie o skrajnych przypadkach ofkors). Martwi mnie tez jedno-jest to substancja stosunkowo mloda-jestescie (-śmy) wlasciwie jednym z pierwszych pokoleń naduzywajacych go i jego wplyw na mózg przy dlugim stosowaniu nie jest zbadany (dlatego pisza ze nie ma). Wcale sie nie zdziwie jak ja np 30 lat ktos udowodni ze np wyniszcza komórki Purkinjiego czy coś tam...
Natomiast pod wzgledem ciekawostek to ustawilbym ja w moim osobistym rankingu substancji o najwiekszym potencjale -PSYLOCYBINA, DXM I THC. W DXM pociaga mnie najbardziej jego niesamowita zdolnosc (tak jak Ayahuaska) do uwrazliwiania zmyslów. Dla mnie jest to niesamowite. Jak zaczyna sie zejsce fazy bardzo czesto zabawiam sie w obserwcje tego zjawiska: dzwieki (slysze przelewajaca sie wode w rurach kilka pieter nizej, albo chrapiacego sasiada i jego posapywanie), wzrok (w duzych dawkach przez powieki widac zarysy poruszajacych sie rzeczy), wech to nie wiem...odczucia skorne tez... A takim głownym moim celem w eksploracji zwiazków psychodelicznych jest szukanie wlaśnie tej nadwrażliwości-w skrajnych przypadkach pewnie nawet nadwrazliwości mózgu-stad krótka droga do obserwacjiparanormalnych, jak np. kiedys werujac stosy artykułów o alkaloidach indolowych natknąłem sie na opis przypadku"udokumentowanej" telepatii dwojga ludzi bedących pod wpływem mieszanki harmaliny i psylocybiny...eh...czemu ja tego nie wydrukowałem...do dzis nie moge tego odnaleśc...jak ktos wie gdzie to znalazłem to niech mi da znac :-)
Pozdrawiam :-)
Śniło wam sie kiedyś, że sie obudziliście?
  • 761 / 29 / 0
Nieprzeczytany post autor: Magicien »
inmda pisze:
Ciekawe jest Twoje doswiadczenie z DXO. Czy probowales je powtorzyc w mniejszej dawce ? by lepiej opisac dzialanie czystego DXO ?
znam efekty działania DXO w nieokreślonej, choć na pewno o wiele mniejszej dawce niż 500 mg. efekty? banan na gębie, optymistyczna wizja otaczającego świata.

wnioski, które już były gdzieś spisane]
„Na ulicy przed domem leżał kot z białym kołnierzykiem, ni to grzejąc się w słońcu, ni to raczej jednak nie żyjąc, wnosząc z faktu, że nie było słońca ani żadnych innych przyczyn, by leżeć wśród pędzących samochodów.”
ODPOWIEDZ
Posty: 55 • Strona 1 z 6
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.