Dekstrometorfan - nazwy generyczne: Acodin, Tussidex.
Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 263 • Strona 10 z 27
  • 648 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Shuudan »
Mh...

Czy ja wiem? Spróbuj na zjeździe iść na jakąś imprezę. Naprawdę ciężko utrzymać stan równowagi, umysłu i ogólnego ogarnięcia...
Matka chemia kocha swoje dzieci i nie pozwoli im umrzeć w samotności.

https://soundcloud.com/second_hand123 - Moja własna Twórczość muzyczna.
  • 2762 / 34 / 0
Nieprzeczytany post autor: hennessy »
To raczej kwestia indywidualna, zależy jaki ma się metabolizm (albo tolerancję, sam do końca nie wiem o co w tym biega, bo psychicznie 'after effects' czuję całkiem długo). Ja na zjeździe mogę bez większych przeszkód nawet prowadzić auto (ale to dopiero jak wzrok się ustabilizuje i już nie widzę podwójnie ;-)). Wielokrotnie dzień po tripie załatwiałem różne sprawy, przebywałem wśród ludzi i jakoś nie było problemu.

Gorzej, gdy namiesza się przy enzymach i 12h (albo nawet 24h %-D) po tripie wciąż ostro nas trzyma - wtedy wyjście na dwór już sekundę po przekroczeniu granicy DOM/świat zewnętrzny pokazuje nam jak bardzo jeszcze jesteśmy porobieni (ach, ta jaskrawość kolorów, zniekształcenie dźwięków, ogólne wykrzywienie świata i problemy z panowaniem nad nogami :-D).
  • 107 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Zedpan »
hmm mnie zjazd tak długo nie trzyma, trwa to może (jak wstane o 10) do 14 max. Ale oczy cały czas mam takie wyjebane że to jest straszne, nie wiem czemu :<
  • 648 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Shuudan »
To zrób może tak:

Załaduj w nocy 750 mg. A z samego rana zrób sobie mooocne kakao i wypij. To jest coś o czym warto potem wspominać przed długi okres czasu. Kolory są pastelowe, rozluźnienie, przyjemne ciepło. Charakterystyczne, mistyczne CEV'y. Wspaniałe. ;)
Matka chemia kocha swoje dzieci i nie pozwoli im umrzeć w samotności.

https://soundcloud.com/second_hand123 - Moja własna Twórczość muzyczna.
  • 2762 / 34 / 0
Nieprzeczytany post autor: hennessy »
Chętnie tak bym zrobił, bo jeszcze nie próbowałem (mowa o kakao na zjeździe, 750mg przerabiałem wiele razy), gdyby nie to, że nie jem już DXM i tego postanowienia zamierzam się trzymać.

Dlatego znikam już z tego wątku, bo tylko apetyt robicie, niedobrzy wy. :-p
  • 1474 / 15 / 0
Nieprzeczytany post autor: Qlim »
Ten dział jest strasznie demoralizujący...

A z tym kakao na zjeździe polecam w 110% :heart:

Jak wszystko w tym stanie zresztą hehe
Uwaga! Użytkownik Qlim jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3854 / 313 / 0
Nieprzeczytany post autor: Procent »
Ja na drugi dzień z tego co pamiętam, miałem zawsze dobry humor. Dodałbym jeszcze do tego (w niektórych przypadkach) minimalne odczucie alienacji.
Uwaga! Użytkownik Procent jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3250 / 355 / 2
Nieprzeczytany post autor: jogurt »
Qlimax dobrze gada, co jak co widać, że sie chłopak na DXMie zna... albo mam po prostu tak jak ja.

To jest prawda, że im lepszy trip tym lepszy zjazd. Na początku wszystkie tripy były moje czyste, teraz jest inaczej, w sumie na linii czasu można powiedzieć, że sie pogarszało, z czego to wynika? Myślę, że to z tripu na trip, możliwe, że nawet przerwy nie są tak istotne. Przerwy mają inną zaletę, ponieważ wyciąganie przeżyć z tripu trwa dość długo (miesiąc, albo nawet dłużej), często na zasadzie skojarzeń. Gdy sie wali raz za razem, wszystko sie rozmywa i wspomnienia są nieczyste. Dziś mniej wiecej tyle samo wspomnień mam mam porównywalnie z 3 tripów w ciągu 2 miechów, co z 8 tripów w ciągu dwóch miechów. Dlatego warto opierać sie ciągotom.

Co do pastelowych kolorów na zjezdzie... Nie tak bym to nazwał, pastelowe kolory to są na serotoninergikach. Na zjezdzie z dxm są wyjaskrawione, nasycone jaskrawą bielą, rażące. Też piękne. Myśle, że właśnie ciekawie byłoby na zjezdzie na ledwo początku zjazdu walnąć jakąś tryptamine... chociażby lsa czy mipt. Ciekawe jaki wtedy bylby obraz :D

Co do euforyczności to tak jak mówi Qlimax im lepszy trip, tym lepszy zjazd. To zalerzy chyba od stanu psychicznego. Różnice powpowiadają, że jest to prędzej sprawa chemii niż psychiki. Grapefruit zwiększa prawdopodobieństwo takiej dobrej jazdy i dobrego zjazdu, ale tego nie gwarantuje. Do dziś nie potrafie dojść co jest kluczem... może to zawsze zbiór czynników?

Co do nudzenia sie. Takie zjazdy sie nie nudzą, nie ma takiej opcji.

Kiedyś miałem w wrocku "hujową" jazde na dxm. Jakościowo była świetna, co zamknąłem oczy to wlatywałem w ściane widząc ostatni obraz blyskawicznie sie oddalający, a z boku przelatujące pokoje dalsze, rzecz jasna z wyczuciem prędkości oraz wiatrem. Ale chciało mi sie non stop lać, to mi popieprzyło cały trip. Mimo to zjazd był zajebisty, zapaliłem wtedy mocną wrocławską czarną prawie trawke. Ona pomogła mi sie odlać i uniemożliwiła mówienie :D Zjadłem paczke rolek na rozluźnienie i huj, a trawka pomogła.

Dla mnie najlepsze na zjezdzie:
Trawka i koda. Kofeinowa stymulacja jest wyraźna, zupełnie nie to co normalnie, alkohol nie polecam, osłabia zjazd, więc używamy go gdy zjazd jest zły. Najdziwniejsza jest fuka. DXM podwyższa próg jej działania. Ale gdy już wejdzie jest ciekawy efekt połączenia zjazdu z amfetaminową stymulacją, bardzo pozytywny efekt, ale jednak nie podbijają sie nawzajem. Tak podbite jest praktycznie wszystko (nawet alkohol który maskuje zjazd, ale działa mocniej), a fuka nie.
L-8a - blog neurofarmakologiczno-empiryczny
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM

Pozdrawiam %-D
  • 648 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Shuudan »
Mówiąc o pastelowych kolorach, mówiłam o kakao (tak się odmienia?). Musisz przyznać (jeśli piłeś mocne kakao na zejściu) że uczucie jest niesamowite. A jeśli nie próbowałeś tego to powinieneś ;).
Matka chemia kocha swoje dzieci i nie pozwoli im umrzeć w samotności.

https://soundcloud.com/second_hand123 - Moja własna Twórczość muzyczna.
  • 438 / 12 / 0
Shuudan pisze:
Mówiąc o pastelowych kolorach, mówiłam o kakao (tak się odmienia?).
Kakao się nie odmienia ;-)
777 - nowy, lepszy Szatan.

Czemu MDMA jest tak trudno dostępne? Przecież zarobiliby na tym kupę kasy...
ODPOWIEDZ
Posty: 263 • Strona 10 z 27
Artykuły
Newsy
[img]
Ten napój to hit w USA. Sprzedaż rośnie jak szalona, alternatywa dla drinków

Rewolucja na rynku napojów trwa – Amerykanie coraz częściej sięgają po napoje z THC zamiast po alkohol. To już nie nisza, a branża warta setki milionów dolarów, która zmienia oblicze rynku spożywczego i wywołuje poruszenie wśród regulatorów.

[img]
"Bardzo lubiłem amfetaminę". Znany muzyk o narkotykach

Kazik Staszewski opowiedział o swoim doświadczeniu z narkotykami. Muzyk sporo eksperymentował z używkami.

[img]
USA: Przedawkowane narkotyki zabiły mniej osób w 2024 roku

Liczba ofiar śmiertelnych związanych z przedawkowaniem narkotyków w Stanach Zjednoczonych znacząco spadła w 2024 roku, osiągając najniższy poziom od czasów sprzed pandemii COVID-19 – wynika z najnowszych, wstępnych danych opublikowanych 14 maja przez Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC).