Jak to wygląda z przyprawami, można je zjadać cały czas czy warto sobie co jakiś czas od nich robić przerwy, żeby nie weszła tolerka i nie stracić ich pozytywnego działania? Przede wszystkim chodzi mi o cynamon, cayenne, kukumę i pieprz chociaż też mógłbym podpiąć pod to imbir w korzeniu.

Drugie pytanie, jakie benefity niesie ze sobą wrzucanie omega 3 + d3 k2 na noc? Widziałem dużo zaleceń w necie jak i na forum, ale raz miałem wrażenie, że to mi mogło pogorszyć sen jednak mogła to być wkręta, albo rzecz spowodowana innymi czynnikami. Kompleks witamin i minerałów może być spoko do tego czy jednak lepszym rozwiązaniem będzie przyjmowanie w godzinach porannych, popołudniowych?

Być może lepiej by było założyć nowy temat ale spróbuje tutaj:

Jak wyleczyć szum optyczny (męty też są) oraz pisk w uszach, których to problemów nabawiłem się kilka lat temu (około 4 lata temu) po wciąganiu 2C-D. Generalnie z biegiem czasu objawy pisku w uszach zmalały gdzieś tak o 60-70%, choć czasami potrafi wrócić na kilka minut/godzin na pełnej mocy, wyraźny ostry pisk (2-3 razy w miesiącu max taka sytuacja) .
Najbardziej na piski w uszach pomógł noopept - kilka kuracji, z czego najlepsza była pierwsza 3 miesięczna, następne już raczej podtrzymały stan, nie poprawiły go bardziej.
Ogólnie też brałem masę różnych ziółek - kurkuma, pieprz cayen, czarny, mixy adaptogenów od Olimpu ( Stresss Control) , same adaptogeny - różne rodzaje żeź szenia, ashwa, ginko, bacopa, cytryniec chiński.
Narkotyki przez kilka lat również różnorakie - LSD, ALD-52, 4-HO-MET, NBOMe-25I/B/N, 2/3/4-FA, Syntetyczne maczanki od shamana (podobno naturalne ale ktoś wybadał że PINACA w tym siedziała, ze 15g przeszło przez płuca), MDMA , mj oczywiście. Pewnie jeszcze by sie cos znalazło ale juz nie pamiętam. Psychodeliki łącznie gdzieś z 15-20 tripów.

Tak że trochę tego było, aktualnie gdzieś od 2 lat tylko mj i MDMA. No może jeszcze psychodeliki rozważam że gdzieś zarzucę w przyszłości i to może nawet nie takiej dalekiej :)

@VERBALHOLOGRAM
Dobrym źródłem potasu mogą być suszone morele lub frytki bez/z małą ilością oleju.
https://www.mniammniam.com/Frytki_z_pie ... 7703p.html
https://www.garneczki.pl/blog/8-sposobo ... -tluszczu/

@Inglesssss
Potencjalnie może coś zdziałać Winpocetyna lub Piracetam. W czasie brania nootropów odpuść MDMA i sprawdź ilość białka w diecie.

Co warto suplementować do Bakopy? Działa na mnie dobrze i zamierzam stosować przez jakiś czas.

O co chodzi z ilością białka przy nootropach?

https://neurohacker.com/what-is-dopamine
Ogólnie trochę skrót myślowy. Przy mocniejszych ziołach i nootropach trzeba dostosować dietę i robić przerwy.
Najkrócej jak to możliwe:
-odpowiedni bilans białka, tłuszczu i węglowodanów
-suplementacja witamin z grupy B
-źródło witaminy E z pożywienia lub dobrego suplementu ( chodzi o mieszaninę tokoferoli i tokotrienoli )
-potas

U mnie lista będzie się pewnie wydłużać i zmieniać w miarę poszukiwań.

Jasne, organizm musi być odżywiony, żeby zgarniać możliwie największe profity ze stosowania dodatków. Co masz na myśli pisząc odpowiedni bilans? białka nie może brakować? czy za dużo jest źle? czy chodzi po prostu o zbilansowaną (sic), 'zdrową' dietę.

jeśli można proszę o szybka interwencję Steetarta albo hash oila

jak spowodowac by sunifiram miał działanie nasenne(raczej chodzi mi o to by nie powodował problemow ze snem), przypuszczam, ze te problemy puszczaja po kilku dniach, bo na takim piracetamie po kilku dniach spałem lepiej niż normalnie

ale na początku jak sobie pomóc(rumianek, magnez?), dawkowanie sunifiramu do 20 mg dziennie

zaznaczam, że problemy ze snem dotykają mnie od kilku lat i na "czyściocha" niekiedy są one nawet wieksze niż podczas testowania srodków

Tak sie nie da;)
Mozesz sprobowac zakupic kwas foliowy, wit b6 i b12 i wrzucac w ciagu dnia.
Daj znac czy cokolwiek poprawia.

Do tego zadbaj o to by organikzm nie doswiadczal hipoglikemi. Sol potasowa w spozywczaku i np migdaly.
Zastosowanie antagonistów kwasu glutaminowego
Niektórzy autorzy uważają, że najczęstszą formą szumu ostrego jest tzw. szum synaptyczny ang. cochlear-synaptic-tinnitus (CST). W warunkach patologicznych, uwalnianie i wychwyt kwasu glutaminowego są zaburzone, co w efekcie prowadzi do zwiększenia jego stężenia w szczelinach synaptycznych i tworzenia patologicznej impulsacji nerwowej we włóknach nerwu słuchowego. Dodatkowo stres oksydacyjny, wolne rodniki, niedobór energii w komórce – pogłębiają ten proces poprzez zaburzenia elektrolitowe w komórkach słuchowych wewnętrznych. Zgodnie z tą hipotezą, celem terapeutycznym w tych przypadkach jest doprowadzenie receptorów glutaminowych do ich fizjologicznej funkcji poprzez zablokowanie nadmiaru kwasu glutaminowego w synapsie. Ma to również doprowadzić do zablokowania patologicznej aktywności neuronalnej, która następnie jest rozpoznawana jako szumy uszne.

Cel pracy
Celem badania była wstępna ocena skuteczności preparatu Calmaspray u pacjentów z szumami usznymi. Calmaspray składa się z: wody oczyszczonej, soli morskiej, karoweryny i methyloparabenu. Oprócz działania czyszczącego ucho zewnętrzne, Calmaspray, dzięki karowerynie, ma działać również na ucho wewnętrzne. Karoweryna - jako pochodna chinoksaliny - jest antagonistą kwasu glutaminowego. Ma działanie hamujące impulsację neuronalną w synapsie nerwowej poprzez blokowanie receptorów AMPA, a w większych dawkach również receptorów NMDA. Calmaspray podaje się w formie sprayu do ucha zewnętrznego. Dzięki bogatemu unaczynieniu ucha i okolicy błony bębenkowej, preparat wraz z krwią dociera do przestrzeni ucha wewnętrznego.

Materiał i metoda
Badanie przeprowadzono na 20 osobach z szumami usznymi w wieku od 31 do 47 lat. Wśród badanych było 8 kobiet i 12 mężczyzn. Wszyscy pacjenci w dniu pierwszej wizyty zostali przebadani laryngologicznie i audiologicznie. Wszyscy zgłaszali stałe szumy uszne: trwające około 3 miesięcy (w 5 przypadkach) i nie więcej niż 5 lat w pozostałych 15-tu osób. W 13 przypadkach szumy były w jednym uchu, w 7-miu pozostałych w obu uszach. Spośród 20 badanych u 8-miu nie stwierdzono niedosłuchu, u pozostałych 12-tu rozpoznano lekki niedosłuch odbiorczy o charakterze czuciowo-nerwowym dla częstotliwości powyżej 4 kHz.
Wszyscy zostali dokładnie poinformowani na czym badanie ma polegać i po wyrażeniu zgody na badanie, każda z zakwalifikowanych osób otrzymała po 3 egzemplarze kwestionariuszy: kwestionariusz V1 (Dzień 0), kwestionariusz V1 (dzień56) oraz kwestionariusz zadowolenia V2. Każdy pacjent otrzymał numer skryningowy (według kolejności zgłoszeń od 1 do 20), którym razem z inicjałami posługiwano się do końca badania. Każdy badany otrzymał 1 opakowanie preparatu Calmasprayu z dokładnymi instrukcjami jak ma stosować preparat tzn. zapuszczać 2 razy dziennie do ucha z szumami i odczekać chwilę w pozycji na boku żeby preparat się wchłonął. W dniu kwalifikacji do badania każdy pacjent wypełnił kwestionariusz skuteczności V1 (dzień 0) oceniając stan szumów przed zastosowaniem Calmaspray. Kwestionariusz V56 (oceniający stan szumów w miesiąc po zakończeniu Calmaspray) został wypełniony przez każdą badaną osobę w 56 dniu od rozpoczęcia badania. W tym czasie każdy badany wypełnił również kwestionariusz zadowolenia. Oba kwestionariusze zostały odesłane do kliniki (miejsca przeprowadzanego badania) w 56 dniu od rozpoczęcia badania.

Reszta
https://www.astrex.pl/webpage/calmaspra ... znych.html

I troche tu
tauryna-watek-ogolny-t39642-70.html

Może się komuś przyda,ciekawy zbiór wiedzy na szeroki temat, głównie naturalne składniki,

[mention]Stteetart[/mention]
Czyli twoim zdaniem najlepiej będzie zainwestować te 90zł w Calmspray i stosować 2 razy dziennie ?
Czy lepiej coś innego kupić twoim zdaniem w celu zwlaczenia tego pisku w uszach ?