Polepszanie samopoczucia i funkcjonowania za pomocą substancji nie będących narkotykami. Suplementy, witaminy, nootropy; regeneracja receptorów i neuronów; dieta i trening.
ODPOWIEDZ
Posty: 5062 • Strona 333 z 507
  • 3649 / 994 / 2
03 grudnia 2018jupinek pisze:
Zagadka:
Co jest jednym z najlepszych produktów dla człowieka? Parówka(bez skrobi). A dlaczego? Poszukajcie.
Dlaczego? Zakładając, że wieprzowe te parówki, to raczej nie sądzę, że wieprzowina jest najlepsza dla człowieka.

[mention]Stteetart[/mention], nie da rady bez note przy takiej ilości tekstu. :-(
Gdy możesz być kim chcesz. Bądź sobą. No chyba, że możesz być Son Goku, wtedy zawsze bądź Son Goku.
Posiąść wszelką wiedzę leży w zasięgu możliwości człowieka ~ Leonardo da Vinci
Szukaj mnie na: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/
  • 9298 / 1806 / 2
03 grudnia 2018blackgoku pisze:
@Stteetart, nie da rady bez note przy takiej ilości tekstu.
Klikasz "pelen edytor"
Nastepnie myszka zaznaczasz kawalek tekstu i klikasz te ikonke -> "
Ona zacytuje Ci fragment posta.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 140 / 11 / 0
03 grudnia 2018Kamral pisze:
@up krew mnie zalewa jak ktos mowi zeby eliminowac gluten oraz nabial. Nie ma ŻADNYCH badan potwierdzajach ze eliminacja tych produktow ma jakiekolwiek korzysci zdrowotne, baa nawet byl taki jeden pilkarz w polsce co chcialbyc modny i wyeliminowal gluten to jego wyniki sportowe spadly mocno w dol. Dla sportowcow jest wrecz wskazany. Oczywiscie mowie o tych co nie maja nie tolerancji.
Nie masz racji. To, że jakiemuś troglodycie wyniki spadły to nie jest żaden dowód. Większość ludzi jest głupia jak but z lewej nogi. Uwierz mi, że po kilkunastu latach jak nie jem glutenu osoby z rodziny potrafią mi zaproponować wiedząc, że nie jem chleba: a weź sobie ciasta, może żurku, a makaron możesz? Za sk****a nie wbijesz bo łbów, że gluten to białko w ziarnach(pszenica, żyto, jęczmień, owies), z których się robi mąkę itd. W dodatku to osoby wykształcone, na poziomie. To sobie pomyśl jaką dietę ten troglodyta sobie wprowadził skoro usunął najmniej wartościowy produkt skrobiowy? Pewnie zapomniał jeść zamiast tego ziemniaków/kaszy/ryżu i wpadł w ketozę i wystarczy.
A jaki sportowiec został TOP 1 na świecie po ostawieniu glutenu? Novak Djokovic. Nie mógł się przebić, trafił na ogarniętego gościa. Zrobili testy, wyszedł gluten, wyeliminował go z diety przez co niesamowicie wzrosła mu wydolność i na trzy lata został niszczycielem.
Dla osób chorych na celiakie(1-2% społeczeństwa) gluten to po prostu trucizna, tak jakbyś wypił codziennie kieliszek benzyny. Dla kolejnych 10-15% mających nietolerancje lub celiakie utajoną/ubogo-objawową jest szkodliwy jak każdy inny alergen. Dla całej reszty ciężkostrawny i mało odżywczy. Kiedyś było go w mące 10-15% teraz nawet do 50%. A dlaczego? Jak sama nazwa wskazuje gluten jest "klejem". Skleja ciasto, dzięki czemu można bardzo łatwo robić wypieki i makarony. Przy innych skrobiowych produktach jest to trudniejsze, a czasem niemożliwe. Więc będzie oczywiście bronił glutenu przemysł rolniczy-spożywczy.

Co to gluten i jaka jest jego szkodliwość nie będę tutaj opisywał szczegółowo. Informacje są łatwo dostępne w sieci. Wejdźcie sobie np. na forum cieliakii i tam macie wszystko.

To skąd się biorą obrońcy glutenu? Są cztery grupy/czynniki:
1. Opłacony PR. Mamy przemysł wart miliardy, rzuci się ochłapy tzw. "dziennikarzom", kilka niezależnych od siebie ośrodków medialnych wyprodukuję "poprawne ideowo" artykuliki poparte "badaniami naukowymi", podpisano dr Grzmichuj. Mechanizm banalny i znany ludziom tylko tak się składa, że ludzie nie wierzą, że to akurat oni są urabiani. "Przecież nie mogę być tak naiwny, tamci to co innego".
2. Antymoda. Przekorność. Nastała moda szerzona przez vlogerów, influencerów, hipster knajpy wegańskie, "Anny Lewandowski" na dania bezglutenowe. Ta moda nie wzięła się z powietrza tylko właśnie od osób chorych, którzy leczą się dietą eliminacyjną. Aniu Lewandowska masz u mnie plusa, ale też minusa za sprzedawanej jednego ziemniaka po 6 zł O_o Plus i minus to.... :nuts:
3. Walka ze znachorami. Wielu mącicieli podaje prawdziwe fakty, ale na ich podstawie wciska swoje niestworzone teorie. Gluten może ci szkodzić, więc kup moje super amerykańskie enzymy trawienne i będzie supcio. Gluten się źle trawi, masz dziurawe jelita więc pij moją cudowną miksturę z oleju i pestek grejpfruta i ci się uszczelnią jelita(ta cała sekta BioSlone ssającą olej i i miksturki). Gluten, tak może szkodzić, więc kup ode mnie nieistniejącą lewoskrętną wit. C i zażywaj po 10 g, a najlepiej sobie wstrzyknij. Rozumiecie ten mechanizm? Na prawdzie buduje się swoje niesprawdzone teorie. Więc ludzie myślą, że podawana prawda to też musi być kłamstwo.
4. Konowały. Konowały to lekarze, którzy po skończeniu studiów i specjalizacji nie za bardzo używają mózgu. Ludzie jak widzą kogoś w białym kitlu, okularach, a jeszcze najlepiej z siwym włosem to zakładają, że ta osoba jest mądra(w domyśle też inteligentna). Prawda jest taka, że na medycynę wcale nie idą orły tylko najczęściej kujony. Dla konowała jak go czegoś nie nauczyli na studiach to nie istnieje. A przyczyną chorób jest.... niebranie lekarstw.

Jestem żywym, chodzącym przykładem szkodliwości glutenu. Alergolodzy i dietetycy mogli by się na moim przykładzie uczyć na studiach. Normalnie mógłbym trafić do Sèvres. Cała gama typowych objawów. I żeby ktoś mnie źle nie zrozumiał. Jestem zdrowiusieńki właśnie przez dietę, od kilkunastu lat nawet coś takiego jak ból głowy, kiedyś nagminny, doskwierał mi może kilka razy. Objawy po spożyciu oczywiście występują cały czas. Więcej opiszę jak będzie zainteresowanie.

Kamral wyobraź sobie, że nawet możesz sobie zrobić badanie z krwi na szkodliwość glutenu tak samo jak np. badasz poziom minerałów, jego koszt to ok 150 zł. Badanie: p/c. p. endomysium (EmA) w kl. IgG i IgA (łącznie) met. IIF. Wynik pozytywny na IgA to celiakia, IgG to podejrzenie nietolerancji/celiakia ukryta. Zwykła alergia to badanie p/c w kl. IgE. Są jeszcze bardziej szczegółowe badania, ale to jest podstawowe.

O nabiale jutro :old:
  • 288 / 19 / 0
@up napisalem wczesniej nie mieszajmy ludzi co maja nie tolerancje lub celiakię.Ty właśnie jesteś jednym tych znachorow co coś uslyszeli i myslą ze swiat to jest jeden wielki spisek, nie mowię, ze nie jestesmy manipulowani przez media/rzady ale powiedzmy TAK nauce. Skad sie biorą przeciwnicy glutenu ? . Popularność bezglutenowych blogów kulinarnych i wzrost ilości produktów gluten free na półkach sklepowych to jest wlasnie wielki biznes i ludzie tacy jak Ty łykają to i nakręcają biznes. Dieta bezglutenowa jest skomplikowana i droga, ale to nie jest najważniejsze. Posłużę sie wpisem opartym o BADANIA NAUKOWE Dr. damiana Parola:

,,-ta pozbawiona glutenu, szczególnie oparta o komercyjne, rafinowane produkty oznaczone gluten free, często jest również uboga w błonnik i wiele innych składników odżywczych. Badania na osobach z celiakią wykazują, że w ciągu roku od diagnozy i przejścia na dietę bezglutenową, większość z nich rozwija zespół metaboliczny. Co więcej, najnowsze badania epidemiologiczne sugerują, że ograniczenie glutenu w diecie wiąże się z większym ryzykiem cukrzycy i chorób serca,. Uważam, że nie ma to związku bezpośrednio z glutenem. A raczej z pełnoziarnistymi zbożami, które zazwyczaj zawierają gluten oraz wykazano, że mają korzystny wpływ w profilaktyce chorób serca i cukrzycy typu 2. Obserwuje się też, że spożycie pełnoziarnistych zbóż (w tym glutenowych) wiąże się z mniejszym ryzykiem nadwagi oraz zmniejsza śmiertelność ze wszystkich przyczyn o ponad 20%. Natomiast eksperymentalnie wykazano ich korzystny wpływ na ciśnienie krwi
– Eliminacja glutenu źle wpływa na mikroflorę naszych jelit. Badanie przeprowadzone przez De Palma i współpracowników wykazało, że miesiąc (tylko miesiąc!) na diecie bezglutenowej spowodował wzrost patologicznej mikroflory (Enterobacteriaceae, Escherichia coli), natomiast spadek korzystnej (Bifidobacterium, Lactobacillus, Clostridium litusebu-rense, Faecalibacterium prausnitzii). Obserwację tę potwierdzają też badania na osobach z celiakią Może to wynikać z tego, że gluten bardzo trudno się trawi i niestrawiony staje się pożywką dla bakterii jelitowych – na takiej samej zasadzie jak błonnik. Co więcej obserwuje się, że niektóre bakterie (m.in. z rodzaju Rothia) mają zdolność do trawienia glutenu, także tych najtrudniejszych do strawienia i immunogennych fragmentów(33-mer, 26-mer)2. Można spekulować, że eliminacja glutenu z diety sprawia, że populacja tych bakterii zmniejsza się, a to wtórnie skutkuje problemami z glutenem.

– Niewielkie badania eksperymentalne, wskazują, że gluten może obniżać poziom trójglicerydów i utlenionego LDL. Jako ciekawostkę dodam, że autorem tych badań jest Jenkins, który również opisał popularny Indeks Glikemiczny.

– Dieta bezglutenowa może wiązać się z większym spożyciem arsenu. Wynika to z tego, że wiele produktów bezglutenowych opartych jest na ryżu, który kumuluje ten toksyczny pierwiastek. Obserwacje na osobach na diecie bezglutenowej wskazują, że stężenie arsenu w ich krwi jest ponad dwukrotnie większe niż osób na zwykłej diecie. Niezależnie od tego, czy przestrzegasz diety bezglutenowej czy nie, staraj się nie jeść bardzo dużo ryżu.

– Pochopne zrzucenie wszystkiego na gluten może oddalić rozpoznanie prawdziwej przyczyny problemu. Objawy, które często przypisuje się celiakii czy NNG mogą również być wywołane Zespołem Jelita Nadwrażliwego, przerostem bakterii w jelicie cienkim, licznymi nietolerancjami pokarmowymi (np. laktozy), niewydolnością czy nawet rakiem trzustki. To wszystko trzeba wziąć pod uwagę.''

PS. Proszę nie zasmiecaj juz forum o nabiale bo na to sa tez badania i ludzia co nie maja nietolerancji nie jest szkodliwy(oczywiscie nie przesadzajac z nim).
  • 64 / 4 / 0
Taka sytuacja. Od prawie roku z przerwami dokucza mi zwala maksymalna, brain fog, brak motywacji, itp. Swego czasu poszedłem za radą Stteetart'a, wrzuciłem urosept z chmielem na noc, DXM z rana (30mg), bilboa i było przez jakiś czas lepiej - ok. 2miesiace. Oczywiście dziękuję Stteetart za pomoc [emoji16].
Potem znowu zwala. Odstawilem wszystko i po jakimś czasie powtorzylem kurację i nic.
Może pomogło na początku, bo w tym samym czasie zmieniłem dietę.

Ostatnio zrobiłem badanie serotoniny w osoczu, wynik 190 (górna granica 193), oczywiście bez żadnych stymulantow 3 miesiąc bylem, jak robiłem badanie.
Czy taka ilość SERO jest ok?
Czy tylko jak zwiekszę ilość dopaminy to wszystko się poprawi, czy tu trzeba też zbić SERO żeby pozbyć się brain foga, i braku motywacji ?
Dziękuję za odpowiedź
  • 9298 / 1806 / 2
[mention]windu1[/mention] rozpisz co i ile jesz, ile wazysz itd.
A no i sero w krwi a w mozgu to dwie rozne kwestie.

A no i ile plynow i jakie spozywasz na codzien.
Zmiany mozesz zaczac od porannego gorzkiego kakao;)
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 408 / 145 / 0
Zna ktoś skuteczną substancje lub zioło na zwiększenie apetytu?
  • 140 / 11 / 0
04 grudnia 2018Kamral pisze:
@up napisalem wczesniej nie mieszajmy ludzi co maja nie tolerancje lub celiakię.Ty właśnie jesteś jednym tych znachorow co coś uslyszeli i myslą ze swiat to jest jeden wielki spisek, nie mowię, ze nie jestesmy manipulowani przez media/rzady ale powiedzmy TAK nauce. Skad sie biorą przeciwnicy glutenu ? .....
No i dokładnie swoim postem wpisałeś się w pierwsze trzy punkty 1. 2. 3.
"Gluten jest spoko, ale nie dla tych co mają celiakie/nietolerancje". Niby logiczne zastrzeżenie, ale w rzeczywistości kłamliwe bo ludzi mających objawy chorobowe po glutenie może być spokojnie 15-20% w społeczeństwie. Pokaż mi drugie takie białko np. wieprzowe, wołowe, z ziemniaków, jaj, ryżu, fasoli itd, po którym człowiek tak choruje? Otóż jest tylko jedno czyli nabiał. A cała reszta nie powoduje takich problemów. Więc coś jest chyba nie tak z tym glutenem, nieprawdaż?

Gluten jest dobry, chyba że ci szkodzi. - Rozumiesz jaka jest "zła wola" w takim stwierdzeniu? Przecież gdyby gluten szkodził wszystkim i wszyscy by chorowali to by go nikt nie jadł w rezultacie i nie byłoby tematu. Analogicznie:
Wirus grypy nie jest zły bo przecież wszyscy nie chorują.
alkohol jest dobry bo nie każdy zostaję alkoholikiem itd.
Popularność bezglutenowych blogów kulinarnych i wzrost ilości produktów gluten free na półkach sklepowych to jest wlasnie wielki biznes i ludzie tacy jak Ty łykają to i nakręcają biznes.
Chcąc podać jakiś kontrargument to coś ci się chyba delikatnie pokiełbasiło? Jak się zapytasz ilu ludzi wie w ogóle wie co to gluten, to 95% nie będzie miała bladego pojęcie. Półki z produktami gluten free? Masz pojęcie o czym piszesz? Niejadalne, suche wypieki pakowane w folie, nadające się do spożycia przez 2 miesiące. To jest ten twój "wielki" przemysł. Robisz w ogóle błędne założenie, że jak ktoś jest na diecie bezglutenowej to musi kupować wypieki "glutenfree". Otóż jest to zwykła nieprawda. Takie wypieki są po prostu w większości niesmaczne. Sam nie jem żadnego pieczywa od kilkunastu lat, ani zwykłego, ani bezglutenowego. A makarony ze zbóź bezglutenowych od dawna są na rynku i nie mają nic wspólnego z żadnym "przemysłem gluten free". Chyba, że wg. ciebie ten przemysł "gluten free" to knajpki wegetariańskie gdzie można zjeść kotleciki jaglane? Po prostu wmymśliłesz sobie rzeczywistośc, żęby ci pasowała i tak już pod fałszywą tezę. Problemem ludzi na diecie bezglutenowej jest to, że wiele produktów ma dodadek mąki pszennej jako zagęstnik i wypełniacz. Idź spróbuj kupić pasztet bez dodatku mąki pszennej. A ponoć wg. ciebie ludzie są ogłupieni żeby nie jeść glutenu to producenci powinni na nich robić kasę, ale jakoś tego nie robią. Może się z tobą nie skonsultowali znawco rynku spożywczego. Trzeba sobie zdać sprawę, że dieta bezglutenowa to wielkie wyrzeczenie na początku, a potem zmiana stylu życia i rokzładu dnia. Po prostu większość posiłków trzeba przygotować samemu, i to nie trwa 2 min jak zrobienie kanapki tylko mówimy tu o normalnym gotowaniu. Więc uwierz mi, że nie znajdziesz ani jednej osoby, która zrezygnuje z glutenu z powodu "ogłupienia" jak ty to określasz. A jak chcesz się sam przekonać co to oznacza to spróbuj wytrzymac 3 dni i wrucisz tu z podkulonym ogonem.

Wkleiłeś artykuł człowieka, który nie jest lekarzem tylko dietetykiem, psycho-dietetykiem(sam się tak okręsla) i udziela rad "sportowcom". Więc widać, że nie rozumiesz o czym jest rozmowa. Tutaj nie chodzi o dietetykę, o to czy powszechnie spożywane zboża są odżywcze, mają ileś witamin i minerałów, błonnika, indeks glikemiczny itp. Mówimy o immunologi. Szkodliwość glutenu polega na tym, że jest białkiem, które najczęściej(podobnie nabiał) powoduję reakcję immunologiczną organizmu. Przeciwciała produkowane z tego powodują stany zapalne, a te dają mnóstwo objawów, często dewastujących dla naszego zdrowia. Opisze to na końcu tego posta, ale najpierw rozprawie się z tym twoim "doktorkiem".
Ostatnio zmieniony 04 grudnia 2018 przez jupinek, łącznie zmieniany 2 razy.
  • 140 / 11 / 0
Zobaczcie ile w tym , krótkim artykule jest przekłamań, kłamliwych założeń, wyimaginowanych sytuacji byle to wszystko pasowało pod z góry założoną tezę:
ta pozbawiona glutenu, szczególnie oparta o komercyjne, rafinowane produkty oznaczone gluten free, często jest również uboga w błonnik i wiele innych składników odżywczych. Badania na osobach z celiakią wykazują, że w ciągu roku od diagnozy i przejścia na dietę bezglutenową, większość z nich rozwija zespół metaboliczny.
Oczywiście kłamliwe założenie, że dieta bezglutenowa opiera się na tych niejadalnych wypiekach "gluten free", co jest oczywistą nieprawdę. Taka dieta, jak już wspomniałem polega w 95% na przygotowaniu posiłków w domu. To oznacza też świadome żywienie, a co za tym idzie bardzo dobrze zbilansowana i bardzo odżywcza dieta. Jak człowiek nie może po prostu sięgnąć po kanapkę to z automatu je więcej warzyw i owoców.
Co więcej, najnowsze badania epidemiologiczne sugerują, że ograniczenie glutenu w diecie wiąże się z większym ryzykiem cukrzycy i chorób serca,. Uważam, że nie ma to związku bezpośrednio z glutenem. A raczej z pełnoziarnistymi zbożami, które zazwyczaj zawierają gluten oraz wykazano, że mają korzystny wpływ w profilaktyce chorób serca i cukrzycy typu 2. Obserwuje się też, że spożycie pełnoziarnistych zbóż (w tym glutenowych) wiąże się z mniejszym ryzykiem nadwagi oraz zmniejsza śmiertelność ze wszystkich przyczyn o ponad 20%. Natomiast eksperymentalnie wykazano ich korzystny wpływ na ciśnienie krwi
No to już tutaj totalne zaoranie doktorka. Ile osób je te całe pełnoziarniste wypieki? Wystarczy podejść do każdego stoiska z pieczywem i się przekonać samemu. Dodatkowo oczyszczona mąka jest w każdym makaronie, ciastkach, ciastach, słodyczach(wafelki), sosach, gotowych daniach, pizzy, wędlinach, pasztetach.
Większość osób jedzących bezlgutenowy chleb piecze go samemu w domu w elektrycznych wypiekaczach do chleba. Tylko taki świeży chleb jest smaczny. Często dodaje się mąkę gryczaną, która ma od groma błonnika i sypie właśnie różne ziarna do smaku, ogranicza nas tylko wyobraźnia.
Eliminacja glutenu źle wpływa na mikroflorę naszych jelit. Badanie przeprowadzone przez De Palma i współpracowników wykazało, że miesiąc (tylko miesiąc!) na diecie bezglutenowej spowodował wzrost patologicznej mikroflory (Enterobacteriaceae, Escherichia coli), natomiast spadek korzystnej (Bifidobacterium, Lactobacillus, Clostridium litusebu-rense, Faecalibacterium prausnitzii). Obserwację tę potwierdzają też badania na osobach z celiakią Może to wynikać z tego, że gluten bardzo trudno się trawi i niestrawiony staje się pożywką dla bakterii jelitowych – na takiej samej zasadzie jak błonnik. Co więcej obserwuje się, że niektóre bakterie (m.in. z rodzaju Rothia) mają zdolność do trawienia glutenu, także tych najtrudniejszych do strawienia i immunogennych fragmentów(33-mer, 26-mer)2. Można spekulować, że eliminacja glutenu z diety sprawia, że populacja tych bakterii zmniejsza się, a to wtórnie skutkuje problemami z glutenem.
Odlot totalny. A te całe badania to przeprowadzał chyba Brian De Palma, znany reżyser :-D Zrozumcie co Brian De Palma chce nam tu przekazać. Co z tego, że zanikają ci kosmki jelitowe, masz zapalne nacieki na jelitach, zaparcia i biegunki, gazy. To nic. Dobrze, że ci się to wszystko kisi w jelitach bo bakterie mają co żreć ... A jak pieczywo zastąpisz kaszą jaglaną, gryczaną, ryżem, ziemniakami, fasolą to bakterie w twoich jelitach się obrażą bo im to nie smakuje :nuts: Połowa świata je ubogo/bezglutenowo i wg. Briana De Palmy mają pewnie jakieś problemy z florą jelitową. Panie rezyseze jak żyć!?
Niewielkie badania eksperymentalne, wskazują, że gluten może obniżać poziom trójglicerydów i utlenionego LDL. Jako ciekawostkę dodam, że autorem tych badań jest Jenkins, który również opisał popularny Indeks Glikemiczny.
Może podwyższać 1000 rzeczy, a kolejne 1000 może obniżać. Tylko te 1000 rzeczy, które może obniżać cholesterol nie będzie przy tym powodowało tyle chorób co gluten. A jaki niby poziom jest dobry bo tu nikt ze świata nauki nie da sobie ręki obciąć żeby określić jaki dokładnie cholesterol dla człowieka jest idealny. No i dwa kluczowe słowa "może" i " niewielkie badania". Z resztą straszenie cholesterolem po prostu kompromituje taką osobę, już dawno to zostało obalone. Kiedyś masło było be, teraz jest cacy, jajka tylko 2 tygodniowo, teraz dziennie itd. Z resztą dla zainteresowanych poczytajcie sobie co to w ogóle jest cholesterol, i uświadomicie sobie jak robili z ludzi debili.
Dieta bezglutenowa może wiązać się z większym spożyciem arsenu. Wynika to z tego, że wiele produktów bezglutenowych opartych jest na ryżu, który kumuluje ten toksyczny pierwiastek. Obserwacje na osobach na diecie bezglutenowej wskazują, że stężenie arsenu w ich krwi jest ponad dwukrotnie większe niż osób na zwykłej diecie. Niezależnie od tego, czy przestrzegasz diety bezglutenowej czy nie, staraj się nie jeść bardzo dużo ryżu.
No to tutaj latamy w oparach absurdu. Cała Japonia nic nie robi tylko choruje z powodu arsenu, oni już nie dają rady żyć!!! Jest to taki typowi bełkocik jak się bierze za poradę 300 zł za godzinę to trzeba zrobić wodę z mózgu ofierze i podaję się mnóstwo naukowo brzmiących informacji, oczywiście zawsze z zastrzeżeniem "może". Tego chyba nie trzeba komentować, właśnie się raczę pysznym arsenem w waflach ryżowych, mniam!
Pochopne zrzucenie wszystkiego na gluten może oddalić rozpoznanie prawdziwej przyczyny problemu. Objawy, które często przypisuje się celiakii czy NNG mogą również być wywołane Zespołem Jelita Nadwrażliwego, przerostem bakterii w jelicie cienkim, licznymi nietolerancjami pokarmowymi (np. laktozy), niewydolnością czy nawet rakiem trzustki. To wszystko trzeba wziąć pod uwagę.
Nieprawdziwe stwierdzenie, że mamy do czynienie z pochopnym założeniem. Jak już napisałem poprzednio, na przeciwciała anty-glutenowe robi się normalne badania i jest ich kilka. Nie wiem czy doktorek(psycho-dietetyk) o tym wie? Dieta bezglutenowa to wielkie wyrzeczenie przy dzisiejszym zabieganym trybie życia i niech mi ktoś znajdzie, kogoś kto pochopnie na takową przejdzie?
Tak, można mieć kilka nietolerancji albo towarzyszących temu chorób, tylko jak ktoś nie potrafi wyciągać najprostszych logicznych wniosków tylko ściemnia byle dostawać pieniądze za swoje pogmatwane porady to będzie zaciemniał cała sytuację. A sprawa jest banalnie prosta: dieta eliminacyjna na 2 tygodnie, która nic nie kosztuje. Jak ustąpią nam objawy to BINGO, jesteśmy w domu. Jak nie to wiemy, że to nie to. Tylko takie postępowanie nic nie kosztuje, możemy dzięki niemu wyleczyć się i żyć normalnie, no ale nie będzie 300 zł za poradę dietetyczną. A to nie! Tak nie wolno...

W kolejnej części opisze na czym polega szkodliwość glutenu + od razu nabiał, wtedy zrozumiecie, że to nie chodzi o żadną mode.
Ostatnio zmieniony 04 grudnia 2018 przez jupinek, łącznie zmieniany 5 razy.
  • 64 / 4 / 0
Stteetart pisze:
[mention]windu1[/mention] rozpisz co i ile jesz, ile wazysz itd.
A no i sero w krwi a w mozgu to dwie rozne kwestie.

A no i ile plynow i jakie spozywasz na codzien.
Zmiany mozesz zaczac od porannego gorzkiego kakao;)
Akurat dietę mam dopieta pod siłkę. 78kg. Oprócz mięsa, i kasz itp, Warzyw dużo, tłuszcze z orzechów, oliwy z oliwek, kokosowy, ryby.
0 nabiału, nietolerancja.
Przynajmniej z 2l płynów dziennie w tym Muszynianka, zielona herbata, soki warzywne. Z supli Magnez, cynk, potas, Wit B, d3 +k.
Swoją drogą jak oznaczyć serotonine w mózgu jeśli nie przez badanie krwi? Po co w ogóle jest takie badanie?
ODPOWIEDZ
Posty: 5062 • Strona 333 z 507
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
W Sejmie dyskutowano o depenalizacji marihuany. Co wynika z najnowszego raportu?

W Sejmie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany. Podczas spotkania zaprezentowano raport „Między potrzebą a kontrolą” dotyczący aktywnych użytkowników marihuany w Polsce. Temat wywołał sporo emocji.

[img]
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD

Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.

[img]
Ryszard Petru ma już projekt depenalizacji marihuany. Znamy szczegóły

Dopuszczenie posiadania do 15 gramów suszu lub jednego krzaka konopi na własny użytek – to propozycja, którą przedstawi zespół parlamentarny tworzony przez posłów koalicji. Dotarliśmy do szczegółów projektu, które potwierdzają nasze wcześniejsze ustalenia.