Tytoń ma osobny dział → >LINK<
Teraz wypiłam sobie Liptona, ale stwierdzam, że coś nie tak jest z jego smakiem... A - i najlepsze ("najprawdziwsze") są chyba herbaty liściaste, dlatego nie ma co porównywać tych w woreczkach.
leiche pisze:Lipton jest produkowany przez koncern unilever, który wyrabia również mydło dove, zupki knorr i domestosa. Nie mają tam bladego pojęcia o herbacie. Z popularnych i w miarę tanich herbat najbardziej daje radę jones i dilmah. Niezła jest "herbata ekologiczna", do kupienia w sklepach społemowskich (dość droga, wbrew pozorom).dajmon pisze:Lipton jest lipton jak sama nazwa wskazuje (chujowy do bólu), a boga nie ma.antywszystko pisze: bóg dał nam herbate, abyśmy mogli zachwycać się jej smakiem i aromatem, najlepszy jest Lipton ;-)
poza tym wszystie te herbaty rosną w azji i są produkowane przez tamtejszych. pakowane są może już w europie, może nie.
Piszcie kiedykolwiek
Wszystko co napisałem na tym forum to prawda; opisywane sytuacje miały miejsce..
W sumie o gustach się nie dyskutuje, więc ocb?
Jeśli chodzi o temat, to sądzę,że Bóg dał nam te piękne listki i wszystkie inne z których użytek bardzo dobry robimy jak czasem na forum jest to opisane, żeby pokazać nam prawdziwe piękno tego CUDOWNEGO ŚWIATA! Każdy przez to na swój odosobniony sposób, potrafi inaczej na niego spojrzeć, albo chociaż dzięki jego tworom stawić czoło wyzwaniom dnia codziennego. Jedni piją rano kawę i herbatkę, żeby odpowiednio sie nastroić co rano i pozyskać pewną energię, bądź jej namiastkę, ale dzięki której potrafią podołać swoim obowiązkom.
Inni natomiast pogłębiają swoją wiedzę o sobie i o otaczającym ich świecie poprzez różnorakie inne środki, które również Bóg dał nam po to abyśmy odkrywali pokrótce wszystkie tajniki i ukryte znaczenia. To wszystko jest we wszystkim musimy tylko odpowiednio z tego korzystać, żeby się rozwijać i poznawać wszystko na nowo...
Troszkę sie nie na temat rozpisałem, ale sądzę, że jednak to się całkiem składnie wiąże ze sobą :D
ĆPOWER to ĆPOWER nie ma co wybrzydzać
Piszcie kiedykolwiek
Wszystko co napisałem na tym forum to prawda; opisywane sytuacje miały miejsce..
5r>- pisze: Jeśli chodzi o temat, to sądzę,że Bóg dał nam te piękne listki i wszystkie inne z których użytek bardzo dobry robimy jak czasem na forum jest to opisane, żeby pokazać nam prawdziwe piękno tego CUDOWNEGO ŚWIATA!
:)
Z głębokości uzależnienia swego wołający lub wołającym być chcący pomocnym? - Hyperreal [H]elp
WildMonkey pisze: Zią nie zwykłem pijać gówna, gównem jest twój post wnoszący gówno do gównianego wątku.
nie chodziło mi dosłownie o gówno, ale cieszę się, że go nie pijesz. Troszkę przykry zapach z ust napewno by nie pomagał w kontaktach ;-)
a z napalmem jw.
ĆPOWER to ĆPOWER nie ma co wybrzydzać
ĆPOWER to ĆPOWER nie ma co wybrzydzać
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Od 2019 roku trwa złota era medycyny psychodelicznej
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Dostęp do legalnych sklepów z marihuaną wiąże się ze spadkiem nadmiernego spożycia alkoholu
Nowe, finansowane ze środków federalnych badanie przeprowadzone w stanie Oregon wykazało, że dostęp do legalnych sklepów z marihuaną wiąże się z niższym poziomem nadmiernego spożycia alkoholu, zwłaszcza wśród osób dorosłych w wieku 21–24 lata oraz powyżej 65 roku życia.
Zapomniał o marihuanie ukrytej w drewnianym wychodku
Płońscy kryminalni nie spodziewali się znaleźć narkotyki w takim miejscu. 25-latek z gminy Glinojeck postanowił ukryć torbę z marihuaną w drewnianym wychodku za domem. Z czasem o swoim „składzie” zapomniał, ale pamięć odświeżyli mu funkcjonariusze, którzy przyjechali z niezapowiedzianą wizytą. Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania narkotyków, a wkrótce może usłyszeć kolejne.
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki
Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.