22 września 2018janix_baz pisze: Synteza:
Potrzebne:
Kwas siarkowy
Nadmanganian potasu
Kodeina
Pył miedzi[\b]
Jak:
Przelawymy kwas siarkowy do kwasoodpornego naczynia. W drugim naczyniu mieszamy kodeine, pył miedzi i nadmanganian potasu, mieszankę przesypujemy do kwasu. Gotujemy. Już :-)
----------------------------------------------------------
Zrób taka syntezę:
Przelej kwas siarkowy do naczynia kwasoodpornego. W drugim naczyniu wymieszaj kodeine, pył miedzi, nadmanganian potasu.
Gotuj kwas siarkowy, po piętnastu minutach gotowania dosyp mieszaniny. Wyłącz gotowanie. Dodaj sody oczyszczonej w celu zneutralizowania kwasu, gotowe :-)
Scalono. taurinnn
Jakieś źródła na tą syntezę? Pomijając brak danych o ilościach reagentów, temperaturze reakcji, czasie trwania, to wydaję się być to mało możliwe. W oryginalnym przepisie zachodzi specyficzny rodzaj redukcji - zamiana grupy hydroksylowej na atom jodu, eliminacja tegoż, o-demetylacja. Ma prawo działać. Tutaj mamy silny utleniacz z silnym kwasem, prawdopodobnie zniszczy to kodeinę. Podczas reakcji powstanie siarczan miedzi, który doda swoje do utleniania (katalizator, umożliwia łagodniejsze utlenianie w tych warunkach nie kończące się kwasem karboksylowymi). Co najwyżej wyjdzie z tego kodeinon jeśli pilnować temperatury i innych czynników. I jeszcze te zanieczyszczenia w produkcie końcowym. Jony miedzi, manganu same pyszności
Tak że nie próbujcie tego "przepisu", chyba że chcecie manganizm i zatrucie miedzią.
Wyruszmy ścieżką zatracenia
Wejdźmy głębiej i głębiej
A gdy ciemność zamknie się nad nad naszymi głowami
Zdamy sobie sprawe że nie ma już nas
Zostało tylko zatracenie...
29 września 2020sclero2014 pisze: @Mordarg kiedyś oglądałem materiał o krokodylu i powoduje on co powoduje bo jest pełno syfu mimo że odrazu nie powoduje on tego co robi później z ciałem myślę że to kwestia " czasu " zanim nastąpią reakcje w organizmie .. podobno w wawie kilka osób padło po krokodylu
Pewnie ktoś już wpadł na jakiś nowy pomysł idealnego doczyszczenia i uzyskania czystej dezomorfiny. Osobiście, gdybym wiedział że produkt końcowy jest idealnie czysty, spróbowałbym dezomorfiny.
Z strasznego krokodyla, przy solidnej dawce wiedzy chemicznej, zrobiła by się niegroźna jaszczurka
Nie dotykajcie opoidów i benzodiazepin! To nie jest droga życiowa.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/1/10de7acc-627d-44d9-a98f-7064ab96d56e/1000005191.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250528%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250528T044502Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=290504c917d9e5074b70d3215a9f16c034d8b02d8f90f4b7b65f93da79a7109a)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaheart.jpg)
Marihuana zwiększa ryzyko rozwoju chorób serca
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/forestgumprunin.jpg)
Fenomen euforii biegacza – to nie endorfiny, tylko naturalna marihuana
Tajemniczy stan euforii, którego doświadcza blisko 75% biegaczy. Tak zwana „euforia biegacza” redukuje ból, wyostrza zmysły i daje uczucie podobne do działania marihuany. Najnowsze badania naukowe tłumaczą, dlaczego „runner’s high” to nie mit, a ewolucyjny mechanizm przetrwania – i jak go uruchomić nawet początkującym. W tym artykule dowiesz się, co to jest runner’s high, jak działa i jak go wywołać nawet jeśli dopiero zaczynasz biegać.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/nabrzeskiej.jpg)
Magazyn z narkotykami na dachu budynku
Stołeczni policjanci wkroczyli w czwartek na warszawską Pragę, gdzie na ulicy Brzeskiej zlikwidowali magazyn z narkotykami. Zatrzymali do sprawy 39-latka, do którego mogły należeć znalezione substancje: heroina, amfetamina, mefedron, kokaina i marihuana.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/kpp_sejny.jpg)
Nie mógł pogodzić się z rozstaniem, rozsypał "biały proszek" na dachu auta byłej partnerki
36-latek dobijał się w gminie Giby (Podlaskie) do drzwi swojej byłej partnerki. Awanturował się i krzyczał, a na koniec rozsypał na dachu jej samochodu amfetaminę. Został zatrzymany przez policję. Był tak pijany, że nie był w stanie dmuchnąć w alkomat.