Najnowszym trendem branży konopnej jest wspomniane w tytule Delta-8 THC. Jest to unikalny związek chemiczny, znajdujący się w konopiach indyjskich, który zapewnia niezwykłe korzyści i efekty psychotropowe. Stanowi jeden z najczęstszych wyborów, jeśli chodzi o prawdziwych entuzjastów konopi. Niestety dotychczas identyfikowany był jako część kannabinoidu Delta-9 THC (popularny związek psychoaktywny w marihuanie znany z szczególnych właściwości psychoaktywnych).

Substancje te były ze sobą utożsamiane. Obecnie dysponujemy jedynie ograniczonymi badaniami nad tym kannabinoidem. Pomimo tego, w tym artykule postaramy się przytoczyć kilka cech charakterystycznych dla Delta-8 THC. Czym różni się ono od CBD i jak wpływa na człowieka?

Co to jest Delta-8 THC?
Chociaż nie jest to najpopularniejszy kannabinoid występujący w konopiach, to można go uznać za jeden z czterech najbardziej znanych z ponad stu związków w konopiach. Delta-8 THC wywołuje efekty psychotropowe. Jest jednak słabszy niż jego bliski krewny Delta-9 THC. Bardzo długo obie frakcje tej rośliny były uznawane za tożsame, mimo że różnią się od siebie diametralnie.

Delta-8 THC występuje w bardzo małych stężeniach, co zwiększa jego wartość ze względu na skomplikowany proces polegający na ekstrakcji, izolacji, konwersji i rafinacji. Chociaż uzyskanie dużych stężeń Delta-8 THC jest złożone, to istnieją metody pozyskiwania Delta-8 THC, które są mniej kosztowne.

Konopie - wszystko mnie w nich zaskakuje! A najbardziej fakt, że nawet palenie odeszło do lamusa. Teraz na "topie" jest waporyzacja - zatem jeśli zdarza Ci się palić, to zobacz, jak konsumuje się zioła w XXI wieku. A jeśli nie, to wróćmy do tematu...
Przekłada się to bezpośrednio na niższą cenę, a co za tym idzie – większą dostępność. Delta-8 to potężny kannabinoid. Jest izomerem CBD i pochodną konopi. Przypomnijmy, że CBD jest całkowicie legalne, jeśli produkt końcowy zawiera mniej niż 0,2% Delta-9 THC i tyle samo Delta-8 THC.

Czym jest Delta-8 THC i czym różni się od CBD?
Chociaż są to dwa oddzielne związki chemiczne występujące w roślinie konopi, to można je uznać za blisko spokrewnione. Mają bowiem wiele podobieństw. W rzeczywistości jedyną prawdziwą różnicą jest ich umiejscowienie w strukturze chemicznej. Zarówno Delta-8 THC, jak i Delta-9 THC, zawierają wiązania podwójne. Delta-8 zawiera wiązanie na 8. łańcuchu węglowym, podczas gdy Delta-9 zawiera wiązanie na 9. łańcuchu węglowym. Stąd zresztą pochodzą ich nazwy.

Poza wiązaniami, receptory układu endokannabinoidowego (ECS) reagują podobnie na oba związki. Posiadają one podobną strukturę, a także mają wiele podobnych właściwości. Kannabinoidy służą temu samemu celowi, będąc idealnym rozwiązaniem zarówno do użytku leczniczego, jak i rekreacyjnego.

Substancje te oddziałowują na receptor CB1 i wywołują efekty psychotropowe. Delta-8 THC jest jednak o połowę słabszy, zapewniając mniejszą moc, którą niektórzy uważają za bardziej znośną i odpowiednią do użytku rekreacyjnego. Szczególnie, że nie występuje po niej charakterystyczny efekt otępienia.

Czym jest Delta-8 THC i w jaki sposób różni się od CBD?
Jeśli chodzi o porównanie Delta-8 i CBD, różnice między nimi są znaczące. Dzieje się tak, gdyż CBD różni się chemicznie od THC Delta-8. Na przykład Delta-8 jest kannabinoidem psychoaktywnym, a CBD nim nie jest. Ponadto naukowcy prowadzili znacznie więcej badań nad CBD, a korzyści, jakie oferuje są ogromne. Oto krótka lista porównująca oba kannabinoidy:

Delta-8 THC
Psychoaktywne,
Wysokie prawdopodobieństwo wykrycia przez test narkotykowy,
Obecne w niskich stężeniach,
Używane leczniczo i rekreacyjnie,
Wiąże się z receptorami CB1 i wykazuje powiązanie z receptorami CB2.
CBD
Niepsychoaktywne,
Niskie prawdopodobieństwo wykrycia przez test narkotykowy,
Obecne w wysokich stężeniach,
Powszechnie używane w medycynie,
Wiąże się z receptorami CB1.

Czy Delta-8 jest legalne w USA?
Chociaż wielu może uznać legalność Delta-8 THC za nielegalne, to w większości stanów w USA jest ono rzeczywiście legalne. Dlaczego? Postrzeganie konopi zmieniło się z powodu ustawy Farm Bill z 2018 r., znanej również jako The Agricultural Improvement Act z 2018 r.


Nowe prawo wyraźnie stwierdza, że ​​wszystkie pochodne, izomery i kannabinoidy w konopiach są legalne, pod warunkiem że produkty końcowe zawierają dopuszczalną ilość Delta-9 THC. Ustawa nic nie wspomina o Delta-8 THC, a co nie jest zabronione, jest dozwolone.

Czy warto zainwestować w Delta-8 THC?
Wszystko zależy od tego, czy znajdujesz się w państwie, gdzie jest ono dozwolone. W świetle obecnych przepisów w Polsce spożycie takiego środka nie jest legalne. Nie polecamy zakupu tego związku, gdyż nie jest on wystarczająco przebadany. Jest wyłącznie nową formą wykorzystywaną coraz powszechniej wśród entuzjastów marihuany. Z tego względu trzeba bardzo rozsądnie rozważyć, czy faktycznie chcemy z tego skorzystać.

Źródło: https://hightimes.com

Próbował ktoś? ;)

Zwróciłem uwagę na ten trend za oceanem w wątku głównym.

Producenci produktów końcowych przerabiali w jakiś sposób d9thc do d8thc aby móc sprzedawać je w tych stanach gdzie d9thc było nielegalne. W sumie to wywalone akurat miałem na ten aspekt bo bardziej zainteresowała mnie forma tych produktów które przypominają coś z odległej przyszłości.

Można tam kupić liquid do epapierosa na bazie d8thc i praktycznie dowolnymi terpenami :)

Tutaj już będzie off topic: Te związki aromatyczne potrafią, według plotek bo nie mam jak tego sprawdzić, zmienić profil "fazki". Część rzekomo ją wzmacnia, są takie wywołujące senność i takie które same bezpośrednio się wiążą z receptorami kannabinoidowymi.

Kupując na ulicy bagniaka jednak nie mam tego jak zweryfikować. Dobry wybór jest wśród suszu cbd i przeszło mi przez myśl czy by go nie mieszać z tym co w łapki od święta wpadnie.

[edit]
Dalsza część offtopu:

W sumie temat jest ciekawy, a ja go bardzo uprościłem. Te związki wydają się być aktywne w połączeniu z konopią i jestem skłonny w to uwierzyć. Na mnie aromaterapia raczej nie działa, ale są ludzie którym pomaga być może dzięki sprawnemu układowi endokannabinoidowemu. Wszak mamy w mózgu choćby i anandamid o którym nie znalazłem na forum informacji. Przydałby się wątek w stylu "kannabinoidy i terpeny - mixy". Można by w nim zebrać informacje o terpenach i ew. chwalić się wynikami eksperymentów. Ma to w ogóle sens czy też zachwyciłem się tylko iluzorycznym marketingiem amerykańskich liquidów?

^up jak przyjdzie kartridż to zdam opinię z 0 tolerancją.

oglądałem dużo testów w formie filmików i wpisów, jeśli to wszystko prawda to prawdopodobnie może to zmienić dużo w środowisku palaczy :)

ps. zamówiłem kartridż z usa 1g z wysyłką zapłaciłem 160zł, jeśli to będzie dawać choć nawet słabszy haj to i tak dla mnie bomba, zawsze wolę zapłacić za coś więcej co ma wyniki badań, pewne standardy itd itp niż za jakieś gówno z ulicy po 50 ziko gdzie znajduje się w czymś takim cukier, pestycydy, i chuj wie co jeszcze ;)

Świat idzie do przodu. Widać to po nowatorskich produktach nikotynowych takich jak podgrzewany tytoń czy epeny o dowolnych smakach. Branża konopna też rusza powoli w takim kierunku.

Koncepcja standaryzowanych mieszanek terpenów i kannabinoidów na zawołanie bardzo mi się spodobała. Z drugiej strony może to być marketingowa lipa bo w sumie dla moich bardziej doświadczonych ziomków trawka to trawka. Nie rozróżniają różnych profili działania i zawsze ich klepie tak samo z tym że raz słabiej, a raz mocniej. Mi się nawet nie udało bezpośrednio porównać indyjki i sativi, a co dopiero wchodzić w bardziej skomplikowane mieszanki. Sam czuję że mogę być wrażliwy na terpeny bo mnie towar potrafi dość różnorodnie posmyrać.

Byłbym jednak ostrożny co do "wyników badań" i "standardów". Mimo wszystko to bardziej przypomina dziki rynek dopalaczy niż produkty w standardzie koncernów tytoniowych. Zajrzę za jakiś czas do tego wątku i będę szukał twojego opisu pierwszych wrażeń.

U mnie, na peryferiach Łodzi nawet otworzył się sklep z produktami konopnymi więc branża prze do przodu. Jestem po wstępnej rozmowie z franczyzobiorcą i będę testował produkty które mimo że są legalne mają oddziaływanie psychoaktywne. Zdam szczegółową relacje

Jutro pojutrze dam opinie co do produktu od 3chi blue dream. Jedna z najlepszych marek kartridży z delta 8 thc, badania etc. Sprawdzę produkt przy daily paleniu 2-3g mocnego tematu 25% i wydam szczerą opinię :)

Kartridż doszedł, po rozpakowaniu byłem miło zaskoczony. Gustowne opakowanie, informacje. Przejdźmy do rzeczy: cart zakręcony, pierwszy buch i jeb atak na płuco. Tak duszącego dymu dawno nie miałem w płucach. Smak taki sobie, czuć dodane terpeny które wg mnie bardzo tyrają płuca i gardło. Co do opinii czy klepie, tak klepie. Lecz trochę słabo, nie jest to placebo. Czuć taki mocny body high i lekko wchodzący na głowę. Porównywalne jak odmiana 1:1 cbd:thc, w granicach 10%.

Czy polecam? Jak najbardziej.

Edit: wziąłem potężne 4 buchy to myśli mi głowę zaraz przegonią (zajebałem się w chuj)

fotki kartridża :D
https://i.ibb.co/YZCs7VB/194282806-2070 ... 3000-n.jpg

https://i.ibb.co/Xyfmj2z/193600959-2976 ... 5357-n.jpg

Czy oba te związki są wciąż legalne? jeśli tak to pv

Dziwne pytanie - oba te związki wchodzą w skład medycznej marihuany wydawanej na receptę.

W legalnym obrocie produkty konopne i konopnopodobne z CBD w składzie są dość powszechne na terenie prawie całej Unii Europejskiej np susze, olejki, krople, produkty spożywcze itp ale zazwyczaj posiadają (bo więcej nie mogą przez regulacje) stężenie THC rzędu 0,3% co oznacza, że tego izomeru delta-8 THC jest tam skrajnie szczątkowa ilość.

Jest możliwość stworzenia takiego destylatu w domowych warunkach?