18 kwietnia 2022badzingla pisze:
Ogólnie to dobra faza, po czym to faza? Taka faza by mi zbrzydziła ten narkotyk po którym ona jest na pewno
1 Z powodu niesamowitej zwał już nigdy nie tknę się 4mmc choć i tak już do obecnie nie ma
2 Z powodu trzech okropnych wykręt po mj za trzema ostatnim razami też stwierdziłem, że już raczej nigdy więcej.
3 Przy buprze natomiast przez 3 dni wymiotowałem jak kot, nie byłem się w stanie napić szklanki wody.
4 Obecnie mi to przeszło ale po roku brania fety zaczął mnie odpychać jej zapach do tego stopnia, że miałem praktycznie rok przerwy.
5 po absolutnym 4 dyniowym przesadzeniu z ketonami miałem takiej moralniaka, że nie brałem ich od ,lutego/marca? Do praktycznie czerwca.
Ale należy pamiętać że każdy jest inny i inaczej reaguje na różne substancje
Tylko zastanawiam się jak mogę być nadal na tyle głupi, że mimo tego wszystkiego zdarzają mi się wieczne powroty do tej zjebanej używki, którą szczerze pogardzam całym sobą.
30 marca 2022saylisko pisze: Witam
Mam pytanie. Czy mozna zbrzydzic do siebie narkotyk tak aby nie miec chceci juz go brac-przypomniec sobie jakas sytuacje ktora odpycha cie od tej substancji.
Chodzi mi glownke o beta ketony.
Wóda mi się 'przejadła' , rzygałem , srałem, kichy rozjebane i mam wstręt na sam widok czasami, a jak powącham fuu. Nie pije mocnych alkoholi już kilka lat.
Niektóre używki zbrzydły mi z wiekiem - jak marihuana, paliłem i chuj nawet mnie za darmo nie namówisz.
A na widok jakichkolwiek tabletek - powyżej 5 , odbija mi się thiocodinem i Acodinem- to samo rzyganie wielokrotne i mózg omija myśl o ich zdobyciu choćby.
Nie raz w przeciągu tych dwóch lat miałam posypane kreski, na imprezie z koleżanką będąc częstowała mnie za każdym razem - jak posypała mi kreskę raz to ta kreska leżała na stole 2 dni dopóki nie wyjechałam. Tak mi obrzydło, że nie ruszę jeszcze dluuuuugi dluuuuugi czas.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/0/0ef5b7c8-be94-4b86-ac12-87fe9d883a29/1000021671.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250626%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250626T123902Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=c8565fd3e7777efcbd4fcaf0381a52670c662f25c95f97132953b53d96c9a0e7)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mozgnastolatka.png)
THC i rozwój mózgu nastolatków – co pokazują najnowsze badania?
Używanie marihuany może prowadzić do ścieńczenia kory mózgowej u nastolatków – wynika z najnowszego badania prowadzonego przez Gracielę Piñeyro i Tomáša Pausa, naukowców z CHU Sainte-Justine oraz profesorów Wydziału Medycznego Uniwersytetu w Montrealu. Współpraca dwóch laboratoriów badawczych, korzystających z uzupełniających się podejść, wykazała, że THC – czyli tetrahydrokannabinol, substancja aktywna w konopiach – powoduje kurczenie się arborescencji dendrytycznej, czyli „sieci anten” neuronów, które odgrywają kluczową rolę w komunikacji między nimi. Skutkuje to zanikiem (atrofią) pewnych obszarów kory mózgowej – co jest szczególnie niepokojące w wieku, w którym mózg się rozwija.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/zrzut_ekranu_z_2025-06-12_18-39-02.png)
Cudowne "koktajle" i narkotyki. Nieznane oblicze złotej ery Hollywood
Narkotyki, używki i magiczne koktajle, które miały utrzymać największe gwiazdy ekranu w dobrej kondycji, zdolne pracować na planie przez trzy doby bez przerwy, były w Hollywood na porządku dziennym...
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/nzpsychedelicshroomz.jpg)
Psylocybina na depresję lekooporną. Nowa Zelandia stawia na psychodeliki
Nowa Zelandia dołącza do grona państw, które dopuszczają medyczne zastosowanie substancji psychodelicznych. Tamtejsze władze zezwoliły właśnie na stosowanie psylocybiny – psychoaktywnego związku obecnego w grzybach halucynogennych – w leczeniu depresji opornej na standardowe terapie.