strunaman pisze:wszystkie zwierzęta rzeźne BĘDĄ MUSIAŁY zażywać antybiotyki i hormony wzrostu (łącznie z hodowanymi ekologicznie!);
Primo - słowo "zażywać" użyte w odniesieniu do zwierząt (przynajmniej rzeźnych), to jakieś nieporozumienie, wskazujące na duże skrzywionie spojrzenia na świat. "Dostawać", kurwa DOSTAWAĆ! "Zażywać" brzmi jakby krowa czy świnia sama miała sobie odkręcić pojemnik, wyjąć tabletkę i pilnować godzin ich połykania. Wiem, są kochane, pachnące i można się do nich przytulać, ale do stu milicjantów - to nie są ludzie i nie mają poziomu świadomości na poziomie ludzkim!
Secundo - już teraz stosowanie antybiotykowych stymulatorów wzrostu i hormonów wzrostu jest w Polsce i zresztą w całej UE zabronione. I to się nie zmieni choćby chuj na chuju stawał. Antybiotyki stosować można tylko w celach leczniczych. Fakt - są tacy, co próbują to obchodzić, ale właśnie po to ich poziomy w tkance mięśniowej są oznaczane. Podobnie jest z mlekiem. I po to są okresy karencji. A kary są surowe, do utraty pozwolenia na produkcję włacznie.
A ludzie kretyni i się na to nabiorą...
edit:
I jeszcze jedno - medycyna jest jedna. I dopóki coś nie zostanie udowodnione, przebadane, poddane testom, które dowiodą skuteczności leku czy metody leczenia albo diagnozowania to pod medycynę się nie kwalifikują. Dlatego bardzo cieszy mnie niedawne posunięcie Naczelnej Rady Lekarskiej w sprawie preparatów homeopatycznych.
x = x
Wg mnie Codex to kolejny straszak. Powiedzmy że zagłodzą to 6 miliardów. I co dalej? Zostanie im 500 milionów TOTALNIE WYNISZCZONYCH ORGANIZMÓW niezdolnych do pracy. To się nie trzyma kupy. Zgodzę się - jest nas za dużo na ziemi. Ale wystarczy zrobić dużą wojnę. Przy dzisiejszym poziomie techniki wojskowej, wojna konwencjonalna pochłoneła by może nawet i pół miliarda ludzi? A atomowa...
Dużo lepszym wyjściem jest atak na płodność obywateli. Najlepsze rozwiązania, to te najbardziej subtelne...
Wolałbym na miejscu "tych którzy trzęsą światem" ludzi bezpłodnych, niż kilka miliardów wygłodzonych i zdesperownych gęb.
Ale imho nie trzeba robić wojny, ani "ataku na płodność". Nasza "zachodnia kultura" nie sprzyja dużemu przyrostowi naturalnemu. Problemem jest mnożąca się powyżej granic zdrowego absurdu Afryka, oraz państwa Azjatyckie. Jeżeli zaczną równać "cywilizacyjnie" do nas i przejmować nasze "zgniłe" zwyczaje i wzorce, wkrótce problemem zacznie być brak ludzi (min do pracy). A to zaczniemy wyrównywać technologią. Jest więc jakieś światełko w tunelu, które sugeruje, że być może ludzkość dąży powoli do jakiejś równowagi.
Hurra, diese Welt geht unter
Jezus pisze: A co tu jest do rozumienia ? Biedni i średni harują dla bogatych - stara prawda ludowa. Jeżeli odpadną dwie pierwsze grupy to co, skąd bogaci siano będą brać, skąd produkty, kto będzie za nich kopał w kopalni albo stawiał im domy ?
Patrz Kościół Kat. i inne ruchy religijne. Robić dzieci, robić, robić.
Przykład III Rzeszy - parę milionów "ludków", często wybitnych (np. wśród takich Żydów było i jest ich sporo). I pomysły w stylu wypuszczania ich za granicę najpierw, a później organizowania wycieczek do obozów wczasowych Dachau, Buchenwald i Auschwitz-"Bierkenau". No bo państwo zawsze dba o swoich, nie?
Życie to nie Age of Empires...
Chcę powiedzieć że władza deprawuje, a władza absolutna deprawuje absolutnie. Tym na górze tak naprawdę wszystko jedno. Nawet jak ktoś chce dobrze, to nie przebije się tam gdzie jest realna władza by coś zmienić. Utonie w morzu gnoju.
Mam na myśli to, że jeżeli zajdzie potrzeba wybicia ludzi, to nikt nie będzie się zastanawiał nad kwestiami moralnymi, tylko zrobi to bez mrugnięcia okiem.
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Kartele przemycają narkotyki na statkach z chorym i martwym bydłem
Kartele narkotykowe wykorzystują statki wypełnione chorym i padłym bydłem do przemytu ogromnych ilości kokainy trafiającej ostatecznie do Europy – informuje „The Telegraph”, powołując się na źródła wywiadowcze.
Europa zasypana kokainą. Rekordowy przemyt i miliardowe zyski narkotykowych karteli
Unia Europejska stała się światowym centrum przemytu i konsumpcji kokainy, a rekordowe konfiskaty nie są w stanie zatrzymać fali białego proszku zalewającej kontynent. Jak alarmuje hiszpański dziennik „El Pais”, powołując się na dane światowych i unijnych agencji antynarkotykowych, nigdy wcześniej na świecie nie produkowano ani nie konsumowano tak dużej ilości tego narkotyku. Rynek jest wart miliardy euro, a na granicach UE działa ponad 440 potężnych organizacji przestępczych.
Korea Południowa: Torebki wyglądające jak herbata wypływają na plaży. W środku narkotyki
Ketamina w torebkach przypominających herbatę - takie pakunki znajdują na plaży mieszkańcy południowokoreańskiej wyspy Jeju. Władze ostrzegają, aby ich nie dotykać i nie otwierać, a także informować policję.
