Dział dotyczący grzybów i roślin wykazujących działanie halucynogenne, psychodeliczne lub dysocjacyjne.
ODPOWIEDZ
Posty: 305 • Strona 28 z 31
  • 18 / 1 / 0
Piłam mocny napar z coleusa, żułam liście, i nic, nawet najsłabszych efektów. A jestem wyczulona na subtelne zmiany stanu świadomości, bo lubię delikatne, niezbyt poniewierające środki i dawki. Muszę jeszcze wypróbować palenie, bo w roślinie o tak psychodelicznych kolorach przecież musi coś siedzieć!
  • 11 / / 0
Paliłem 3 razy i nie zamierzam na tym poprzestać :-D

Za 1 razem bania była podobna w działaniu do mj ,przyjemnie się leżało i słuchało muzyki , wstając z kanapy czułem się jak po konkretnej ilości wódki.
2 raz : W sumie słabiej niż za pierwszym razem , może dlatego że nie zbyt dobrze się przygotowałem.
3 raz w niedziele co było :Tym razem podszedłem do Coleusa z szacunkiem i chyba dzięki temu pokazał mi nieco więcej niż wcześniej. Koło 5 minut po spaleniu wlazło trochę na kończyny i oczy. Zajebiście się słuchało muzyki , przy zamkniętych oczach intensywne cev'y zmieniające się w rytm muzyki a przy otwartych oczach ruszało się nogami w rytm muzyki lub grało się na "gitarze" rękami.
Myślę że nie pokazał mi tego co może więc niedługo dalsze spotkania :diabolic:
  • 66 / / 0
Ile spaliles? Jak suszyles? Jaka masz odmiane Coleusa?
  • 118 / / 0
Weźcie się podzielcie tymi klepiącymi egzemplarzami :|
  • 11 / / 0
Spaliłem 3 duże liście wielkości dłoni (koło 18-20 cm) i jeden mniejszy (koło 13-15cm) , paliłem przez bongo , zapalniczka żarowa. Dym starałem się chociaż na 5 sekund trzymać w płucach. Za 1 razem liscie suszyłem w piekarniku temp 150 stopni jakieś 10 minut , 2 późniejsze spotkania to liście suszone w książce :-D , smak dymu jakiś taki mydło podobny tak samo jak posmyra się samą roślinę. Roślina to Coleus Royality (przynajmniej tak pisze na stronce coleus.pl )

Niestety jakaś choroba go zaatakowała i została mi mała szczepka jedynej zdrowej gałązki.
Gdzieś przeczytałem ,nawet chyba tu , że im mniej zielonego na liściach to bardziej kopliwe :gun:

Fuzja / 909

Mam kilka zdięć to wstawie , prawdopodobnie jest to albo :
Coleus Velvet Red , Royality, Dark Beuty , cholera wie bo mnóstwo rodzai jest go.
[ external image ]
[ external image ]
[ external image ]
  • 118 / / 0
Moze jakies nasiona albo sadzonek bys użyczył ? :)
  • 11 / / 0
Sadzonki na razie nie mogę bo sam musiałem robić szczepki i tylko jedna przetrwała :-( , kwiaty usuwałem więc nasion nie mam, sadzone były z nasion z ogrodniczego za 0,1g ziaren (malutkie bardzo) za 3 złote. Bardzo wolno rosną przez pierwszy miesiąc , potem rosną bardzo szybko jak nasza polska pokrzywa ;-)
Wg , wikipedi itp źródeł z nasion nie otrzyma się identycznego osobnika bo nie odziedziczają cech macierzystych.
W tym tygodniu mam zamiar jeszcze raz się spotkać z koleusem mam nadzieje że pokaże mi nieco więcej :diabolic:
  • 3732 / 45 / 0
Ja mam tyle odszczepek Coleusow, ze spokojnie moglabym otworzyc stoisko. Dwa coleusy dalam bratu, jeden znajomej, cztery mam u siebie, wszystkie rosna jak pojebane. :-D Uprawiam ze wzgledow estetycznych. Co prawda mam caly sloik suszonych lisci, zbieram jak spadna.

[ external image ]
[ external image ]

te sa brata, swoje wrzuce kiedys indziej. juz nie mam miejsca na parapecie, bo uprawiam wiele roslin, ale nie moge sie powstrzymac :-D
osobisty kawalek internetu
Bożyszcze niedojebów, biblia degeneratów.
CosmoDo pisze:
Przed zadaniem pytania skonsultuj się ze sobą"
  • 118 / / 0
Wawojciu klepiące masz te coleusy? Czy nie próbowałaś? Wgl jak to robisz że on bardziej jak drzewo w góre rośnie?
Moje się krzaczą takie małe są :<
  • 3732 / 45 / 0
Probowalam zuc liscie, 10 sztuk, 20, ile tylko do chomiczych polikow upchac sie dalo, ale nic to nie dalo. Mna sie prosze nie sugerowac, bo mam tolerancje na wszystko i szczegolnie wrazliwa tez nie jestem, akurat lubie pierdolniecie raczej anizeli smyranie. Nie palilam, moze kiedys, jak znajde moja Mistyczna Fajke (chyba gdzies zakopalam).
Jak ja to robie, coz, podlewam czasami, odwracam do slonca i to tyle. No i puszczam im rap. ;-) Moje rozowe tez sa krzaczaste, nie szpiczaste, a jeden to rosnie w ogole calkiem w bok, jutro cykne fotke, bo to jakas anomalia jest.
osobisty kawalek internetu
Bożyszcze niedojebów, biblia degeneratów.
CosmoDo pisze:
Przed zadaniem pytania skonsultuj się ze sobą"
ODPOWIEDZ
Posty: 305 • Strona 28 z 31
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Ksiądz podejrzany o posiadanie mefedronu. Prokuratura prowadzi dochodzenie

Prokuratura Rejonowa w Grodzisku Mazowieckim nadzoruje postępowanie wobec księdza z Archidiecezji Warszawskiej. Duchowny usłyszał zarzuty posiadania mefedronu i jego nieodpłatnego udzielenia innej osobie.

[img]
Fenomen euforii biegacza – to nie endorfiny, tylko naturalna marihuana

Tajemniczy stan euforii, którego doświadcza blisko 75% biegaczy. Tak zwana „euforia biegacza” redukuje ból, wyostrza zmysły i daje uczucie podobne do działania marihuany. Najnowsze badania naukowe tłumaczą, dlaczego „runner’s high” to nie mit, a ewolucyjny mechanizm przetrwania – i jak go uruchomić nawet początkującym. W tym artykule dowiesz się, co to jest runner’s high, jak działa i jak go wywołać nawet jeśli dopiero zaczynasz biegać.

[img]
Wpływ świadomości lekarzy na doświadczenia pacjentów z terapią medyczną marihuaną

W ostatnich latach temat medycznej marihuany zyskał na ważności zarówno w kręgach medycznych, jak i wśród pacjentów. W miarę legalizacji oraz wzrastającej dostępności preparatów konopnych dla pacjentów, pojawia się potrzeba przeanalizowania, jak zrozumienie i wsparcie lekarzy wpływa na skuteczność terapii. W badaniach przedstawianych przez Clobesa i współpracowników z California State University, zbadano, jak współpraca z lekarzami i informowanie o stosowaniu medycznej marihuany przez pacjentów wpływa na wyniki terapii.