Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
Zablokowany
Posty: 11649 • Strona 53 z 1165
  • 60 / / 0
Nieprzeczytany post autor: barczysko »
a mniw=e wrecz zajebiscie ostatnio po klonach jebnalem140 na plaskiej(nie chce sie chwalic)
ps.hopek niech cie huj<lol> miaes racje wczoraj poszlo 20 mg i 5 browoarow dzis nz kaca moze potem 2 i od jutra koniec z klonami na jakis czas bo kurwa zavzynam robic rzeczy ze az sie rano dziwie ze to bylem ja.zdrowia wariaty
Uwaga! Użytkownik barczysko nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 577 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: cpunex »
Mi klony psychike odwracaja o 180 stopni zmieniam sie ze spokojnego typka w ziomka bez jakichkolwiek zachamowan moge rwac laski/napierdalac sie nozami i ani mi to kolo dupy nie przejdzie gozej jest jak mina klony i przeczyta sie np. na gg/forum jakie sie bzdury pisalo to az glowa boli.PS jutro chyba jem klony i ide sam na polane na grzyby %-D
  • 1285 / 30 / 0
Nieprzeczytany post autor: ksionc »
ITheWitchfinder pisze:
moj stary natomiast ( niepjiacy alkoholik) to zarzuca codziennie po 8 -10mg i szkoda patrzec na efekty , straszne .....
tzn? co się dzieje z twoim starym po tych klonach?
Uwaga! Użytkownik ksionc jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 974 / 17 / 0
Nieprzeczytany post autor: dr.Kubeusz »
wolałbym jeść dziennie 8 do 10 klona niż pić dziennie 8 - 10 piw lub pól litra czy 0.7.
Uwaga! Użytkownik dr.Kubeusz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 60 / / 0
Nieprzeczytany post autor: barczysko »
tez tak macie poklonach ze tracicie rownowage ja chodze caly dzien jak najebany i mam zajebiste problemy a ocena odleglosci,powiem wam tak ze same klony dzialaja na mnie slabo,klony z alko abstrakcja aczkolwiek nie jestem agresywny ale za to klony+efka(dzisiaj tak poszlo 2 klona i 24mg efki przed praca,prez jakies 3 godziny to kurwa moglbym chyba jako prawnik pracowac elokwencja,pewnosc siebie i ta zajebista mysl ze wszystko jest do zrobienia ale teraz ma
lekki zjazd i jestem zajebiscie zmeczony,hopek a co do klnow to nie ma sensu mieszac ich z alko imo bo imwiecej klonow yum alkohol slabiej dziala.zdrowia wariaty.
ps.kubeusz odezwij sie do mnie na pm w sprawie tych lekow spoleznych moze ty dasz mi jakas rade
Uwaga! Użytkownik barczysko nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 139 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Hopek »
Dokladnie jest tak jak Kubek pisze. To tylko takie wrazenie, ze dojadajac klony do alko slabiej % wchodza. Fakt, osoba pijaca+ clonujaca czuje sie calkowicie normalnie i trzezwo w porownaniu do podobnej ilosci alko bez klona. Mam dokladnie tak samo i chyba wszyscy bo kumpel jak tak ostatnio imprezowal z nami na klony+alko to tez caly czas powtarzal i to nawet z sensem, ze sie dobrze czuje, ze go cos nie klepie itd. No i pewnie sie tak czul do momentu kiedy w sekunde klepnelo, a on klepnal ryjem w maske audicy A4 po czym przetoczyl sie jakas sila odrzutu na bok miedzy audice, a jakas inna fure upierdalajac lusterka w obu :D Na szczescie skonczylo sie na obitym ryju i bez kosztow, ani strat w uzebieniu. Oczywiscie na drugi dzien niczego nie pamietal od momentu po ktorym jeszcze ze 2h pil i zajadal klony powtarzajac ze czuje sie bosko. A wygladal wtedy juz jak zombi i pewnie by mial nocke na izbie za sam wyglad jakby go jakies psy nawinely. Tez uwazam ze nie ma sensu jesc klonow i jednoczesnie pic. Ale picie po 1-3mg klona dosyc czesto uskuteczniam i jest gut :) Po przyjeciu oczywiscie jeszcze z 1mg pojdzie zeby kacora psychicznego nie bylo, ale raczej nigdy nie dorzucam w trakcie, chociaz bywaly i takie numery ale zakonczone calkiem cywilizowanie w lozku z pelna pamiecia rano. Dziure w bani jak wielki kanion w polaczeniu z % wyjebal mi tylko Lorafen o czym juz pisalem - i to byla tylko jedna tableteczka - wydawalo by sie nic w porownaniu do 4-5mg klona ktore mam zwyczaj brac w dzien alkoholowy.
Takiego świata ja nie chce, wiec go sobie ulepsze....
  • 985 / 92 / 0
Nieprzeczytany post autor: DeWitteEngel »
Mi osobiście zdarzyło się tylko raz dorzucać clo do %. Dwójeczki zapijałem vodką. I co? Efekt końcowy był taki, że nic niepamiętam, odjebałem pare pozytywnych akcji, ale niepamiętałem z tego za wiele. Nie warto. Klony same w sobie są zajebiste, jeśli chcemy sie nimi ujebać. Teraz niejem rekreacyjnie, raczej leczniczo i nieczuję żadnego działania gdy zarzucam rano 1mg (no, może troszke szmyrnie) ale poźniej juz nic.

Klony i alko dają złudzenie, że panuje się nad sobą. A pamiętam jak myślałem zarzucając 3-ciego klona, ze kurwa jestem całkiem trzeźwy... ;)
policjantzbyszek88@tutanota.com [H]R Crew
  • 974 / 17 / 0
Nieprzeczytany post autor: dr.Kubeusz »
wszystko się zgadza najlepsze jest to złudzenie, że wszystko jest ok. Ale klony jakoś tak wyjątkowo pasują do alk w niewielkich ilościach w przeciwieństwie do innych benzo jak lorafen ( szczególnie (!) ).Właśnie ważne jest co Hopek napisał, że nieduże ilości niwelują kaca psychicznego na drugi dzień. PS uwielbiam czytać Twoje posty w tym dziale hehe. Lorafenu już nie dotkniesz kolego? ;-)
Uwaga! Użytkownik dr.Kubeusz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1800 / 19 / 0
Nieprzeczytany post autor: userd »
Co do Lorafenu to zgadzam się, otumaniał w chujowy sposób i również nic w nim fajnego nie widziałem.
Ciekawe czy po tygodniowym ciągu Klonozepamowym w dawkach 1 mg i 2 mg będe miał objawy odstawienne. Brałem to głównie by nie dostać padaczki po dużych ilościach Tramalu. Jak na razie drugi dzień mija i jest ok. ;]
Niczego nie chcę tak bardzo jak zasnąć i się nie obudzić
  • 476 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: Schizool »
@Barczysko
Widzę, że porobiło się z Tobą znacznie szybciej to, o czym pisałem w innym topiku :-D
I jeszcze fajny cytat od Ciebie:
"watpie zebym sie wciagna w klony bo jak narazie nie spelniaja moich oczekiwan"
Cóż, myślę, że nie ma co komentować ;) Trzymaj się brachu, ale miej litość i nie rób z siebie ledwo po kilku dniach robota wpierdalającego gramy klona i piszącego, że "wciąż jest wszystko ok". Pamiętam jeszcze niedawno Twój pierwszy post jak szukałeś wśród nas pomocy w kwestii klonów.
---
Odnośnie tematu:
Klon+alko=pełna kontrola: legenda normalnie :-D W okresie zimowym mogłem sobie na takowe ekscesy jeszcze pozwolić, bo siedziałem w domu, ale w lecie parę rzeczy narozrabiałem i do teraz nie mogę się im nadziwić. Rzecz jasna odpierdole pamiętam, bo nie były to massive dawki, ale kiedyś chyba mnie tylko resztka świadomości zatrzymała przy tym, żeby nie wpierdolić zabawek z mojego "drug-box" po zapiciu wódki z klonem.
Aha, i też uwielbiam jeździć po alko+C rowerem. Chyba najlepsze wspomnienia z lata mam z tym związane. Pamiętam, jak kiedyś wjebałem się jednośladem na jak najbardziej czynne tory (myślałem, że je przeskoczę :nuts: ), co skończyło się na spierdalaniu przed dróżnikiem :P
Uwaga! Użytkownik Schizool nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
Zablokowany
Posty: 11649 • Strona 53 z 1165
Artykuły
Newsy
[img]
Medyczna marihuana długoterminowo poprawia jakość życia pacjentów

Australijscy medycy mówią, że pacjenci, którym przepisano medyczną marihuanę, mogli liczyć na poprawę ogólnej jakości życia związanej ze zdrowiem, a także zmniejszenie zmęczenia i zaburzeń snu przez okres jednego roku. Lęk, depresja, bezsenność i ból również ulegały osłabieniu.

[img]
USA: największe w historii aresztowania członków mafii fentanylowej

Władze federalne poinformowały we wtorek o skonfiskowaniu ponad 400 kilogramów fentanylu w największej w historii operacji Agencji ds. Zwalczania Narkotyków (DEA). Aresztowano 16 osób oraz zabezpieczono rekordową sumę gotówki liczoną w milionach dolarów, broń palną i pojazdy.

[img]
Terapeuta uzależnień: Zielsko ma konsekwencje w następnym pokoleniu

Na oczach Roberta Rutkowskiego, terapeuty uzależnień, zmieniła się rzeczywistość wokół substancji psychoaktywnych w Polsce. Ekspert opowiedział, co działo się za kulisami tej zmiany. - To miało swoją cenę, która mnie wtedy przeraziła - powiedział wprost.