Leki stosowane w leczeniu zaburzeń psychicznych.
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 664 • Strona 3 z 67
  • 12 / / 0
Nieprzeczytany post autor: piX »
panowie, chlorprothixen lajtowo mi sie bralo, bardzo mi pomagal, ale to na autentyczne problemy zwiazane ze sfera psychiczna... za to lorafen - gratuluje wyboru, jak po paru tygodniach brania tego gowna obudzisz sie z faktem ze skonczyl Ci sie ten lek i zauwazysz po godzinie ze caly sie trzesiesz i chce Ci sie heftac to powodzeniu w wyleczaniu uzaleznienia, a relanium...hmm niektorzy lubia uzywac swojego penisa... zycze powodzenia w lapaniu popedu seksualnego badz wogule w odzyskiwaniu plodnosci
  • 1154 / 35 / 0
Nieprzeczytany post autor: Gargamel »
Co do lorafenu sie zgodze. To najbardziej uzalezniajaca benzo, obok alpra i klona. Impotencja (chwilowa badz dluzsza) przy stosowaniu benzo to sprawa indywidualna dla kazdego organizmu imho, wiec nie ma co generalizowac, ze po rolkach nie staje.
  • 235 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: Koliber »
Ja dzisiaj zdobylem 2 tabletki tego sprobuje zobaczymy czego sie spodziewac?
Nie wiem co mnie do tego pcha i tak mnie kusi ale jest to silniejsze ode mnie i nie mam najmniejszego zamiaru temu czemus przeszkadzac.

http://www.chatzy.com/786018508622
  • 1199 / 7 / 0
Czego ? Benzo ? czy Chlorprothixenu ? Jak to pierwsze to spodziewaj sie wyluzowania i relaksu ;) jak to drugie to raczej wiele nie zauwazysz. Acha i schiza jak masz ponizej 18 lat to nawet nie myśl o benzo chyba ze dasz w lapsko lekarzowi.
  • 235 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: Koliber »
Chlorprothixenu.Trudno i tak zszamam moze cos do tego dojem.Dzieki!
Nie wiem co mnie do tego pcha i tak mnie kusi ale jest to silniejsze ode mnie i nie mam najmniejszego zamiaru temu czemus przeszkadzac.

http://www.chatzy.com/786018508622
  • 110 / 1 / 0
no nie wiem czy chlorprothixenu tak nie zauważy, zwłaszcza jeżeli to są te 50mg ;-) po 100mg chlorprothixenu nie będzie mu sie chciało chodzić, mówić, mysleć i w ogóle będzie leżał jak kłoda pozbawiona myśli i możliwości życia...
zresztą jak chodzi o lorafen to też jeśli ma te 2,5mg to może być za dużo na pierwszy raz (dla niektórych jest) i po prostu pójdzie spać; ale raczej po prostu będzie zajebisty lightcik ;-)
chlorprothixen nie ma żadnych właściwości rekreacyjnych, to typowy neuroleptyk, zamulacz i nic więcej . jedynie dobry na sen. ale to tyle
Uwaga! Użytkownik violator@85 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 235 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: Koliber »
Moi sasiedzi biora to na zejscie po bialym mowia ze pomoga :)
Nie wiem co mnie do tego pcha i tak mnie kusi ale jest to silniejsze ode mnie i nie mam najmniejszego zamiaru temu czemus przeszkadzac.

http://www.chatzy.com/786018508622
  • 321 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: astaroth »
Moj kumpel dzis zjadl 4 tabletki chlorprothixenu. Pytałam jak sie czuje, mowil ze fizycznie troche jak po zjaraniu. W ogole cos mowil i zapominał w trakcie albo zmieniał temat i trudno bylo zrozumiec o co mu chodzi ;) Chcial mi dac, ale nie wiedzialam co sie po tym dzieje wiec nie brałam, ale widze, ze to tylko typowy zamulacz?
Meow.
  • 677 / 13 / 0
Nieprzeczytany post autor: zielona »
Tak, to taki zamulacz, moim zdaniem bez szczególnego potencjału rekreacyjnego. Podawali mi to na detoksie, ale powiedziałam żeby mi odstawili bo źle go znoszę. Po nim jeszcze bardziej czuję ten okropny przymus ciągłego poruszania się, a to gówno tylko to potęgowało. Kiedyś najadłam się tego z fluoksytyną i dipherganem i już po kwadransie gorzko tego żałowałam. Serce napierdalało mi jak nigdy, robiło mi się biało przed oczami, ledwo mogłam utrzymać równowagę. Było mi słabo, myślałam że zemdleję. Wystraszyłam się i całe szczęście udało mi się sprowokować wymioty. Od tamtego incydentu mam na opakowaniu napis "NIE BIERZ TEGO GÓWNA!". I nie biorę. Komuś oddać? Troche mi zostało.
  • 622 / 25 / 0
Nieprzeczytany post autor: opiate warrior »
Koliber pisze:
Moi sasiedzi biora to na zejscie po bialym mowia ze pomoga :)
Bardzo dobrze działa. To jest jakby taki "pstryczek-elektryczek". Wystarczy wziąć i nie ma śladu po fazie amfetaminowej, tudzież po zejściu.

Co do reszty, powtórzę cytat jeszcze ze starego forum: "neuroleptyki nie są do ćpania!".
Uwaga! Użytkownik opiate warrior nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 664 • Strona 3 z 67
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Kanada wprowadza przezroczyste opakowania na marihuanę

W marcu 2025 roku Health Canada, czyli kanadyjski odpowiednik Głównego Inspektoratu Sanitarnego, ogłosił nowy pakiet zmian dla producentów konopi. Najważniejsza? Zgoda na przezroczyste okienka w opakowaniach suszu. Od teraz konsument może zobaczyć zioło jeszcze przed zakupem. To pierwsza taka zmiana od czasu legalizacji marihuany w Kanadzie. Ale to nie wszystko.

[img]
Częste używanie konopi ma związek ze zwiększoną śmiertelnością pacjentów z rakiem jelita grubego

Osoby z rakiem jelita grubego i udokumentowaną historią częstego używania konopi były ponad 20 razy bardziej narażone na śmierć w ciągu pięciu lat od diagnozy w porównaniu z osobami bez takiej historii - informuje pismo „Annals of Epidemiology”.

[img]
USA: największe w historii aresztowania członków mafii fentanylowej

Władze federalne poinformowały we wtorek o skonfiskowaniu ponad 400 kilogramów fentanylu w największej w historii operacji Agencji ds. Zwalczania Narkotyków (DEA). Aresztowano 16 osób oraz zabezpieczono rekordową sumę gotówki liczoną w milionach dolarów, broń palną i pojazdy.