Zdecydowałem podzielić się z Wami moimi doświadczeniami i być może zainspirować do zbudowania własnej lampy. Powodem do satysfakcji będzie dla mnie, jeśli pomogę chociaż jednej osobie (kiedy zawitałem na to forum pierwszy raz i byłem zupełnie zielony, mnie rownież ktoś pomógł i to bardzo, mam na myśli Fubara, który zawsze chętnie i z życzliwością odpowiada na każde pytanie, nawet na te, które innym bywalcom tego forum wydaje się głupie i niezasługujące na uwagę - jakby zapomnieli, że sami kiedyś zaczynali)

Tak więc chcąc wyrazić moją wdzięczność tą fotorelację dedykuję - Fubarowi



Co potrzebne?

1. Blacha do ciasta (ale nie będzie nam potrzebna do pieczenia ciasta - chyba, że z konopią :-p , tylko posłuży nam jako odbłyśnik). Najlepiej, żeby miała fakturowane dno, to poprawi i tak już bardzo dobre rozchodzenie się światła w zastosowaniu ze świetlówkami.

[ external image ]
Wymiary: 410x300x60 mm Koszt: 6,10 zł Uwagi: Na oko 8-( bardzo dobrze odbija światło

2. Stateczniki (ballast lub inaczej dławiki) Koszt: 12,00 zł / szt x5 = 60,00 zł
Uwagi: na 11 Watt nie dostałem (podobno są), ale dają radę na 13-tkach

Oprawki G 23 - potrzebne do przymocowania świetlówek - wystarczy wetknąć świetlówkę i już, są
nietypowe, ale dostępne w każdym większym sklepie lub hurtowni z oświetleniem.
Tak więc G 23 na 2 piny Koszt: 6,00 zł / szt x5 = 30,00 zł

Świetlówki z trzonkiem G 23 "Osram" 5 szt. - 11W - 900 lm

Specyfikacja:

DULUX S 11W/840 G23 FS1

Opis ogólny :
Etykieta energetyczna A
ILCOS FSD-11/40/1B-I-G23
Trzonek G23 (2piny)
Dane elektryczne:
Moc znamionowa [ W ] 11 W
Napięcie lampy 50/60 Hz [ V ] 91 V 1)
Prąd lampy 50/60 Hz [ mA ] 155 mA 2)
Dane świetlne
Strumień świetlny [ lm ] 900 lm
średnia luminancja 2.7 cd/cm
Barwy:
Kolor LUMILUX Cool White
Stopień oddawania barw 1B
Temperatura barwowa [ K ] 4000 K
Wskaźnik oddawania barw Ra min. 80 maks. 89
Dane geometryczne
Długość całkowita (LOL) [mm] 237 mm
Długość zgodnie z IEC [ mm ] 215 mm
Maksymalna długość [mm] 214 mm Koszt: 13,45 zł / szt x5 = 67,25 zł

[ external image ]

3. Przewód - do połączenia całego układu (3 metry) - na zdjęciu czarny zwój
Koszt: 0,79 zł / mb x 3m = 2,37 zł

Taśma - okazała się niepotrzebna - wszystko trzyma się sztywno (głównie dzięki przewodowi - sztywny)

Kostka - (złączka), której zapomniałem umieścić na fotce a jest niezbędna do połączenia kabla i przewodów. Koszt: 4,00 zł

Kabel sieciowy - bo przecież nie składamy Perpetuum mobile :-p (z wtyczką i wyłącznikiem)
Koszt: 6,95 zł

Łańcuchy - do podwieszenia naszej lampy 4 sztuki po 75 cm (3 metry), ale długość zależy od Was, od potrzeb i specyfikacji Waszego boxa. Koszt: 2,95 zł / mb x 3m = 8,85 zł

Śrubki, Nakrętki, Podkładki, Haki wkręcane, S-haki, Zaciski kabłąkowe (łączą blachę z łańcuchami) -
o tym nie będe pisać bo wystarczy dobrać na oko, żeby pasowało, ilość też wiadoma.
Koszt: 27,55 zł Uwagi: drogo bo w torebkach - z pewnością można kupić taniej.

Programator czasowy - w praktyce okazuje się niezbędny, znacznie ułatwia nam kontrolowanie czasu naświetlania. Ja wybrałem prosty i tani (nie ma sensu kupować elektronicznego do domowej hodowli, ale jak ktoś bardzo chce taki mieć i ma 20 PLN za dużo w portfelu to nie widze przeszkód) Koszty: 15,95 zł

[ external image ]


Przystępujemy do pracy

1. Zaczynamy od wywiercenia otworów (wielkości i odległości również zależą od Was bo nie sądzę, że każdy z Was kupił taką samą blchę - trzymamy się jednej, podstawowej zasady - RÓWNE ODLEGŁOŚCI)
Ja wywierciłem dodatkowo po jednym otworze więcej na oprawce (czyli 2 + 1) dla stabilności (można dokupić zaczepy na świetlówkę bo jest dość długa, ale w moim przypadku dodatkowe otwory w zupełności wystarczyły, a poza tym to mimo, że są tanie, to ciężko je dostać a przez neta się nie opłaca bo koszty przesyłki większe niż wartość tych zaczepów) ...i nie zapomnijcie o otworach na przewody (po dwa)

[ external image ]


2. Przykręcamy oprawki (przed przykręceniem należy połącz oprawkę z przewodami (przewody odmierzone) gdyż na póżniejszym etapie będziemy mieć utrudniony dostęp do styków oprawki)

[ external image ] [ external image ]


3. Czas na stateczniki - na każdą świetlówkę jeden statecznik. Oczywiście wcześniej odmierzone otwory zrobiłem mniej więcej na środku żeby nie przeciążać żadnej ze stron. Obok fotka z zamontowanymi już statecznikami (dwa pierwsze połączone przewodem z oprawką, drugi przewód ze statecznika jak i z oprawki trafi do kostki, tylko że jeden do gniazda - , drugi do gniazda +)

[ external image ] [ external image ]


4. Łączenie przewodów w kostce razem z kablem.

[ external image ]


Kostka jest stosunkowo mała do przewodów, więc część musiałem wetknąć z drugiej strony (tj. z jednej strony 3 przewody, a z drugiej 2 przewody i jedna żyła od kabla - tak samo w drugim gnieździe) Trochę nie czytelne, ale chyba wiecie o co mi chodzi ;-)

[ external image ]


5. Przytwierdzamy zaciski z łańcuchami. ...i tu są dwa wyjścia: albo każdy łańcuch osobno do każdego zacisku (wtedy nasza lampa będzie wisieć na czterech łańcuchach), albo po każdej z dwóch stron łańcuchy mocujemy do dwóch zacisków a pozostałe dwa łańcuchy szczepiamy za pomocą S-haków z tymi już zamocowanymi łańcuchami po środku załamania (wtedy nasza lampa tak na prawdę będzie wisieć na dwóch łańcuchach a poza tym uzyskamy większy zakres regulacji wysokości - poprostu będzie wisieć niżej). Ja wybrałem tą drugę metodę.

[ external image ]


Tak wygląda mocowanie łańcuchów: ...teraz pozostaje już tylko montaż świetlówek

[ external image ]


6. Zakłdanie świetlówek - chyba nic prostrzego? Nic nie trzeba wkręcać, to są świetlówki wtykowe.

[ external image ] [ external image ]


7. Efekt końcowy - lampa działa jak powinna

[ external image ]


Szkoda tylko, że na tej fotce nie widać jak naprawdę świeci lampa, świetlówki wyglądają jak białe rurki, poprostu aparat przekłamuje, ma funkcje automatyczną i sam dobiera stopień naświetlenia. Widać to po czarnym tle a zdjęcia zrobiłem w słoneczny dzień, to tylko pokazuje jak potężnie świeci lampa a co dopiero po paru minutach nagrzania...

[ external image ]
Także nie bierzcie całkiem na serio tego co przedstawia fotka, chciałem przedewszystkim pokazać, że lampa działa, a jak zbudujecie swoją lampe to sami się przekonacie jak na prawdę świeci (oczywiście przy tych samych świetlówkach - strumień świetlny [ lm ] 900 lm, średnia luminancja 2.7 cd/cm)



Podsumowanie:

~ Koszty zakupu części do lampy:
- Blacha do ciasta 6,10 zł
- Stateczniki 60,00 zł
- Oprawki 30,00 zł
- Świetlówki 67,25 zł
- Przewód 2,37 zł
- Kostka (Złączka) 4,00 zł
- Kabel z w(y)łącznikiem 6,95 zł
- Łańcuchy 8,85 zł
- Śruby, Nakrętki itp. 27,55 zł
- Prog. czasowy 15,95 zł
RAZEM 229,02 zł

~ Ilość zużywanej energii:
świetlówki - 11 Watt x 5 = 55 Watt
utrata energii na stateczniku - ok 5 Watt x 5 = 25 Watt (Według Philips, w odpowiedzi na
mojego e-maila)
RAZEM >>>>>>>>>>>>>>>> 80 Watt

~ Uwagi: Lampa bardzo mocno się nagrzewa (powodują to świetlówki i stateczniki) Zalecam chłodzenie wiatrakiem komputerowym, i/lub wywiercenie dodatkowych otworów na dnie blachy w celu zapewnienia wentylacji grawitacyjnej.


Mam nadzieję, że ta fotorelacja pomoże komuś w budowaniu własnej lampy.

Pozdrawiam i życzę udanych efektów swojej pracy. ;-) Ariel

Dobry poradnik, na pewno komuś się przyda, ale cena za ten komplecik może skutecznie odstraszyć ;).

Pozdrowienia

P.s. Zapomniałem dodać, według tego słynnego kalkulatora, nie wystarczy do oświetlenia 0.2 m2

Bardzo droga ale i ladna lampa.
Ja stateczniki zawsze montuje poza boksem (same rury i tak dos ciepla daja)

Lampa przeznaczona jest głownie na weg (do kilku tygodni) na 10 (2x5) roślinek lub max 15 roślinek (3x5) - kiedy takie widmo światła jest najlepsze dla młodych roślinek albo do 1 dużą roślinę (od nasionka do topików)

To jest 5 świetlówek x 900 lm = 4500 lm a przy 0,12 m2 (30 x 40 cm) daje nam 37500 lm/m2 więc chyba nie jest tak źle.

A cena rzeczywiście może odstraszyć ale niektóre elementy można kupić taniej np. w hurtowni (ja jestem niecierpliwy i nie szukałem najtańszych, większość kupiłem w pobliskim sklepie oświetleniowym i w NOMI) ale jestem pewien, że można zamknąć koszty inwestycji na poziomie do 180 PLN tym bardziej, że niektóre z części z pewnością wielu znajdzie w swoich domach np. kable, śrubki... tzn. że "Koszty budowy" należy traktować raczej jako maksymalne koszty. Mam nadzieje, że nie zniechęcicie się, tym tak nie do końca rzeczywistym kosztem lampy. ...a poza tym możecie ją zmodyfikować według swoich potrzeb i możliwości ;-)

37500 to absolutne MINIMUM , 45 tyś, to optimum, a 60 tyś na m^2 to komforcik :-)

jezeli do bocznych scianek tej blach zakontowac oprawy E27, i 5x kompakt osram 1500 lumenów , wydajnosc była by wieksza o 66% a koszty mniejsze o 90 zł. :-)

ale za to teraz wygląda w 100% profesionalnie
cool robota chodziaż trzeba sie zastanowic czy chce sie miec ładną lampe (ja to wybrałem i mam z elgo sodówke ) czy chce sie miec tanią/małoekonomiczna ale za to wygladajaca do dupy...

Tak czy inaczej moim zdaniem robota pierwsza klasa. No i moze te swietlowki ktore ty zamonotowales maja lepsze widmo od normalnych? Trzebaby bylo to sprawdzi...

Pozdrawiam :)

Leonardo ja nie wiem czy to jest to, ale w specyfikacji jest coś takiego jak - temperatura barwowa 4000 K, jest też - średnia luminacja 2.7 cd/cm może to coś z tego?

A co do samej lampy- to lampa musiała być przyzwoicie wykonana bo zajmuje widoczne miejsce w moim pokoju, nie mogłem sobie pozwolić na pięć kompaktówek wiszących na kablu - poprostu wyglądałoby to niezbyt estetycznie, nie sądze też żeby lampa nie podołała ponieważ świetlówki są płaskie (mają dużą powierzchnie) i moim zdaniem blacha doskonale spełnia swoje zadanie - ciekawe czy kalkulator uwzględnia światło odbite od odbłyśnika?

Generalnie chyba Loenardo najlepiej mnie zrozumiał, bo przecież oprócz ilości lumenów liczy się też jakość, trwałość i estetyka lampy. Swoją drogą nie mogę patrzeć na te zasyfiałe lampy i boxy, w których niektórzy trzymają swoje skarby, naszczęście jest coraz lepiej :-)

Dziękuje za wszystkie krytyczne i chwalebne głosy :-D

hehehhe
nie tak krytycznie ariel...

Ogólnie to każdy niech uprawia jak lubi, dla ogółu liczy sie to co wyrośnie, jak wyrośnie i ile wyrośnie.
Reszta to są szczegóły na który zależy lub nie właścicielowi...

Pozdro

Masz rację Leo, rzeczywiście trochę się uniosłem, ale zdania nie zmieniam :-D

Dokładnie - dla mnie estetyka to podstawa!!!