Metodyka, przygotowanie, oraz logistyka gotowania, palenia, lub waporyzacji.
ODPOWIEDZ
Posty: 11 • Strona 1 z 2
  • 250 / 1 / 0
Do bonga jak wiadomo zwykle leje sie wode. Można kłaść lód, czy tez lac zamiast wody piwo itp. Mnie konkretnie interesuje czego suchego mozna tam nalozyc? Bo zrobilem sobie bongo z bambusa. Ale pod wplywem wilogci i wielokrotnego suszenia pekl wzdloz i musze zrobic nowy bo nie spelnia juz swojej funkcji. Jakies pomysly? Coś sypkiego? Może jest jakaś substancja specjalnie do tego przeznaczona?:) Bardzom ciekaw! :rolleyes:
  • 138 / / 0
Nieprzeczytany post autor: HunT »
Jeszcze nie wynaleziono wody w proszku, więc pozostają płyny. Nie przychodzi mi do głowy absolutnie nic, co mogłoby zastąpić ciesz w bongu ;o
  • 146 / 1 / 0
Stac cie na grass a nie stac cie na zwykle male bongo ?
szalom
  • 66 / 2 / 0
suchy lód %-D a tak na serio... suche, sypkie rzeczy nie zdają egzaminu. No bo jak to sobie wyobrażasz? Po to lejesz płyn do bonia żeby jako tako absorbował substancje smoliste z dymu, żeby nie gryzło i żeby można było większe chmury ściągać. Jak już tak bardzo się nastawiłeś na coś suchego to filterek od szluga wciśnij w drugi koniec cybucha;] ew. gąbkę z materaca włóż do rury <_< btw. słyszałeś kiedyś o takim procesie jak "impregnacja"?
"Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest."
  • 23 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: evalor »
@offtop@
Szanowny Panie Szarleju.

filtr !? gąbke !? ;o to chyba raczej nie zda egzaminu...

@ontop@
bongo bez czegos mokrego to nie bongo... :> szczerze, najlepiej uzywac wody
€uroćpun
/the sun was in my eyes. it cames through the trees/
  • 66 / 2 / 0
Och, przeczytaj uważniej;] Piszę że jak już Kvjon tak bardzo chce coś suchego to niech sobie wciśnie filterek bądź gąbkę Gdzie ja to napisałem że zda egzamin?? :nuts: ;] Napisałem że suche rzeczy nie zdają egzaminu i dlaczego lepszy jest płyn/woda. A z resztą...nvmd
"Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest."
  • 23 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: evalor »
fakt, nie doczytalem - nawyk z czytania obszernych opisow Sapkowskiego (do dzisiaj znajduje nowe fragmenty :o). aczkolwiek taki ciemny humor nie pasuje do tego dzialu ;)
€uroćpun
/the sun was in my eyes. it cames through the trees/
  • 250 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kvjon »
Oj nie moj pomysl, widzialem takie wklady juz gdzies. Mam tez wlasnoreczne zrobione bonga ze szkla ale bambus zajebiscie ladnie mi sie udalo ozdobic i jego chce uzywac. Szczerze mowiac to bardziej niz na wyciaganiu zwiazkow organicznych zalezy mi zeby chlodzic dym. To sa jakby takie male kamyczki. Widzialem zdjecie z tym, jakby ktos nasypal ziemi zamiast nalac wody. Moze nawet gdzie na H to bylo. A z Ta impregnacja to nie tak prosto bo musialbym to zrobic chyba od wewnatrz, nie wyobrazam sobie:p Ale dzieki za uwagi:] Zna ktos to cos o co mi chodzi? :-p
  • 762 / 31 / 0
Odnośnie pierwszego posta - nie nalewać do bonga browarów!!; ani żadnego alkoholu, przecież w tym się THC rozpuszcza. To samo z tłuszczami.

Za to nalewać warto syropy rozcieńczone z lekka wodą. Jak bongo jest ice masterem, to na wyżłobieniu można oprzeć lód. Taki miks skreśla wszelkie zalążki innych pomysłów :).
Wszystko inne, poza płynami, się nie nadaje. Można sobie liści napchać co najwyżej.
„Na ulicy przed domem leżał kot z białym kołnierzykiem, ni to grzejąc się w słońcu, ni to raczej jednak nie żyjąc, wnosząc z faktu, że nie było słońca ani żadnych innych przyczyn, by leżeć wśród pędzących samochodów.”
  • 66 / 2 / 0
Racja... przy chłodzeniu dymu można coś takiego zrobić. Drobne kuleczki akrylowe mogły by coś tu zdziałać - większa powierzchnia kontaktu dym-faza stała ergo: lepsza wymiana ciepła. Zamiast akrylu można by coś bardziej porowatego (byleby nie pyliło jak kreda np;]) wsadzić. Jednak woda / sok jabłkowo miętowy (-osobiście) uważam że najlepiej się nadają (to bulgotanie bonia jest muzyką dla uszu :D ) Temat do zabawy...
"Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest."
ODPOWIEDZ
Posty: 11 • Strona 1 z 2
Artykuły
Newsy
[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.

[img]
W marcu wyraźne odbicie. 88 tys. recept z receptomatów na medyczną marihuanę i opioidy

Ostatni kwartał przyniósł spadek liczby recept wypisywanych na leki kontrolowane, choć w marcu odnotowano odbicie, wyraźne zwłaszcza w przypadku medycznej marihuany - informuje w środowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna".

[img]
Przemytnicy kokainy z Kolumbii skazani. Pachnące mentolem narkotyki przylatywały na Śląsk

Gliwicki sąd skazał sześciu członków grupy przestępczej, która drogą lotniczą przemyciła na Śląsk kilkadziesiąt kilogramów kokainy. Przewożona ją w paczkach z napisem "Rolls Royce".