Dział służący dyskusji o pozostałych odmianach roślin, np. afrodyzjakach, ziołach snu, czy ziołach o właściwościach uspokajających i sedatywnych a także o substancjach pochodzących z organizmów zwierząt.
Czy uważasz ,że Ashwaganda działa?
1.TAK
99
61%
2 .W miksach
4
2%
3.Trochę
36
22%
4.Nie
22
14%

Liczba głosów: 161

ODPOWIEDZ
Posty: 553 • Strona 43 z 56
  • 4284 / 697 / 2117
Nie, ja nie miałem żadnych problemów z nadmierną erekcją, wszystko było w porządku. Przez dłuższy okres czasu piłem codziennie od 1 do 2 szklanek naparu, wywar w szklance mieścił się od 7 do 11g (na szklankę).
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 1174 / 222 / 23
W takim razie rano biorę selegiline + fenyloalanine + ECGC (pomińmy już wszystkie witaminy i elektrolity, bo jest tego trochę) oraz pod wieczór ashwagandę nalewkę. Celem będzie oprócz wyższej dopaminy dzięki stackowi z rana dodać sobie większej stabilności, bo mam trochę zadań i czasami mam złe myśli, które pogarszają efekty pracy (zamartwienie się). Mam nadzieje, że ashwa nie zbije jakoś istotnie dopaminy na drugi dzień przez działanie na GABA, zobaczymy. Nie chciałbym mieć leniuszka i w sumie też nie chcę zbyt mocnego podniesienia libido, bo nie mam kobiety w moim mieście, a konia jak pierdolona cipa nie chcę walić.
  • 4284 / 697 / 2117
Nie będzie. Po ashwagandzie nie masz nawet przysłowiowego kaca. Powinno być wszystko okej. Dawkuj w/w upodobania, ale nie za dużo, bo działa bardzo usypiająco wieczorem i serio łatwo kładzie do snu.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 1174 / 222 / 23
@IGotHigh909
A wiesz, że mi kiedyś utrudniała sen? Musiałem 3h minimum przed snem brać małe dawki, inaczej trudno mi się zasypiało i knaga mnie budziła w nocy i rano wraz z podjaraniem się.Dziś specjalnie cynku do niej nie wziąłem i sprawdzę czy idzie zasnąć i przespać 8h rezerwując sobie 10h w łóżku. Mam nadzieje, że sele z rana, racetamy o 12 i ashwa o 18 to dobra opcja będzie i będę suplementowym kurwa terminatorem
  • 43 / 2 / 0
Biorę na sen mianserynę, czy mogę rano brać ashwagandhę czy lepiej nie łączyć jej z miansą?
  • 4284 / 697 / 2117
@Morfeo ashwaganda przy większych dawkach może delikatnie stymulować organizm, więc prawdopodobnie doszło do pobudzenia w momencie, którym Ty oczekiwałeś już snu i odpoczynku.

@tracershy Żeń-szeń indyjski (Ashwagandha) należy do grupy adaptogenów usprawniających proces adaptacji organizmu. Wykazuje aktywność zbliżoną do niektórych leków przeciwdepresyjnych poprzez wpływ na receptory serotoninowe.

Zastosowanie obydwu preparatów o tym samym działaniu spowoduje wystąpienie interakcji i może wpłynąć na skuteczność i bezpieczeństwo zaleconej farmakoterapii. Przed ewentualnym zastosowaniem preparatów z żeń-szeniem najlepiej zrobisz, jak skontaktujesz się z lekarzem, bo mi ciężko wywnioskować. W każdym razie bym nie ryzykował i zapytał kogoś doświadczonego w kwestii miksowania jednej substancji z drugą. Miej na uwadze, że jednak ashwa tak jak pisałem działa przeciwdepresyjnie i nie należy tego bagatelizować. Tfu — działa "ma zbliżóne działanie".
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 35 / 6 / 0
Mam nerwice lekowa od wielu lat, probowalem wielu ziol, ekstraktow, korzeni np, waleriana, meczennica, Kava Kava, zen szen syberyjski, melisa, rozeniec gorski. Waleriana i meczennica dzialaja u mnie zupelnie odwrotnie, kiedy bralem je w stacku sprzedawanym w angielskiej aptece , ni chujet nie moglem spac, po prostu totalna bezsennosx i koszmary, a ze snem i tak mam problemy od lat (chlop 93kg, wysportowany przez 20 lat z klamotami) a zawijam posciel zeby zakryc stopy w nocy (traumy z dziecinstwa), natlok mysli, zycie przeszloscia i przyszloscia. Ashwy dzialanie czuje od razu bo potrafi zbic kortyzol ponizej widelek, wtedy nie chce sie nic, jest zamulenie i patrzenie w sciany, woec trzeba dobrac dawke pod siebie i zaleznoe od sytuacji. Jako ze kortyzol najwyzszy jest z rana a jak ktos jest jeszcze permanetnie zestresowany to polecam brac ją wlasnie z rana.

Cykl dobowy kortyzolu jest taki ze obniza sie na wieczor, wiec jesli ktos nie ma nerwicy a tylko chce sie uspokoic przed snem i wezmie ashwe to moze zabardzo obnizyc kortyzol, a jezeli dojdzie do zbyt niskiego kortyzolu a jednoczesnie spotka Was silny stres to moze dojsc do przelomu nadnerczowego, nudnosci, spadek cisnienia, spadek cukru kolatania serca. Wbrew pozorom to bardzo silne ziółko i dla osob z mniejszymi problemami natury psychicznej potrafi narobic bajzlu. Najpierw kazdy powinien sobie zrobic badanie kortyzolu, ja ostatnio mialem po badaniu 260 gdzie same pobranie krwi mnie stresuje, gorna granica 190 a wiec mocno przekroczony. Od tamtej pory w ciagu dnia pije kilka herbat melisy i wlasnie melisa jako niedoceniana ma bardzo dobre dzialanie. U mnie temat jest zawily bo pracuje 12h w trybie nocki/dniowki w czestej rotacji wiec organizm jest ciagle rozjechany. Insulinoopornosc, wysoki kortyzol, jak kortyzol to i wysoka prolaktyna i nizszy testosteron. Na szczescie lubie sobie czytac co i jak dziala i mam stack stworzony pode mnie ktory bardzo mnie nareperowal.

Dodatkowo zostalo mi jeszcze tylko 4 miesiace tej syfiastej roboty i koncze temat po 10 latach. Moj stack :
Rano herbata z melisy i zielonej herbaty zakrapiana mala lyzka oleju z czarnuszki i lyzki oleju mct,

1 tabs ashwy 300mg,
1 tabs tongkat ali,
6mg boronu,
2 kaps omegi 3 z mega dawka epa dba,
selen,
cynk,
magnez,
b6,
2 kaps d3
1kaps alpha gpc 300mg
Rozeniec gorski
W ciagu dnia kilka herbat melisy i kolejne porcje omega 3 i 6mg boronu
Na noc nalewka 40 kropli melisy i czasem kaps ashwy w zaleznosci od mojego stanu.

Generalnie robie badania, witamine d3 mam elegancko w gornej granicy wiec suplementacja pomogla, testosteron odbudowalem z podlogi bo z 3.04 skoczyl na 4.78, reszta hormonow w normie i za niedlugo powtorze badania bo czuje ze test jest jeszcze wyzej. Przeszedlem z wegli na diete wysokotluszczowa i od tamtej pory nie mam stanow zapalnych, lepsza odpornosc, wiecej sily itp (dlugi tema), weglowodany dzialajaniekorzystnie na nerwicowcow, zawsze po zjedzeniu obfitego posilku w wegle lapal mnie stan odrealnienia jak to przy nerwicy

Dodano akapity -- 909
  • 4284 / 697 / 2117
Melisa jest świetna do zbijania kortyzolu, działa mniej inwazyjnie nawet z innymi lekami, więc posiłkowałbym wpierw jej używanie. Ashwaganda w dużych ilościach bardzo mocno zbija kortyzol.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 68 / 7 / 0
Ja również jak brałem jakieś lata temu tabletki na bazie wyciągu alkoholowego z waleriany, to nie szło spać za nic.
Ja miałem jazdy z nalewki zrobionej z zajumanych z ogródka szyszek chmielu w taki sposób, że strzelałem sobie kielicha i nie szło usnąć całą noc, gonitwa myśli, tętno 120 , a rano tylko człowiek zdenerwowany , że nie pomogło (a tym bardziej jak ze swojego surowca robione to powinno działać). Dlatego nie ciągnie mnie już do wyciągów ziołowych na bazie alkoholu, bo mnie nie chillują/nie usypiają.

Co do Ashwagandhy to polecam zmielić sobie ziele w młynku i pić z letnim mlekiem.
  • 35 / 6 / 0
Mnie tez wiekszosc alkoholowych ekstraktow poniewiera. Odkad mam nasilenia nerwicy , nie moge nawet sobie swobodnie wypic whisky ktora czasem lubilem do filmu. Kazdy stymulant nawet najlzejszy zle na mnie dziala. Nawet fenyloalanina w coli (no caffeine). Nic
ODPOWIEDZ
Posty: 553 • Strona 43 z 56
Newsy
[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.

[img]
W Sejmie dyskutowano o depenalizacji marihuany. Co wynika z najnowszego raportu?

W Sejmie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany. Podczas spotkania zaprezentowano raport „Między potrzebą a kontrolą” dotyczący aktywnych użytkowników marihuany w Polsce. Temat wywołał sporo emocji.

[img]
TVN24: „Tak wpadł szaman-informatyk"

UWAGA: Uwaga artykuł z TVN24, który poniżej przedrukowujemy, jest raczej kiepskiej jakości, jednak publikujemy go z uwagi na fakt, że jako jeden z niewielu opisuje przypadek zatrzymania i represjonowania osoby najprawdopodobniej prowadzącej ceremonie z ayahuascą.