Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 3080 • Strona 289 z 308
  • 425 / 50 / 0
13 maja 2023Curvygirl93 pisze:
08 listopada 2010NiezdrowyAntoś pisze:
ahahaahaha zryty sie naczytal stronek negatywnie opisujacych onanizm i juz znalazl przyczyne swoich problemow - PRZYCZYNA JEST NIE MASTURBACJA. A BRAK KOBIETY, KTORA BEDZIE CIE KOCHALA I TY BEDZIESZ KOCHAL JA. BRAK MILOSCI I SEKSU ... kazdy sie masturbuje wyluzuj. niektorzy masturbuja sie tak czesto ze tylko na to starcza im sily i czasu :*)

jesli szukasz orgazmu, to nie z wlasna reka i pornolem na monitorze ale z ladna panna :heart:
nie zebym bym wielki ruchacz, raczej slaby ze mnie, ale ja to tak widze :)
Zagłęb się w temat uzależnienia od masturbacji i poczytaj jakie sieje spustoszenie w głowie. Bywa gorsze niż używki. Powoduje wiele chorych zachowań, niszczy ludziom życie. A takie wyśmiewanie i bagatelizowanie sprawia że ludzie się wstydzą pójść po pomoc
Ja się zagłębiłem, i każdy kto podaję jakieś źródła naukowe (czyli inne niż wykop) mówi że walenie nie szkodzi. Nawet zrobiłem sobie ponad miesięczną przerwę i nic poza "ujemnym" libido po około 3 tygodniu nie odczułem, co prawda bardzo szybko można się w to wjebac spowrotem, po miesiącu ciężko jest to "odstawic" nie pomaga w tym fakt że jedyne co się zmieniło po tej całej abstynencji to spojzenie na tą całą czynność, stała się taka strasznie żenująca ale nie chodzi tu tylko o walenie, ogólnie czuje się jakbym był aseksualny teraz, jakby pociąg do dziewczyn dalej mam tylko nie chce się z nimi jebac
Uwaga! Użytkownik Rs3mati nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1 / / 0
Jakie to głupie, ostatnie dwa tygodnie to zupełne brak motywacji, chęci do życia i wyssanie z emocji, a wystarczyło odkurzyć pianino, dwa tutorial'e na yt i udaję Mozarta... zaiste niezrozumiałe są mechanizmy neurochemiczne..
  • 4291 / 698 / 2117
Ostatnio też mam "zmęczenie materiału", ale nie przez dragi, a ilość kofeiny, jaką przyjmuje. Dupę ratuje podobna rzecz jak u Ciebie -- ale w sporcie. Niemniej jednak powoli buduje mi się właśnie "trwałe zmęczenie" od nadużywania kofeiny i muszę szybko to ogarnąć.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 1298 / 258 / 0
kreatyna odnawia atp przenoszace doslownie energie, moze to sie przyda, przechodzi bbb, chyba 100% wchlanialnosc tylko trzeba czekac dluzej na efekty🤨


16 września 2023T800 pisze:
Obecnie trwają badania kliniczne leków, które bezpośrednio mają leczyć anhedonię.
ciekawe co bedzie jak sie przestanie brac taki lek,
ręką nie ruszysz 🤫😉

moze bedzie dobry
  • 239 / 24 / 0
16 września 2023T800 pisze:
Obecnie trwają badania kliniczne leków, które bezpośrednio mają leczyć anhedonię.

XEN1101: https://www.xenon-pharma.com/product-pi ... n1101-mdd/
Aticaprant: https://classic.clinicaltrials.gov/ct2/show/NCT05455684
Ten drugi lek to antagonista receptorów kappa opioidowych. Ciekawa sprawa bo z obserwacji moich reakcji na różne środki wychodzi coś odwrotnego: anhedonia mi puszczała na agoniście tych receptorów. Dokładnie to soplówka jeżowata była tym agonistą po którym mi się poprawiało. Na reddicie znów widziałem że użytkownicy próbowali niewielkich dawek szałwii wieszczej która również jest takim agonistą.

Chciałbym wypróbować jeszcze mirtazapinę która jest częściowym agonistą w większych dawkach. Jak to jest z częściowymi agonistami? Gdzieś czytałem że to jest antagonizm który pozwala na częściowe przepuszczanie sygnałów. Proszę żeby mnie ktoś poprawił jeśli się mylę. Dla mnie to czarna magia :)

Coś mi się wydaje że i tak działanie mirtazapiny nie przebije się przez 20mg olanzapiny którą biorę obecnie.

[edytowane]

W sumie to nie mam pewności że za zaleczanie anhedonii odpowiada agnizm recepterów kappa. Wysnułem taki wniosek po tym jak dowiedziałem się o innych leczących się szałwią. Soplówka działa na wielu płaszczyznach i nie powinienem był pisać w sposób sugerujący że to właśnie smyranie tych receptorów odpowiada za polepszenie u mnie.
jestem obłąkany
  • 927 / 288 / 5
@245trioxin Wydaje mi się że z tym kappa jest tak samo jak z serotoniną przy wortioksetynie. Wortio jest antagonistą ale działa. WYDAJE mi się iż jest to kwestia up-regulowania receptorów przez antagonistów, działa to długotrwale jak agonista (w bardzo dużym uproszczeniu) dlatego taka szałwia działa tylko krótkotrwale a taki antagonista może dać ci pozytywne efekty z działania kappa na dłuższą mete. Bo na agonistę zrobi ci się tolerancja. Nie da się brać co dzień agonisty a antagonistę i owszem z podobnym efektem co przy jednorazowym wzięciu agonisty.
A co do częściowego agonisty to taki agonista tylko słabszy, co innego odwrotny agonista, który to prędzej można porównać do antagonisty (choć to nie to samo).
"Nie istnieję, nigdy nie istniałem, ale skoro Ty już istniejesz to może i ja zaistnieję."
"Żona kocha, warto żyć!"
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
  • 1298 / 258 / 0
antagonista to agonista, ktory slabiej dziala i szybciej w magiczny sposob zajmuje miejsce poprzedniemu agoniscie, co znosi to dzialanie oraz jest w stanie upregulowac receptory,
ale to nie jest 100%owa blokada, a w przypadku rec opioidowych moze byc tak ze ten "superlek" dziala jako po prostu - agonista (wcale nie duzo slabszy niz oryginal) i jest imprezka
Spoiler:
Spoiler:
Spoiler:
Spoiler:
  • 425 / 50 / 0
16 września 2023hubii pisze:
kreatyna odnawia atp przenoszace doslownie energie, moze to sie przyda, przechodzi bbb, chyba 100% wchlanialnosc tylko trzeba czekac dluzej na efekty🤨
Wiadomo ile trzeba brac tą kreatynę i jak dużo? Biorę 5g trzeci miesiąc i może wiele się zmieniło ale w tej kwestii niestety nic
Uwaga! Użytkownik Rs3mati nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1298 / 258 / 0
no mozna dlugo brac ale najlepiej zrobic przerwe po 2 miesiacach na pare tygodni wg mnie

trza celowac w cos innego,
  • 3455 / 555 / 2
16 września 2023deadmau5 pisze:
Ostatnio też mam "zmęczenie materiału", ale nie przez dragi, a ilość kofeiny, jaką przyjmuje. Dupę ratuje podobna rzecz jak u Ciebie -- ale w sporcie. Niemniej jednak powoli buduje mi się właśnie "trwałe zmęczenie" od nadużywania kofeiny i muszę szybko to ogarnąć.
Niekoniecznie zamień całkowicie ale wdrąż do swojego picia kawy na przykład yerba mate.

Ja tak zrobiłem i pijąc zamiast 5 kaw dziennie piję 3 i dwie yerby.

Yerba mate też zawiera kofeinę a jest lajtowniejsza od kawy nie wypacza tak organizmu jak typowa kawa.
Uwaga! Użytkownik Mefistofeles1945 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 3080 • Strona 289 z 308
Artykuły
Newsy
[img]
W marcu wyraźne odbicie. 88 tys. recept z receptomatów na medyczną marihuanę i opioidy

Ostatni kwartał przyniósł spadek liczby recept wypisywanych na leki kontrolowane, choć w marcu odnotowano odbicie, wyraźne zwłaszcza w przypadku medycznej marihuany - informuje w środowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna".

[img]
Psychodeliki mogą odwracać zmiany neuroimmunologiczne wywołujące strach — nowe badania

Czy psychodeliki mogą być kluczem do leczenia zaburzeń lękowych i depresyjnych? Najnowsze badania sugerują, że ich rola sięga znacznie dalej niż zmiana percepcji. Naukowcy z Mass General Brigham odkryli, że psychodeliki mogą regulować interakcje pomiędzy układem odpornościowym a mózgiem. To przełom, który może odmienić podejście do leczenia depresji, lęku i chorób zapalnych.

[img]
„Co potrzeba?” - zapytał 16-latek policjantów, których następnie próbował przekupić

„Co potrzeba?” - takimi słowami zwrócił się 16-latek do policjantów ze stołecznego Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego. Wtedy jeszcze nie wiedział, że mówi do nieumundurowanych policjantów. Okazało się, że miał przy sobie kilka porcji narkotyków.