Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 3080 • Strona 221 z 308
  • 86 / 5 / 0
Żadne tobie dostępne. Sproboj l dopy, da ci namiastkę czysto dopaminergicznego działania praktycznie bez noradrenaliny.
  • 78 / 4 / 0
Co przez to rozumiesz?

Chodzi Ci o leki na receptę? metylofenidat i pronoran?
  • 86 / 5 / 0
Są czyste dopaminergiki np same DRI z tego co czytałem ale to są substancje typu xxx-7476295 totalnie nie do zdobycia gdzieś syntezowane w zakamarkach farmaceutycznych labolatoriow. Czytałem gdzieś że takie substancje wcale nie są wspaniałe i raczej promują siedzenie na dupie niż jakaś produktywność z nielicznych opinii userow-testerow. :)
Nie wiem czy substancje nienoradrenergiczne można nazwac stymulantami. Bez noradrenaliny nie ma zaciekłości, lepszej wydolności psychofizycznej. Są jeszcze niejako agonisci ampa co wywierają efekt jak agonisci nmda w rezultacie i pobudzaja trochę typu fenylopiracetam albo sunifiram.
Niech ktoś jeszcze powie jaki stymulant do dostania jest najmniej lękowy.
  • 5012 / 855 / 0
Tez mam duza anhedonie a dobrze i mało lękowo działaja na mnie etylofenidaty i te z grupy p-ketonów i ketonów wielocyklicznych typu bk-epdp. Wszystko kwestia dawki. Dziś na takim efylonie wstałem o 8smej i już wszystko zrobione mam mimo ze czuje się w tej chwili smieciowato i wyczuwam zjazd albo dorzutke.
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 43 / 1 / 0
Czy istnieje jakiś specyfik, który poprawienie nastroju, aktywizację i zwiększenie pewności siebie typowe dla baklofenu utrzyma na dłużej?
Tylko po nim w połączeniu z kofeiną czuje się "bezpieczny", znika prokrastynacja, myśli są poukładane a jeśli w tym miksie znajdzie się dodatkowo 1mg alpry, to już w ogóle błogi spokój i czuje się normalnie, jak każdy inny człowiek.
Bez baklofenu czuję takie zagrożenie, uczucie bałaganu w myślach i strachu przed próbowaniem nowych rzeczy. I tak miałem już od gimnazjum, dopiero po spróbowaniu 50mg odkryłem, że lepsza jakość życia jest jednak możliwa, więc to raczej nie przećpanie (zresztą prawię wcale nie ćpam). Dodatkowo czasem przy oglądaniu porno czuję jakby zwiększone bezpieczeństwo, więc podejrzewam, że mam coś z dopaminą. (Próbowałem nofapu i nopornu, właściwie to już przez cały 2017 utrzymuję jakąś tam wstrzemięźliwość, miesięczne przerwy. Efekty są, ale jednak jeszcze nie tak silne, dlatego próbuje się powstrzymywać przez coraz dłuższy czas.)
baklofen daje mi taką aktywizację do działania, chce mi się wszystkiego, bo tak, to głównie siedzę w domu przed kompem.
Myślałem o bupropionie w połączeniu z sertraliną albo citalopramem, bo same SSRI/SNRI nie wiele mi dawały.
W ogóle to mam kilka objawów, które są typowe dla ADHD lub ChAD i czasami pseudoefedryna (180mg) mnie uspokaja i wprowadza w błogostan.
Dlatego pomyślałem o bupropionie, bo szkoła się skończyła i muszę się w końcu zabrać za życie.
Dodatkowo: czy borelioza może dawać takie objawy? Kiedyś miałem kleszcza, ale to było w wieku około 12 lat, teraz mam 20, więc nie mam pojęcia. Do tego niektóre substancje źle na mnie działają. Czuć więcej skutków ubocznych niż pozytywnych, a słyszałem, że to może być jeden z objawów boreliozy.
  • 906 / 36 / 0
Jeśli masz podejrzenie to nie zaszkodzi się przebadać. Piszesz że po baklo, alprze czujesz błogi spokój, czujesz się jak normalny człowiek. Nieprawda, jesteś naćpany i niszczysz sobie głowę poglębiając swój problem. Normalny człowiek wcale nie czuje błogiego spokoju na co dzień. Normalny człowiek radzi sobie ze swoimi emocjami bez narkotyków i leków. Stresuje się pracy, płacze gdy jest smutny, cieszy się gdy mu coś się uda po ciężko wykonanej pracy.

Prawda jest taka że ten bałagan w głowie będzie narastał i narastał coraz bardziej, jeśli będziesz "sprzątał" go ciągle używkami. Chcesz zacząć naprawdę naprawiać życie? Odstaw narkotyki, jeśli nadużywasz komputera wywal go na śmietnik (powoduje prokrastynację podobnie jak porno i fap) zadbaj o dietę, ruch, kontakty społeczne, jeśli leki to tylko pod nadzorem kompetentnego psychiatry, wskazana psychoterapia. Będzie ciężko, nawet bardzo ciężko przez długi czas, ale to minie.

Trochę moralizuje, ale sam przez ten proces przechodzę i mogę zagwarantować ci że twoje życie się zmieni.
297 dni czystości (05.01)
  • 43 / 1 / 0
To, że jak normalny człowiek, to chodzi mi o to, że nie mam 1000 myśli na sekundę, tylko pomyślę o czymś i to zrobię. Jestem bardziej ogarnięty, moje zachowanie jest odpowiednie do wieku, a nie jakbym miał kilkanaście lat. Zresztą u mojego taty też widzę przebłyski silnej impulsywności. Potrafi być w jednym momencie niesamowicie agresywny, a później spokojny jak aniołek. To chyba genetyczne, bo też tak mam czasami. Są chwile, że byle drobnostka, jakieś zachowanie u kogoś potrafi mnie tak zirytować, że bym tą osobę najchętniej zajebał, a później tego żałuje i myślę, że jakim cudem mogłem się tak zachowywać. alprazolam i baklofen przywracają naturalność, zrównoważenie i stabilność. Chodzę na psychoterapię i czuje się lepiej, jednak zostaje gdzieś ten aspekt neurologiczny i chcę to wyleczyć. Do tej pory baklofen nauczył mnie kilku rzeczy, przez które jestem trochę bardziej uporządkowany, dzięki niemu zacząłem trochę bardziej o siebie dbać i szanować zdrowia, przeszedłem na zdrowszą dietę i zainteresował mnie sport. Na kompetentnego psychiatrę ciężko trafić, jednak mam jeden typ. Trochę daleko ode mnie, ale myślę, że warto będzie pojechać na wizytę. Ma bardzo dobre opinie. Bo dotąd psychiatrzy, na których trafiałem po usłyszeniu ode mnie "czuję więcej negatywnych efektów SSRI, niż tych pozytywnych, mocno nasiliły prokrastynację i apatię" mówili, "no to zwiększymy dawkę i zobaczymy co będzie się dziać". Miałem tak miksowane leki, że skończyło się na zespole serotoninowym, kilkurazowych napadach mioklonii i ogólnym drżeniu mięśni przez kilka miesięcy po zakończeniu terapii. Dlatego teraz wolę się upewniać na forum, gdzie nierzadko ludzie są mądrzejsi i bardziej pojęci, niż niektóre konowały, pseudo psychiatrzy.
No i nie używam narkotyków. Jedynie ostatnio właśnie baklofen, sporadycznie alprazolam (raz na kilka miesięcy). Paliłem ostatnio marihuanę, ale nie widzę w tym nic fajnego - jedynie dla towarzystwa. Z takich "cięższych" to jakieś trzy razy zdarzyło mi się spróbować tramadolu i było przyjemnie, jednak "zablokowałem" sobie dostęp, żeby się czasem nie wjebać, chociaż czasami, przy cięższych chwilach kusi.
No i czuję, że potrzebuję czegoś mocno motywującego tak na początek, bo tak całkowicie na trzeźwo to raczej nie dam rady się przemóc.
  • 1599 / 47 / 0
12 czerwca 2017Sinnis pisze:
Jeśli masz podejrzenie to nie zaszkodzi się przebadać. Piszesz że po baklo, alprze czujesz błogi spokój, czujesz się jak normalny człowiek. Nieprawda, jesteś naćpany i niszczysz sobie głowę poglębiając swój problem. Normalny człowiek wcale nie czuje błogiego spokoju na co dzień. Normalny człowiek radzi sobie ze swoimi emocjami bez narkotyków i leków. Stresuje się pracy, płacze gdy jest smutny, cieszy się gdy mu coś się uda po ciężko wykonanej pracy.

Prawda jest taka że ten bałagan w głowie będzie narastał i narastał coraz bardziej, jeśli będziesz "sprzątał" go ciągle używkami. Chcesz zacząć naprawdę naprawiać życie? Odstaw narkotyki, jeśli nadużywasz komputera wywal go na śmietnik (powoduje prokrastynację podobnie jak porno i fap) zadbaj o dietę, ruch, kontakty społeczne, jeśli leki to tylko pod nadzorem kompetentnego psychiatry, wskazana psychoterapia. Będzie ciężko, nawet bardzo ciężko przez długi czas, ale to minie.

Trochę moralizuje, ale sam przez ten proces przechodzę i mogę zagwarantować ci że twoje życie się zmieni.
Pisząc leki miałeś na myśli wszystkie leki czy tylko benzo i baklo, bo w sumie antydepresnaty może brać tylko niech najpierw odstawi benzo.
  • 906 / 36 / 0
No tak nie uściśliłem, benzo i baklo do niczego dobrego nie doprowadzą powiedzmy sobie szczerze, natomiast antydepresanty to trochę inna bajka - mogą faktycznie pomóc, więc jeśli już te leki koniecznie, no to antydepy. No i wiadomo benzo do odstawki czym szybciej tym lepiej.
297 dni czystości (05.01)
  • 594 / 34 / 0
27 maja 2017Jerezuello pisze:
Co prawda nie mam stwierdzonej z lekarskiego punktu widzenia u siebie anhedonii. ...
Dzięki za ten opis. Szczerze, to czytając Twoją historię, w wielu momentach czułem jakbym czytał o sobie, z tym że zamiast A to ja działam na mj...
Uwaga! Użytkownik zakriahh nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 3080 • Strona 221 z 308
Artykuły
Newsy
[img]
CBŚP uderza w gang powiązany z pseudokibicami. Zabezpieczono ponad 100 kg narkotyków

Policjanci CBŚP z Rzeszowa po raz kolejny uderzyli w zorganizowaną grupę przestępczą wywodzącą się ze środowiska pseudokibiców. W trakcie akcji przeprowadzonej na terenie Rzeszowa zatrzymano dwóch 30-latków, powiązanych z jednym z lokalnych klubów piłkarskich.

[img]
18-latek złapany na gorącym uczynku. W biały dzień sprzedawał narkotyki na ulicy

Bielańscy wywiadowcy zatrzymali dwóch mężczyzn na gorącym uczynku podczas transakcji narkotykowej. 18-latek przekazał 20-latkowi blisko 20 gramów marihuany. W wyniku dalszych działań funkcjonariusze zabezpieczyli przy nim oraz w jego mieszkaniu dodatkowe narkotyki – marihuanę i tabletki zawierające MDMA. Obaj trafili do policyjnej celi. Prokurator zastosował wobec 18-latka środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.

[img]
Największa w historii analiza potwierdza: marihuana skuteczna w leczeniu objawów nowotworowych

W ciągu ostatnich miesięcy świat nauki zyskał dostęp do największej metaanalizy dotyczącej zastosowania marihuany w terapii nowotworów, przeprowadzonej przez Whole Health Oncology Institute we współpracy z The Chopra Foundation i opublikowanej w prestiżowym czasopiśmie Frontiers in Oncology. Wyniki są jednoznaczne – istnieje przytłaczający konsensus naukowy, że medyczna marihuana skutecznie łagodzi objawy choroby nowotworowej i poprawia jakość życia pacjentów.