Dyskusja na temat grzybów halucynogennych, m.in. łysiczki lancetowatej i muchomora czerwonego.
Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 18 • Strona 1 z 2
  • 424 / 6 / 0
Znalazłem dziś w lesie małą kępkę czterech śmiesznych grzybków, które zidentyfikowałem jako Amanita Pantherina, muchomory plamiste. Cztery ładne grzyby, niezbyt duże z rozwiniętymi kapeluszami. Nie mam zdjęć, ale są bardzo podobne do tego grzyba: http://www.tachenon.com/Amanite/panthere1.jpg, właściwie identyczne.

Słyszałem, że są psychoaktywne, tak samo jak muchomory czerwone i silniej. Próbował ktoś? Może ktoś palił? Interesuje mnie bardzo dawkowanie.
Z góry dzięki za rady.
Uwaga! Użytkownik Adam Selene nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 177 / 7 / 0
Nieprzeczytany post autor: clomipramine »
A ja słyszałem, że nawet Amanita phalloides (muchomor sromotnikowy) jest psychoaktywny, tyle, że jego spożycie zazwyczaj kończy się śmiercią :-D Prubował ktoś? Może ktoś palił? Interesuje mnie największa dawka po jakiej mam szansę przeżyć. Taki mały eksperymencik naukowy ;)

Co do tematu, to znalazłem na jego temat:
Strongly poisonous, toxic efects analogic to Fly Agaric (Amanita muscaria), intoxication could be fatal.
Jednym słowem spożycie, w przeciwieństwie do Amanita muscaria może się zakończyć zgonem. Jak by jednak komuś przyszła ochota to chętnie przeczytam T.R.
  • 115 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Apollo »
clomipramine pisze:
A ja słyszałem, że nawet Amanita phalloides (muchomor sromotnikowy) jest psychoaktywny, tyle, że jego spożycie zazwyczaj kończy się śmiercią :-D Prubował ktoś? Może ktoś palił? Interesuje mnie największa dawka po jakiej mam szansę przeżyć. Taki mały eksperymencik naukowy ;)

Co do tematu, to znalazłem na jego temat:
Strongly poisonous, toxic efects analogic to Fly Agaric (Amanita muscaria), intoxication could be fatal.
Jednym słowem spożycie, w przeciwieństwie do Amanita muscaria może się zakończyć zgonem. Jak by jednak komuś przyszła ochota to chętnie przeczytam T.R.
a ja bym to przetlumaczyl jako: "Silnie trujacy, toksycznosc analogiczna do Amanita Muscaria, intoksykacja grozi smiercia" czyli troche przeinaczyles clomipramine, nie zapominaj ze po AM tez mozna zejsc jesli sie ich nie przygotuje
Uwaga! Użytkownik Apollo nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 424 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: Adam Selene »
Cóż, chyba mam pecha, bo zebrane przeze mnie grzybki nie zostały nalezycie ususzone - mój błąd. Zwyczajnie mi zgniły.
Trudn, może jeszcze kiedyś takie znajde.
Uwaga! Użytkownik Adam Selene nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2632 / 37 / 0
ja probowalem,6 kapeluszy xD troche przesadziem, ale bylo niesamowicie CeV-y lepsze niz po DXM,beskitu
  • 1474 / 15 / 0
Poważnie piszesz, że próbowałeś plamistych?

Jeśli tak to napisz coś jak strona żołądkowa, i ogółem fizyczna i czy jest jakaś duża różnica między muscarią a tym...

Bo wczoraj łaziłem około 5 godzin po lesie i nie znalazłem żadnego czerwonego, ale tych co na zdjęciu Adama S. widziałem kilkanaście ;-)
  • 43 / / 0
Znalazłem w małym lasku niedaleko domu 2 ładne okazy ok. 10cm średnicy. Ususzyłem w suszarce do grzybów przez noc i na drugi dzień wstawiłem do piekarnika ustawionego na 70-80st. na jakieś 2h.

Podobno zawierają 3-4 razy więcej substancji aktywnych niż ich czerwony krewny, więc zjadłem 1 kapelusz. Efekty pojawiły się gdzieś po 1,5h. Wcześniej, w brew temu co ludzie piszą a A.M. nie czułem absolutnie żadnych mdłości, myślałem, że zjadłem zwykłego jadalnego grzyba, do czasu %-D . Najpierw "pijany" wzrok, lekka euforia. W szczycie działania nie byłem w stanie skupić wzroku na niczym na dłużej niż kilka sekund, a moja pamięć rejestrowała niewiele więcej :-D. W połowie zdania wypowiadanego przez kumpla zapominałem o czym mówił :nuts: . Do tego bez przerwy miałem ochotę chodzić, ruszać się, nie mogłem usiedzieć w miejscu i jeszcze gadatliowość większa niż po fecie.

No, to chyba tyle co mam do powiedzenia na temat tego grzyba. Jeszcze jeden kapelusz leży na biurku, ale chyba już nie skorzystam... na pewno nie na dworze w nocy w środku miasta.

P.S.
Panowie policjanci nie zauważyli nic podejrzanego w czasie spisywanka :-D
  • 2632 / 37 / 0
ja po 6 kapeluszach co chwile upadalem na podloge widzialem noz zamiast masla w reku,(mialem posmarowac chleb a skonczylo sie na na drzwiach od pokoju starej xD)-dziwne rzeczy sie dzieja po tym :scared: .Inny od muscarii
  • 2244 / 23 / 0
Plamisty bywa używany podobnie jak czerwony, jednak rzadziej, jest bardziej toksyczny.
  • 2632 / 37 / 0
to prawda, w niektorych momentach myslalem ze juz naprawde po mnie xD
ODPOWIEDZ
Posty: 18 • Strona 1 z 2
Newsy
[img]
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował

"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."

[img]
CBŚP uderza w gang powiązany z pseudokibicami. Zabezpieczono ponad 100 kg narkotyków

Policjanci CBŚP z Rzeszowa po raz kolejny uderzyli w zorganizowaną grupę przestępczą wywodzącą się ze środowiska pseudokibiców. W trakcie akcji przeprowadzonej na terenie Rzeszowa zatrzymano dwóch 30-latków, powiązanych z jednym z lokalnych klubów piłkarskich.

[img]
Największa w historii analiza potwierdza: marihuana skuteczna w leczeniu objawów nowotworowych

W ciągu ostatnich miesięcy świat nauki zyskał dostęp do największej metaanalizy dotyczącej zastosowania marihuany w terapii nowotworów, przeprowadzonej przez Whole Health Oncology Institute we współpracy z The Chopra Foundation i opublikowanej w prestiżowym czasopiśmie Frontiers in Oncology. Wyniki są jednoznaczne – istnieje przytłaczający konsensus naukowy, że medyczna marihuana skutecznie łagodzi objawy choroby nowotworowej i poprawia jakość życia pacjentów.