Weź nic nie wspominaj o udzielających się ludziach na grupkach Facebook'owych. Raczkując w temacie, siedziałem na kilku z nich i widziałem wystarczająco dużo, żebym opuścił grupki w pizdu i szukał informacji gdzie indziej. To by się wydawało, jakby Ci ludzie żyjąc dotychczas swoim nieciekawym życiem, nagle odkryli, że grzyb którego całe swoje jebane życie uważali za śmiertelnie trującego, okazał się mieć właściwości lecznicze/psychoaktywne i zaczęli budować dookoła niego swoją nową tożsamość. Jakieś wysrywy mistyczno-bajkowego pierdolenia o którym już zdążył wspomnieć @gazyfikacja plazmy w innym wątku - "muchomory to najwyższy stopień wtajemniczenia", "trzeba do nich dojrzeć", "potężniejszy od psylocybiny" (ja rozumiem, że to pewnie inne sytuacje były, ale na potrzeby posta korzystam z tych przykładów). Zamiast normalnie coś komuś kurwa wyjaśnić, to najlepiej naokoło, dodać szczyptę mistycyzmu i spierdalaj. Gatekeeping, powielanie mitów - gazowana woda przekształca muscymol z powrotem do kwasu ibotenowego i konieczność trzymania wysuszonych grzybów przez 3 miechy, bo tak i chuj. Wpierdalanie w opór jakichś grafik z motywem muchomora czerwonego, które nic nie wnoszą do tematu, bo kumasz nie??? - muchomor! Zwykłe, niepotrzebne, przesadne podniecanie się tematem i robienie z tego sakrum dla wtajemniczonych.
Hehe, oczywiście zebrałem do kupy wszystkie smrody, które tylko przyszły mi do głowy i ulepiłem z tego kupę gówna. Pewne kwestie mogłem wyolbrzymić, bo ilekroć sobie przypomnę o istnieniu takich grupek, to mnie głowa boli. Sam fakt istnienia takich zjawisk, moim zdaniem wyklucza tego typu miejsca jako rzetelne źródła informacji i jak najbardziej można tam spotkać "odklejeńców". Tam SĄ ludzie, którym zależy, dzielą się wiedzą/przepisami (ekstrakty czy maści do użytku zewnętrznego), są zdrowo zafascynowani tematem i udzielają konkretnych odpowiedzi, ale będąc zielonym w temacie, skąd masz wiedzieć, czy ktoś napisał Ci prawdę czy wkręca Ci jakieś gówno? NIE mam bladego pojęcia, co aktualnie dzieje się na istniejących grupkach na FB - ostatnio byłem na jednej chyba w 2021/2022. Możliwe, że po takim czasie udało się w miarę tym ludziom dojrzeć. Chuj wie, mnie się tego nie chce sprawdzać.
21 września 2025RuchRych pisze: czy muscimol uzależnia fizycznie jak inni agoniści i alkohol?
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Fatalna pomyłka - myślał, że to klienci i wręczył narkotyki nieumundurowanym policjantom
Policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie zatrzymali mężczyznę, który podczas kontroli klatki schodowej… sam podał funkcjonariuszowi woreczek z suszem roślinnym. Interwencja doprowadziła do zabezpieczenia większej ilości narkotyków.
Konopie i tytoń: niebezpieczne połączenie dla mózgu
Naukowcy z McGill University w Kanadzie odkryli, że używanie zarówno marihuany, jak i tytoniu, prowadzi do wyraźnych zmian w mózgu. Badania wskazują, że osoby korzystające z obu tych substancji częściej doświadczają depresji i lęku. Wyniki badań opublikowano w magazynie „Drug and Alcohol Dependence Reports”.
Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany zawiesza prace
Rok temu politycy obozu rządzącego ogłosili wielki, historyczny projekt: pierwszy w Polsce Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany. Miało być nowocześnie, postępowo, europejsko. Miał być projekt, miał być progres, miało być „po wyborach ruszamy pełną parą”.