mesmerize pisze:no tak jak sie bierze 1 tabletke dziennie to faktycznie mniej uzaleznia,
jednak czesto bierze sie codziennie po 3xdziennie bo ma krotko dziala i zeby stezenie we krwi bylo na stalym poziomie. Wtedy odstawienie jest gorsze od długo dzialajacych benzo.
Tolerka bardzo szybko skacze jak sie dorzuca i zwieksza dawki, jak utrzymuje sie je na stalym poziomie np. 1mg na dzien to naprawde mozna tak dlugo ciagnac, nie dokladajac nastepnych tabsow. Wystarczy ze jednego dnia zjesz np. 3mg bo impreza byla albo psy jakies (sczekaly) i nastepnego ta 1mg juz nie bedzie dzialac tak jakw czesniej :/ alpra nie lubi jak sie ja naduzywa broni sie i nie chce byc naduzywana, wiec organizm wytwarza tolerke, jak sie jej nie naduzywa to sie nie broni tak mocno i tolerka mniejsza ot takie pierdolenie moje, zrobionu juz jestem ;-)
I z tą tolerancją to racja, na początku zaczynając od 0,25 to i tak wejdzie 0.5, 0.25 to jak splunięcie w jezioro, żeby się przelało. Ale jak już dojdzie się do 0,5 i spróbuje później 0,75, to ta 0,5 już nie daje nawet takiego psychicznego komfortu.
Oczywiście moje w/w farmazony dotyczą stosowania alpry, przy Nerwicy. Sama alpra przy NL gówno daje, potrzebne są antydepresanty, ale te zaskakują po 2-3 miesiącach, a prze ten czas często trzeba sięgać po benzo. Nie wypowiadam się jako osoba mieszająca % z benzo, bo jak tak robiłem, to lęki tak mi się nasiliły, że nie wiedziałem co ze sobą robić. Taki Bad Trip - bez wspomagaczy. Identyczną sytuację miałem tak z 9 lat temu, kiedy sam zapaliłem MJ w domu i miałem wrażenie, że to moje ostatnie chwile na tym łez padole. :D
No i niestety, nie wiem czy ktoś to potwierdzi. Ale biorąc pod uwagę fakt, że wcześniej waliłem przez 5-6 lat (codziennie oczywiście) browary, to teraz każdy magik mówi mi, że jak zacznę pić, to wszystko wróci.... Zazdroszczę poniekąd czasamy niektórym, którzy mieszają to z % i budzą się miedzy cyckami obcej laski :D Ale stosowanie bezno (po kilka listków) i % będąc zdrowym człowiekiem uważam za lekki idiotyzm, nie obrażajcie się. :-D
samuraxo pisze:Mi się wydaje, że jej krótki okres półtrwania właśnie stwarza mniejszy potencjał uzależniający jeśli pacjent bierze 1 tabletkę dziennie, a nie trzy,
Jakoś ja jem z przerwami 2 lata i tolerancja skoczyła może o pół miligrama :)
A to, że nie działa jak za pierwszymi razami to sprawa wiadoma i nie jest to nazywane tolerancją jeszcze jak dla mnie przynajmniej.
Bo właściwości anksjolityczne nadal wtedy ma i taki jest właśnie cel brania tego.
Miejmy nadzieje, że pan powyżej nie chce się upierdolić tylko "leczyć"
tinos pisze:Masz błędne wyobrażenie. W benzo o krótkim t0,5 szybciej można się uzależnić. Co do uzależnienia to kwestia osobnicza czy ktoś będzie to jadł z głową czy jak cukierki.samuraxo pisze:Mi się wydaje, że jej krótki okres półtrwania właśnie stwarza mniejszy potencjał uzależniający jeśli pacjent bierze 1 tabletkę dziennie, a nie trzy,
Jakoś ja jem z przerwami 2 lata i tolerancja skoczyła może o pół miligrama :)
A to, że nie działa jak za pierwszymi razami to sprawa wiadoma i nie jest to nazywane tolerancją jeszcze jak dla mnie przynajmniej.
Bo właściwości anksjolityczne nadal wtedy ma i taki jest właśnie cel brania tego.
Miejmy nadzieje, że pan powyżej nie chce się upierdolić tylko "leczyć"
Ja podałem argumenty czemu uważam, że mają mniejszy potencjał. A ty bez argumentów i dalej to samo ;/
Mówie wyraźnie albo raczej piszę. 1 tabletka alpry dziennie uzależni mniej niż klon w tej samej dawce. Bo klon utrzymuje się 3x dłużej we krwi... Tym samym mózg 24/h pracuje z benzo i nie robi sobie przerw na samodzielną pracę. Czy to aż tak trudne? Na chłopski rozum...
samuraxo pisze: Ja podałem argumenty czemu uważam, że mają mniejszy potencjał. A ty bez argumentów i dalej to samo ;/
Mówie wyraźnie albo raczej piszę. 1 tabletka alpry dziennie uzależni mniej niż klon w tej samej dawce. Bo klon utrzymuje się 3x dłużej we krwi... Tym samym mózg 24/h pracuje z benzo i nie robi sobie przerw na samodzielną pracę. Czy to aż tak trudne? Na chłopski rozum...
Wyobraź sobie krzywą stężenia we krwi w czasie, przy alprazolamie bedzie wygladać jak kardiogram(mniej wiecej ^_^ ), wiele skoków(bo wiele dawke/dzien), a po diazepamie krzywa stężenia bedzie gładsza, jedynie pagórki, bez ostrych szczytów, bo stężenie powoli opada (długi half-life) i wystarczy 1 dawka/dzien.
Jeżeli benzodiazepiny zaburzają równowagę układu GABA, alprazolam będzie to robił bardziej natarczywie (chociaż krócej) od długo działającego benzo. Taka moja teoria. Coś podbnie jak z trucizna, arszenik(albo alkohol na przykład
Jeżeli jesteś w stanie brać tylko jedną tabletkę z alprazolamem dziennie, to możliwe, że wyjdziesz na tym lepiej niż jedząc równowartość w diazepamie, ale nieoszukujmy sie, w większości przypadków cięzko o taką dyscyplinę
Gdy potrzebujesz stałego działania 24h/dobe, benzo o długim półtrwaniu lepiej sie sprawdzi, mniej dorzucania, bo dlugo czuć moc :) a organizm nie musi walczyc z czestymi zaburzeniami swoich systemów.
Foxter pisze:No i niestety, nie wiem czy ktoś to potwierdzi. Ale biorąc pod uwagę fakt, że wcześniej waliłem przez 5-6 lat (codziennie oczywiście) browary, to teraz każdy magik mówi mi, że jak zacznę pić, to wszystko wróci.... Zazdroszczę poniekąd czasamy niektórym, którzy mieszają to z % i budzą się miedzy cyckami obcej laski Ale stosowanie bezno (po kilka listków) i % będąc zdrowym człowiekiem uważam za lekki idiotyzm, nie obrażajcie się.
samuraxo pisze:Ja podałem argumenty czemu uważam, że mają mniejszy potencjał. A ty bez argumentów i dalej to samo ;/
Mówie wyraźnie albo raczej piszę. 1 tabletka alpry dziennie uzależni mniej niż klon w tej samej dawce. Bo klon utrzymuje się 3x dłużej we krwi... Tym samym mózg 24/h pracuje z benzo i nie robi sobie przerw na samodzielną pracę. Czy to aż tak trudne? Na chłopski rozum...
To masz na poparcie moich słów:
Jak zmniejszyć ryzyko uzależnienia od leku z grupy benzodiazepin? Po pierwsze należy pamiętać, że stosowanie tych leków jest zwykle tylko wspomagające do stosowanych leków podstawowych środków przeciwdepresyjnych, i musi być ograniczone w czasie. Należy wybierać te benzodiazepiny, które dzięki długiemu czasowi półtrwania można stosować raz dziennie, najlepiej jedna kapsułka czy tabletka na dzień. Taka charakterystyka farmakokinetyczna ułatwia dawkowanie, ale przede wszystkimi nie powoduje szybkiego wzrostu tolerancji, co z kolei ułatwia odstawienie leku i zmniejsza ryzyko uzależnienia
tinos pisze:Jakie argumenty podałeś bo ich nie widzę? Chyba, że jedynym twoim argumentem jest to, że alpra mniej uzależnia bo jest krócej w organizmie, a klon 3x dłużej. To co mam wyżej napisane od Ciebie to śmiech mnie pusty bierze. Ciekawy masz tok rozumowania. Alpre w leczeniu musisz brać 3 razy na dobe klona raz na dobe. W ogólnym rozrachunku po przykładowych 4 tyg leczenia w alpre się zdecydowanie mocniej wjebiesz. Nie jest to żadną regułą bo tak jak wcześniej pisałem zależy od konkretnych predyspozycji danego osobnika.samuraxo pisze:Ja podałem argumenty czemu uważam, że mają mniejszy potencjał. A ty bez argumentów i dalej to samo ;/
Mówie wyraźnie albo raczej piszę. 1 tabletka alpry dziennie uzależni mniej niż klon w tej samej dawce. Bo klon utrzymuje się 3x dłużej we krwi... Tym samym mózg 24/h pracuje z benzo i nie robi sobie przerw na samodzielną pracę. Czy to aż tak trudne? Na chłopski rozum...
To masz na poparcie moich słów:
Czytaj więcej na: http://hyperreal.info/node/4257#ixzz1rohIdjgJ i radzę ci to zrobićJak zmniejszyć ryzyko uzależnienia od leku z grupy benzodiazepin? Po pierwsze należy pamiętać, że stosowanie tych leków jest zwykle tylko wspomagające do stosowanych leków podstawowych środków przeciwdepresyjnych, i musi być ograniczone w czasie. Należy wybierać te benzodiazepiny, które dzięki długiemu czasowi półtrwania można stosować raz dziennie, najlepiej jedna kapsułka czy tabletka na dzień. Taka charakterystyka farmakokinetyczna ułatwia dawkowanie, ale przede wszystkimi nie powoduje szybkiego wzrostu tolerancji, co z kolei ułatwia odstawienie leku i zmniejsza ryzyko uzależnienia
Kuhwa! Przecież piszę jak byk, że mówię o przypadku brania raz dziennie, a nie trzy razy. Czy ktoś tu jest ślepy?!
Radze Ci naumieć xD się czytać stary :)
Mówię o jednej tabletce dziennie i nawet nie o SR.
Mi wystarcza jedna! Bo w nocy i tak śpie prawda?
Przeczytaj sobie jeszcze raz, Alprazolam brany JEDEN raz dziennie uzależni mniej niż klonazepam brany 1 raz dziennie w tej samej dawce, a czemu to napisałem już chyba dwa razy.
Widocznie nie jesteś we wszystkim najmądrzejszy, bardzo mi przykro z tego powodu.
Najśmieszniejsze jest to, że sam piszesz, że alpra brana co drugi dzień powoduje wzrost tolerancji i organizm się uzależnia
samuraxo pisze:Po stosowaniu co drugi dzien niestety rośnie już tolerka i organizm się uzależnia
drag pisze:Alprazolamu nie bierze się więcej.. dawki rekreacyjne to dawki lecznicze.. Mój kumpel zjadł na pierwszy raz 7mg i nie wiedział co się z nim działo przez 3 dni, zrobił wiele głupich rzeczy, których nie pamięta do końca.
Ale ja się nie znam bo nie jadłem tego.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cognitivemarijuana.jpg)
Długotrwałe używanie marihuany może mieć wpływ na zdolności poznawcze
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psiloshrooms25.jpg)
Psychodeliki mogą wspomagać onkologiczną psychoterapię i leczenie alkoholizmu
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/image-1-1038x692.png)
Największa w historii analiza potwierdza: marihuana skuteczna w leczeniu objawów nowotworowych
W ciągu ostatnich miesięcy świat nauki zyskał dostęp do największej metaanalizy dotyczącej zastosowania marihuany w terapii nowotworów, przeprowadzonej przez Whole Health Oncology Institute we współpracy z The Chopra Foundation i opublikowanej w prestiżowym czasopiśmie Frontiers in Oncology. Wyniki są jednoznaczne – istnieje przytłaczający konsensus naukowy, że medyczna marihuana skutecznie łagodzi objawy choroby nowotworowej i poprawia jakość życia pacjentów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/psychodeliki-wplyw-na-mozg-i-uklad-odpornosciowy.jpg)
Psychodeliki mogą odwracać zmiany neuroimmunologiczne wywołujące strach — nowe badania
Czy psychodeliki mogą być kluczem do leczenia zaburzeń lękowych i depresyjnych? Najnowsze badania sugerują, że ich rola sięga znacznie dalej niż zmiana percepcji. Naukowcy z Mass General Brigham odkryli, że psychodeliki mogą regulować interakcje pomiędzy układem odpornościowym a mózgiem. To przełom, który może odmienić podejście do leczenia depresji, lęku i chorób zapalnych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/10_lat_dla_producenta.jpg)
10 lat więzienia dla producenta metamfetaminy. Legnicki sąd wydał wyrok
Przestępstwa narkotykowe to coraz większy problem. W jednej z takich spraw zapadł właśnie wyrok. Sąd Okręgowy w Legnicy skazał na 10 lat więzienia 34-letniego Jakuba C., który na przemysłową skalę produkował metamfetaminę. Wytwórnia działała w garażu na terenie prywatnej posesji w Niemstowie pod Lubinem.