polecam ci topek ksiązkę "Relaks Amerykański". PEA doskonale wie o czym pisze. A jeżeli uważasz, że laski nie dają dupy za benzo to jesteś w błędzie, bo dają :D Heroina w przypadku dupodajek ma przewagę ze względu na większy fejm samej marki "heroiny". Wiele osób uzależnionych od benzo nie podchodzi do zażywania ich jako do ćpania - dla nich to lekarstwo, są nieświadomi zagrożenia, głównie przez głupotę lekarzy-dilerów, działających na korzyść koncernów farmaceutycznych, którzy to wypisują.
Przełknij to, jakim ścierwem się stajesz ćpając benzo do piwka (9%) i blancika. Ludzie z tego nałogu próbują wyjść latami, pozornie normalnie funkcjonując. Pozdrawiam.

Mie umiem zabardzo matmatyki ale dzis zjadlem jskies 4bopakoeania xanaxu,0,5 cxego siebspodziewac i ile to mg bo nien moglem polivyc. Objawy to podwujne eidzenie, faza,chwijejny chod, rozwalilem se lebo biurko, miedzy czasie troche alko. Pisze jednymokiem jak po dxm, jak dowale jeszcze 3 blistry to zdeechne?

Nic Ci nie będzie. Idź po prostu spać i nie szukaj atencji. ;)

@Benzoswiezy, misiek, uwierz mi, że miałem do czynienia zarówno z osobami przewlekle stosującymi benzo, jak i opio (głównie heroina, ale też i morfina - ta druga dla tych, którzy nie ogarniają podstawowych zagadnień z dziedziny chemii; może lepiej nie będę pisał dlaczego). Wyprowadzałem z nałogów heroinistów i benzowraków. Tych pierwszych można śmiało "wyleczyć" w dwa tygodnie bez większych efektów ubocznych. Tych drugich? Powiem tylko tyle, że przez rok stosowałem klonazepam nasennie w ilości 2 mg przed spaniem. Miesiąc temu jakoś rzuciłem to w diabły, schodząc z 2 do 0 mg ad hoc. I mimo stosowania wielu środków przeciw objawom ubocznym (z czego - przez zacofanie po części polskiej psychiatrii, ale przede wszystkim przez złośliwość benzo - większość niestety testuję sam na sobie; chwała, że chociaż trochę ogarniam mechanizmy), nadal czuję miękkie i ciężkie jednocześnie kończyny. Dobrze, że nie mam problemów ze spaniem i nie czuję efektów psychicznych. A, bolesne skurcze mięśni to u mnie codzienność.

Więc uwierz mi chociażby na słowo, mimo że nie chcę naprawdę stosować tego typu argumentów.

PS Jak już się nabawisz od brania benzo efektów odstawiemnych i będziesz cały czas żył w krzywej jeździe, jak po LSD, to zmienisz zdanie. Ja przez to nie rzuciłem pierwszy raz, mimo trzech tygodni twardego postanowienia, że rzucę. Teraz na szczęście udało mi się to wyeliminować.

EDIT: Na początek brania SSRI/SNRI nie benzo, a tylko i wyłącznie trazodon ze względu na antagonizm receptorów serotoninowych z rodziny 5-HT2x, których nadmierna aktywacja w początkowej fazie brania w/w powoduje anksjogenność, brak łaknienia czy bezsenność z bardziej dokuczliwych efektów ubocznych. Plus świetnie niweluje problemy natury seksualnej. SSRI są w końcu przypisywane między innymi na przedwczesny wytrysk. U zdrowych ludzi mogą powodować spadek libido, a nawet anorgazmię.

Jak mam receptę od weterynarza na Xanax 2 mg na psa to jakiś przypał może z tego wyniknąć?

tak się zastanawiam czy to nie troll.
nie będzie przypału, jak jest oryginalna to wal do apteki i bierz.

Będą kazali Ci przyjść z psem, żeby go zapytać, czy to jego. Jeżeli odpowie "hau", to ok. A jeżeli odpowie z kolei "hau", to...

"hau can you lie like that?!"

no psy z reguły nie mają chyba takich lekarstw xd

Klony podobno dostają, tak słyszałem kiedyś, że koleżanka karmiła swojego psa klonami w sylwestra, żeby się nie bał wystrzałów petard

Ja szprycowałem diazepamem psa w sylwestra. W tym roku dostanie klona