Jak jest z tym łączeniem xanaxu z pregabaliną? Bo biorę 4mg xanaxu i mowie lekarzom i juz chyba 3 raz mi neurolog przepisuje pregabe mimo tego. Myslalem ze to ostry mix po ktorym mozna sie przekrecic a oni to pisza i pisza. Nie wiem juz jak jest naprawde.

Moja sytuacja jest beznadziejna w zasadzie to nie wiem czy długo jeszcze pożyje. Biorę alpre od 3 lat najpierw wiadomo jakieś tam małe dawki 0.5 na dzień starczały, ale schody zaczęły się rok temu wskoczyłem na 2,5 mg dziennie. Jakoś z czasem i z pomocą pregabaliny, która wtedy była dla mnie zbawiennym lekiem udało się zejść do 0.75 na dzień. Czułem, że jestem już w niebie, że prega działa i jestem szczęśliwy. Przed pręga miałem okres, że schudłem z 7 kg bo po każdym posiłku czułem się chujowo. Od poprzedniego kwietnia/maja aż przez wakacje tak do listopada czułem się zajebiście jak chyba nigdy w czasie brania Alpry, ale pierwsze problemy powróciły w listopadzie gdzie poczułem, że pręga w zasadzie nie daje mi już tego czegoś, że nie czuje się tak po niej zajebiście, ale ten stan jakoś parę dni przetrzymalem no i dalej od stycznia zacząłem poszukiwania pracy, bo wcześniej miałem rentę po zmarłym tacie to ciocia mnie bez problemu utrzymywała nawet skończyłem studia w 2021 roku. No i od stycznia/lutego zaczęły się stany depresyjne, lęki i tak z 0.75 wskoczyłem na 1 mg później na 1.25. Pod koniec lutego dorwałem od ojczyma chorego na SM 2 tabletki baklofenu i poczułem się tak dobrze jak od dawna się nie czułem, więc pomyślałem że na tym leku pojadę, życie się ułoży i jakoś to będzie, ale jego magia również po krótkim czasie minęła. W marcu oprócz Alpry, baklo, pręgi doszła jeszcze kodeina. Ja jak to ja szybko zwiększałem dawki z 300 na 450 później w kwietniu już na 600 mg, bo myślałem że tolerka tak szybko nie rośnie, ale w maju poczułem że już 700 mg nie robi mnie tak jak te 300 na początku, więc postanowiłem popróbować trampka i tak brałem od kuzyna, który z resztą mnie parę razy wychujał po 500 później 800 mg trampka i tak żyłem od fazy po trampku do kolejnej fazy. Teraz sprawa ma się tak od tygodnia nie biorę już trampka, moja prywatna psychiatra stwierdziła, że nadaje się już tylko na detoks od alpry (A to jest rzecz, której nigdy nie chciałem, boje się, nie chce całkowicie odstawiać alpry bo wiem, że z moją krucha psycha nie podołam w tym świecie). Także do tego było jeszcze w tym czasie parę wyskoków alkoholowych mimo iż nie piłem prawie 3 lata (jestem alkusem i to swojego czasu takim zaawansowanym). Teraz ciotka załamuje ręce, ja wpierdalam 150 mg baklo dziennie (ostatnie 2 dni) na trochę mi deprecha po tym mija, ale wiadomo jak to jest z tymi substancjami działającymi na GABA. Także podsumowując wszyscy wysyłają mnie na Detox ja w totalnej depresji nie chce tam iść.Tabsow alpry coraz mniej wczoraj to zjadłem 2.5 mg przez dzień i w sumie chuja to dało bo na wieczór poszło 1.5 mg a wkurwiony nie mogłem zasnąć do 4 rano. Także jestem w totalnej dupie, bo w sumie jestem uzależniony od Alpry (3 lata), pregabaliny, baklofen (3 miesiące). Niby to baklo pomaga trochę na depresję, ale są skutki uboczne jak mdłości z rana, suchość w mordzie itp.

@mobius łączenie agonistów gaba z pregabalina (która działa na kanały wapniowe które są jakby niżej tudzież są bardziej podstawowymi receptorami) sprawia że ich działania (antagonistów gaba) nie tyle co dodaje się tylko mnoży, (metafora, tudzież uproszczenie). Ale różnie z tym jest po do tego dochodzi downregulacja więc zależy też jak długo co bierzesz. To co napisałem tyczy się bezpośrenio sytuacji w której ktoś bierze po raz pierwszy (dajmy na to w tym tygodniu) pregabalinę i alprazolam, w sytuacji gdy ktoś bierze cały czas pregabalinę albo agonistę gaba sytuacja wygląda inaczej. Nie wiem jak dokładnie ale raczje w stornę słabszego wzmocnienie działania agonistów gaba.
@Maatiik97 przykro mi, detoks. Widzę po tobie że brak ci trochę wprawy, podstaw merytorycznych. na przykład żeby tydzień być na kodeinie, potem tydzień przerwy na pregabalinie i z powrotem kodeina, to by działało, bo zwiększania w ciągu kodeiny do 600mg jest bez sensu i jest zwykłym błędem w sztuce.
Dodatkowo problemem jest alkohol
Widzę że sam nie ogarniesz odstawki agonistów gaba, więc radzę ci powoli zejść z baclofenu (bo tutaj cold turkey to zło, a takie ci zafundują na detoksie), więc zejdź z baclo i idź na detoks. Inne opcji nie masz.

Nie wiem co się dzieje, ale od kilku dni alprazolam i inne benzo wywołują u mnie ogromną złość i agresję, aż chwilami trudno mi nad sobą panować, nie rozwalić czegoś albo kurwić na głos sam do siebie. Benzo biorę już kilka miesięcy ale robię krótkie przerwy i trzymam się małych dawek. Nie jestem uzależniony, kiedyś byłem także jestem tego pewien.
Miał ktoś coś takiego? Wiecie co może być przyczyną? Mi wydaje się że biorę to gówno już za długo po prostu, ale i tak nigdy wcześniej nie miałem takich akcji.

@zburzony każdy alkoholi to miał. Bierzesz za długo, (o alkoholu mówię bo wspólne receptory). zdecydowanie bierzesz zbyt długo, ale odstawka (jak o z benzo bywa), wcale nie będzie komfortowa.
W każdym razie jest to w miarę standard jeśli chodzi o wzrost tolerancji na GABAa (oraz większość innych receptorów)

Ile mniej więcej działa taka alpra pany 4h?
Z góry dziękuje za informację.

Pytanie z ciekawości.
Wiem że pregabalina oraz alprazolam oddziałują na nas w inny sposób.

Jednak najczęściej pregabaline stosuje się jako substytucję alprazolamu.

Stąd pytanie, jaka ilość pregabaliny będzie ekwiwalentem 1 mg alprazolamu?

@Psilosoph pierwsze słyszę. Pregabaliny bierz tyle, ile zaleca Ci lekarz przepisujący i z nim konsultuj dawkę. Nie licz na działanie takie, jak benzodiazepin.

Mam takie pytanie, czuję że głupie ale co tam. Czy jeśli biorę jednocześnie oksazepam i alprazolam, postanawiam przestać używać alpry i jem tylko oksa, to jest możliwe żeby tolerancja na alprazolam zaczęła spadać? Czy to niestety jeden ciul, benzo to benzo i nie ma opcji żeby tolerka na alprę spadała kiedy biorę jakiekolwiek benzo?

@WALLSTREET

Zupełnie źle zrozumiałeś moje pytanie.
Nie liczę na poradę lekarską, tylko merytoryczną odpowiedź na pytanie.
Jestem doświadczonym użytkownikiem obydwóch substancji.
Ciekawi mnie czy alprazolam może być substytucją pregabaliny, tak jak baklofen może być substytucją fenibutu, czy gabapetyna pregabaliny.