Alkohol etylowy pod każdą postacią.
Więcej informacji: Etanol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1318 • Strona 128 z 132
  • 4349 / 701 / 2117
No ja mówię, klinowanie to chyba jakiś kompletny czub stosuje. Najgorsza z możliwych opcji, dobijanie się, znowu odwadnianie organizmu i niszczenie go. Jeszcze tekst rzędu: jak wypiłeś 10 piw, to 5, potem 4 i dwa na końcu. To znowu masz dobre od 1 do 3 dni odwodnienia organizmu zapewnione.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 46 / 9 / 0
Jeżeli mam takiego „zwykłego” kaca nie po kilkuletnim ciągu to zazwyczaj sam sen, jakieś śmieciowe żarcie typu mcdonalds. I pod wieczór jestem jak nowa…. Ale jak już jest się na wyjściu z cugu i zamiast kaca nadchodzi AZA to o kurde. Właśnie z takim AZA siedzę sama w domu i czekam czy nie wykituje. Nic nie zjem, uporczywie piję wodę.
Jest nieco lepiej teraz niż rano, ale wciąż morduje mnie drastycznie. Na to chyba nie ma super leku.
  • 1339 / 337 / 13
Najbardziej w zniwelowaniu efektów ubocznych pomagają mi kwaśne frykasy jak kiszona kapustka i ogórki. Ja mam akurat tak, że przy ciężkim kacu mam kompletny zanik apetytu - zupełnie jak po fecie (o dziwo mcdonald i inne śmieciowe fastfoody wchodzą bez problemu). Największym zbawieniem jednak jest zupa... elegancko wjeżdża. Najlepiej rosół bo najbardziej odżywczy lub coś właśnie kwaśnego jak kapuśniak i ogórkowa. Jak ktoś ma mixer to fajnie pokminić z zupami-kremami.

No i przede wszystkim, uzupełnić płyny - elektrolity i witaminy w tabletkach musujących mile widziane. Energetyki też spoko, najlepiej z dużą zawartością cukru i kofeiny, byleby tylko pikawy nie nadwyrężyć.
Uwaga! Użytkownik Czoug jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3455 / 557 / 2
Podobno jak się piję dużo wody do wódki to na drugi dzień nie ma kaca.
Uwaga! Użytkownik Mefistofeles1945 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 15 / 3 / 0
Sen na ból głowy, rosołek na dolegliwości brzuszne i niacyna na przywrócenie funkcji mózgu.
  • 4349 / 701 / 2117
02 listopada 2023Mefistofeles1945 pisze:
Podobno jak się piję dużo wody do wódki to na drugi dzień nie ma kaca.
Nie tyle, co nie ma, ale zmniejsza się jego ryzyko. Pijąc wódkę z wodą, w jakimś tam stopniu nawadniasz swój organizm, który podczas picia się odwadnia. Finalnie przy dużej ilości wódki np: i tak będziesz odczuwał tego kaca, ale zdecydowanie lżej.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 3245 / 617 / 0
Często powstrzymywanie moczu z jakiegoś powodu na nieodpowiedniej miejscówce, sprawia że nie wydalają się niepotrzebne odpady reakcji, i gromadząc się obciążają organizm, zwyczajnie go jakby zanieczyszczając, i właśnie równoczesne zapewnienie dodatkowego nawodnienia, sprzyja krążeniu płynów i jakby naturalnej bieżącej detokso filtracji, co redukuje kaca. To być może prostackie i naiwne ale tak IMO jest.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 967 / 81 / 0
Klinowanie to jest w porządku u mnie jak nie ma pracy. Przy robocie alko odpada.
mj zawsze za. Benzodiazepiny to nie pamiętam już jak działały. Opiaty u mnie na co dzień, więc nie widzę różnicy.
Polecam poćwiczyć co się lubi na kaca i nie tylko:)
  • 4349 / 701 / 2117
To podziwiam, bo serio działa to doraźnie, a skutki są zdecydowanie gorsze, niż totalna abstynencja w tym czasie od picia alkoholu i picie wody. Ty nie usuwasz kaca, tylko przesuwasz go w czasie.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 932 / 293 / 5
Powiedziałbym raczej że klinowanie to rozkładanie w czasie niż przesuwanie. Jak na moje ma to duże znaczenie psychologiczne, bo oczywiście klinowanie to zły pomysł i pogarsza sprawę ale odczucia moga być lepsze.
I to jest moja prawda i moja relacja zdania z rzeczywistością, której nikt mi nie odbierze. I wierzę w słońce, bo ono zawsze jest i nikt mi go nie odbierze. "Żona kocha, warto żyć!"
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
ODPOWIEDZ
Posty: 1318 • Strona 128 z 132
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Tysiące nielegalnych roślin konopi indyjskich usunięte z popularnego parku narodowego

W mediach pojawiła się niedawno informacja o likwidacji gigantycznej, nielegalnej plantacji marihuany w sercu Parku Narodowego Sekwoi. Dla wielu to kolejny „dowód” na szkodliwość konopi. Ale dla nas [społeczności FaktyKonopne.pl], ta historia jest czymś zupełnie innym. To potężny dowód na to, jak destrukcyjny jest czarny rynek i dlaczego tak bardzo potrzebujemy świadomej, legalnej i w pełni regulowanej branży.

[img]
Nasi sąsiedzi legalizują marihuanę. Do 100 gramów na własny użytek

Czechy przygotowują się do ważnych zmian w swoich przepisach dotyczących marihuany. Od 1 stycznia 2026 roku będzie tam legalne posiadanie do 100 gramów marihuany oraz uprawa do trzech roślin konopi na własny użytek. Dzięki temu, Czechy staną się drugim krajem w Unii Europejskiej, który zdecydował się na takie rozwiązania.

[img]
Narkotyki. Nie trzeba dealera, młodzi kupują przez internet

Narkotyki są coraz mocniejsze i coraz łatwiej dostępne, alarmuje pełnomocnik rządu Niemiec ds. uzależnień.