@Sebastian7580 dla mnie najlepsze efekty są przy paleniu (w sensie waporyzacji) alfy, jest tutaj wątek na ten temat jeśli będziesz chciał dowiedzieć się więcej.
Benzo świetnie się nadaje, ja biorę trochę przed użyciem, w trakcie jeśli jest potrzeba i na finał żeby zasnąć.

japierdole przyjebałam dzisiaj pierwszy raz alfe tak z 200/300 mg i tak mnie serce boli że masakra, mam atak paniki, dlatego wzięłam 1mg Xanaxu ale gówno to dało jeszcze nigdy nie byłam tak pobudzona, może mam migotanie przedsionków albo coś gorszego nie wiem zaraz zdechnę

@lildie tak się kończy zabawa jak się nie przeczyta tematu, nie doedukujesz się i nie zrobisz researchu.

Kurwa, to jest mega dużo. Napisz jaką drogą podałaś! Sniff? Kiedy to było ile czasu upłynęło? Czy to była jedna porcja?

Jeśli masz, możesz dołożyć więcej xan, (ale raczej nie więcej niż do dwóch
mg w sumie – to znaczy że możesz jeszcze jeden (1) mg przyjąć).

Weź kogoś obudź i powiedz żeby czuwał a w razie czego nie krępuj się jechać na sor albo wołać karetkę, podając jako przyczynę ból zamostkowy i wszystko co w klatce piersiowej związane z sercem – przyjadą ekspresowo w pierwszej kolejności. Ucisk, trudności z oddychaniem, kołatanie, kłucie, duszności i tak dalej.


Ruchy ruchy ruchy!

Najbardziej ekonomiczny jest palić to znaczy waporyzować.
Można też donosowo ale znacznie więcej trzeba materiału niż na porcje- dwie w przypadku wapo.
Przelicznik minimum 1 do 20 (ja sądzę że nawet 1 do 30 to znaczy że 30 razy tyle co do żarówki trzeba posypać na kreskę. alfa objętościowo nie przekłada się jak obiegowe kryształy droga nos.
To znaczy że przykładowo- kreska 8 cm i kreska 8 cm alfy = poczujesz uczciwie porcję mefa ale tyle samo alfy na czysto robi dużo słabiej. alfa nosem to marnacja materiału.)

Na 2-3 gramach można przelecieć prawie cały miesiąc i to wcale nie jakoś oszczędnie - jeśli palisz.
Jeśli donosowo to możesz to zrobić w trzy dni co innemu użytkownikowi wystarczy na 3 tygodnie.

Nie ma bardziej ekonomicznej substancji pod kątem wydajności.

Waporyzując raczej nie da się przedobrzyć, moje skromne doświadczenie mówi że to dość bezpieczne mimo mocy samej substancji. Nigdy nie uświadczyłem niepokojących objawów ze strony cardio.

Ciężko jest się doprowadzić do jakiejś paranoi i psychozy albo stanu przedzawałowego paląc na przykład z żarówki. Jeśli zaś już i dwie noce bezsenne to radzę sobie wziąć to benzo bo na pewno pomoże uspokoić głowę i zasnąć. Czy jest antidotum? Ciężko powiedzieć, na pewno warto mieć i na pewno pomaga, na pewno uratowało dupę niejednemu użytkownikowi albo poprawiło komfort używania. To koło ratunkowe obowiązkowe w apteczce każdego ćpuna

z tym kołem ratunkowych "obowiązkowym" to dowaliłeś trochę.

Bo albo jest się przygłupem ... zażywając dawki, która istotnie wychodza poza granicę rekreacyjną a wchodzą w "walkę z samym sobą"
- albo pisdą, która nie wie co to hartowanie organizmu ... a jedyny stim o którym słyszał przed "alfą" to była kawa.
- albo prawiczkiem, który nie wie co to stymulacja albo przestumulowanie...

benzo do stymulantów = NIE, zresztą w dziale z mefem dośc obszernie się na ten temat rozpisałem.

I nie że teraz mam coś do Ciebie osobiście @Retrowirus bo szanuję Cię za wiedzę, które mało kto tu ma... ale z tym benzo jako obowiązkowe koło ratunkowe u każdego to poleciałeś, teraz gimbaza będzie wiedziała już co robić na zjazdy. ( ja pierdolę ). Przecież to świadome robienie sobie krzywdy.

wgl. branie alfy na dzień dobry w przygodzie ze stimami to jest już w ogóle strzał w kolano.
1. nie zakończy się na kresce
2. na bank zaliczysz kilka nocy nieprzespanych
3. na bank się przestymulujesz
4. NA BANK BĘDZIE ZJAZD.

więc, cóż mogę dodać jeszcze. ćpajcie z głową? ];-]

@DuchPL pisałem w odpowiedzi na czyiś post, sam podtrzymuje zresztą że lepiej mieć niż nie mieć benzo.
Co byś zrobił gdybyś przedobrzył? (Wiem, my pewnie nie przedobrzymy bo ostrożnie podchodzimy do surowca, znamy się i tak dalej. Zaczynamy od maleńkich daawek, nie przeginamy jeśli czujemy że już dość)

Ale gdybyś na przykład miał do czynienia z jakimś niby kamieniem a tymczasem okazuje się on jakimś kurde zmutowanym stymulanten c*** wie z czego ludzi łapie paranoja tętno 150, wiesz o co chodzi – nie poratujesz się witaminą c)

Jeśli palisz alfe ciężko sobie zaszkodzić tą drogą konsumpcji. Chyba że to brak snu nam zaszkodzi. Nie czułem negatywnych objawów typu cardio, kołatanie serca albo tętno 15500. Dobrze jest sobie dziabnąć połówkę alprry na dobranoc i tyle, bez filozofii.

może Cię to zdziwi, a może właśnie nie zdziwi... ale - niezażył bym benzo...

mi chodzi głównie o to że:
- wiesz doskonale, iż jesteśmy na większym jak nie na największej skarbnicy informacji o dragach w Polskim necie ( zresztą w skali globalnej to forum nie wypada tak źle )
- tutaj jak jeden z drugim sobie "raz weźmie benzo" bo mu serduszko trochę mocniej pracuje niż zwykle - to już to benzo będzie brał zawsze ... no bo "po chuj się męczyć", a to co wyjdzie za miesiąc, dwa może rok to będzie tylko jego, rozpiepszone kardio do tego stopnia, że każdy stymulant to będzie dla niego walka o nast. dzień aż zrozumie, że ćpanie to już dla niego dawno się skończyło
- sama alfa powoduje już ciekawe psychozy i paranoje, a w połączeniu z benzo te efekty czasami kumulują się kilkukrotnie
- benzo w pewnym momencie da Ci poczucie "kontroli", więc co robisz mając jeszcze pół wora alfy? lecisz dalej... a efekty negatywne sie tylko kumulują, aż w pewnym momencie budzisz się 3 dni później i słuchasz opowieść o tym co naodpierdalałeś podczas urwanego filmu, co się bardzo często zdarza właśnie, kiedy łączysz obie substancje.
- nie żebym to polecał, ale juz prędzej takie benzo bym wziął do "głupiego" 3CMC niż do alfy
zresztą kuknij to "podstawowego info o niej na wikipedii:
https://pl.wikipedia.org/wiki/%CE%91-Pi ... entiofenon
"Jest jedzona, wciągana, palona i waporyzowana (np. w e-papierosach). Jej zażycie prowadzi do hiperstymulacji, paranoi, halucynacji (które z kolei mogą wywoływać przemoc w kierunku innych oraz samego siebie)[10], a także ExDS[11] (Excited Delirium Syndrome, stanu charakteryzującego się skrajnym pobudzeniem, majaczeniem, agresją, wysoką tolerancją na ból, siłą i wytrzymałością fizyczną, skrajną hipertermią, a niekiedy nawet śmiercią[12])."

Benzo - to nie ratunek ... w moim odczuciu wręcz jeszcze większe wpiepszenie się w bagno, bo nie daj boże "ogarniesz system" po benzo, uwierz mi zażywając a-pvp będziesz już tak robił zawsze ... do momentu aż nie stanie się po prostu katastrofa. Dmucham na zimne, żadnej innej intencji nie mam w tym co piszę.
Samo działanie alfy mi bardzo odpowiada ... ale to trzeba umieć ogarniać, jak nie potrafisz tego brać ogarnij sobie coś z rodziny MMC, będziesz zadowolony. Nawet to "delikatne" 2MMC daje radę... tam żeby przedobrzyć to byś musiał tego chyba ze 2g na raz wciągnąć... zwł. jak już wcześniej miałeś do czynienia z tego typu zabawkami.

@hgx126 też podaję alfę iv ale nie potrafię powiedzieć jakie to są dawki bo na oko robię. Myślę że jest to zawsze poniżej 100 mg, tego typu ilości to tylko we szkle smażę. Ty ważysz zawsze materiał?

RC lepiej nie pukać