Dział służący dyskusji o pozostałych odmianach roślin, np. afrodyzjakach, ziołach snu, czy ziołach o właściwościach uspokajających i sedatywnych a także o substancjach pochodzących z organizmów zwierząt.
ODPOWIEDZ
Posty: 341 • Strona 33 z 35
  • 1857 / 64 / 80
Dwa razy próbowałem ostatnio ADR i nie odczułem działania. Raz wytrząsane, raz żute przez godzinę. Dalsze testy z tym odkładam sobie na dni kiedy będę miał dużo czasu na sen, w grę nie będą wchodzić żadne budziki a przede wszystkim wyćwicze już sobie zapamiętywanie snów z technik LD na dobry poziom.
A i mam wrażenie że palenie haszu w piątek i sobotę miało negatywny wpływ na zapamiętywanie snów w kolejnych dniach.
  • 527 / 5 / 0
Każda używka ma negatywny wpływ na sny, może i poprawi chwilowo ich ilość (jak mj) ale zaburza świadomość więc długofalowo szkodzi.
Najlepiej w czasie treningów LD stosować ADR i w dzień popijać Ilex, która rewelacyjnie poprawia świadomość tu i teraz (oczywiście nie wszystkim bo to wredna roślinka:) )

Anon pamiętaj, że nalezy stosować kilka dni ADR aby poczuć działanie. 0,4g 1h przed snem i będzie ok
  • 834 / 17 / 0
Rok temu zasiałem tą roślinę i prawdopodobnie larwy ziemiórek jej zjadły korzeń a z góry wełnowce kurwa mać.
Jak myślicie, czy waro stosować insektycydy zważając na to że mam w zamiarze skonsumować korzeń ażeby uzyskać psychoaktywne działanie?
Treść postu autora to jakieś pierdolenie - tak w skrócie dla tych, którym nie chce się czytać heh
  • 1857 / 64 / 80
W tym tyg właśnie w ten sposób będę brał ADR czyli dzień w dzień. Zmieliłem sobie całość tych korzeni w młynku do kawy na jebany pył, bardzo pomogło to z dawkowaniem i ogólnie przyjmowaniem tego. Wrzucam sobie 3/4 łyżeczki takiego pyłu do połowy szklanki wody, mieszam jakąś dłuższą chwile i wypijam. Od dzisiaj zaczynam dawać po całej łyżeczce tego. Bez synaptoleptis kirkii działanie dużo słabsze ale wyczuwalne po 2dniach przyjmowania, opiszę jak będę miał jakieś kolejne spostrzeżenia.
Generalnie zajebiście pozytywnie zaskoczyłem sie synaptoleptis kirkii i polecam tamto.
  • 38 / / 0
Na mnie niestety nie podziałał. Były dwa podejścia, jedynie jak żułem pierwszy raz, to noc była dziwna i nieprzespana, kolejnymi razami nic się nie działo (dodatkowo były TR, dzienniki snów itd).
  • 1203 / 21 / 0
Może za krótko brałeś? Może dawki za małe?
Chcę widzieć już tylko jedno światło.
Widzenie zbyt wielu jest wyczerpujące.
  • 527 / 5 / 0
zdecydowanie za krótko brałeś. Moim zdaniem minimum tydzień aby coś można było powiedzieć. A znam ludzi którzy dopiero po 2 tyg się przełamali i zakochali się w ADR.
Bierz codziennie przed snem ok 0,4g przez minimum tydzień. Po 4-5 dniach powineś coś zauważyć:)
  • 1203 / 21 / 0
Tak tak, jakcha ma rację.
Ja brałem codziennie ok pół grama proszku "zszejkowanego" z wodą, tak aby powstała pianka (olałem rytualny słoik i szejkowałem w zwyczajnym szejkerze do drinów ;) ).
Takie coś wypijałem wieczorami codziennie przez ok miesiąc. Pierwsze efekty czyli kolorowe i trochę porąbane ^^ sny zauważyłem po kilku dniach.
Po tych kilku dniach potrafiłem zapamiętać już 5-6 snów bardzo dokładnie, ze szczegółami (zacząłem pisać dziennik snów).

Po 2 tygodniach snów było tyle, że nie wiedziałem po przebudzeniu, który opisać pierwszy :) Zauważyłem też, że mam wpływ na to co się dzieje w snach, początki LD.

Pod sam koniec "kuracji" mogłem już osiągnąć OOBE nad ranem bez większych problemów - tu czasem już był hardkor (bałem się, że nie znajdę drogi powrotnej i nie wrócę do ciała) dlatego zaprzestałem używania ADR.

Przez kolejny miesiąc efekt z czasem słabł aż całkiem zanikł. Natomiast przez ten czas miałem najcudowniejsze LD w życiu.

Dodam jeszcze, co ważne, że cały czas również używałem Synaptolepis kirkii.

No i najważniejsze - chcecie śnić, osiągnąć LD czy OOBE - NIE PALCIE ZIOŁA (ani syntetycznych kanna) przez czas kuracji.
U wielu powoduje to całkowity brak snów bądź inaczej, brak pamięci snów.
Chcę widzieć już tylko jedno światło.
Widzenie zbyt wielu jest wyczerpujące.
  • 173 / / 0
Jako że idzie sezon zacząłem rozważać pewne połączenie, konkretnie - ADR z muchomorkiem czerwonym. Ktoś próbował, ma jakieś doświadczenia, domysły, spostrzeżenia?
Oko którym Bóg patrzy na mnie, jest tym samym okiem, którym Ja patrzę na Boga.
  • 5 / / 0
Witam. Jestem na tym forum nowy, chociaż wcześniej czytałem kilka wątków.
Bardzo interesuję się LD, ale niestety nie mogę go osiągnąć.

Dwa dni temu pamiętałem 5 snów, co jest b. dobrym wynikiem (dla mnie) - bez żadnych wspomagaczy. W dodatku były one wyraźne, klarowne i bogate. Sny te zapisałem do zeszytu. Jedynie Yerba Mate piłem, ale wątpię, aby się do tego przyczyniła.

Wczoraj przyszedł do mnie zmielony korzeń z ShamanShopu. Dodatkowo zaopatrzyłem się w Ilex Guayusa (trochę ekstraktu i trochę liści). Spróbowałem tego korzenia - 1/2-2/3 łyżeczki wsypałem do szklanki, dolałem wody ze 150ml i mieszałem. Niestety - zero piany, nawet najmniejszej. Mieszałem z 10 minut, ale uznałem, że to nie ma sensu, więc po prostu brałem trochę do buzi i starałem się w jamie wywołać pianę (nie wiem czy się to udało). Ponadto starałem się rozgniatać między zębami te większe kawałki z tego proszku. I tak cały czas, na koniec dosypałem trochę GABA to wody, wypiłem i poszedłem spać. Niestety - zero efektów. Co więcej - nie pamiętam żadnego snu oprócz słowa "Krzysztof-A". W pewnym momencie zastanawiałem się, czy to mi się śniło, czy było to w prawdziwym świecie. Może to lekkie załamanie to początek działania tej rośliny? Nie wiem. Będę kurację kontynuować. Dzisiaj zamiast mieszam łyżeczką - wszystko wleję do słoika i zacznę trząść. Może jakaś piana z tego wyjdzie.

Czy mogę znać Wasze dawkowanie Guayusa? Ile ekstraktu, a ile liści używacie na szklankę? Wiem, że ekstrakt można dosypać do soku, wody. Liście zalać wrzątkiem. Jednak nie mam pojęcia jak to dawkować... Z tego co wiem, połączenie Ilex i korzenia snów daje dobre efekty.

Staram się wykonywać jakieś ćwiczenia w celu osiągnięcia LD. Zauważyłem, że mówienie do siebie kilkanaście razy przed snem "Idę spać, chciałbym zapamiętać swoje sny" dało mi jakieś efekty. Po takim czymś zamykam oczy na 30 sekund, otwieram na 3 sekundy i tak w kółko. Nigdy jednak nie mogę tej świadomości przenieść do snu... Mam nadzieję, że dodatkowo prowadzenie dziennika mi pomoże.

Czy macie jakieś rady, polecane przez Was osobiście ćwiczenia?

Pozdro, liczę na odpowiedź.

Dodano akapity / 909
ODPOWIEDZ
Posty: 341 • Strona 33 z 35
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.