Dział służący dyskusji o pozostałych odmianach roślin, np. afrodyzjakach, ziołach snu, czy ziołach o właściwościach uspokajających i sedatywnych a także o substancjach pochodzących z organizmów zwierząt.
ODPOWIEDZ
Posty: 349 • Strona 24 z 35
  • 684 / 154 / 1
Ja kupiłem korzeń Silene Capensis w proszku. 5 gram ze sklepu "Magiczny Ogród". Brałem przez parę dni(góra 5-6 dni). ~ 300 mg wlewałem do szklanki z letnią wodą, mieszałem i czekałem aż ubije się piana. Gdy piana się ubiła upijałem do końca i wyjadałem resztki. Smak jest niezbyt, to fakt, lecz idzie to przemilczeć :D. W sumie zostało mi jeszcze trochę tego korzenia i może przetestuję na dniach.

Co mogę powiedzieć o działaniu korzenia. U mnie wyglądało to tak :

* Pierwsza noc - pierwszej nocy miałem bardzo dużo snów, niestety nie wszystkie były świadome.

* Druga noc - drugiej nocy pojawił mi się jeden konkretny LD i parę bardziej za mgłą

* Mniej więcej trzy/cztery następne noce wyglądały podobnie, czyli - Sporo snów, które z kolei odbierałem bardzo klarownie.

Ogólnie polecam, chociaż lepiej już zabrać się na serio do roboty z medytacją, LD, czy tam OOBE, bo korzeń nie da zbyt wielkich efektów u początkujących. Trzeba sobie jednak wyrobić ten nawyk uzyskiwania świadomości w trakcie snu. Chociaż jak ktoś sra kasą, to niech bierze, nie zaszkodzi, a nawet pomoże :P. Jak dojem resztki to powiem co jeszcze ten teges xD.
  • 36 / / 0
Ja ostatnio "uśmierciłem" jedną ze swoich roślinek, bo doniczki za dużo miejsca zajmowały na parapecie. Niestety, chyba coś poszło nie tak, bo po prawie 2 latach hodowli korzeń główny dlugości ok 2cm (zdjęcia nie dam, bo wstyd;)) to chyba trochę mało. Nie wiem co poszło nie tak i czemu roślina prawie w ogóle nie rozwinęła korzenia. Może za mało światła, może za mała doniczka...nie wiem.

Chyba muszę wrócić do czasów szkolnych i zrobić sobie powtórkę z biologii....:)
“(...) everything is upside down. Doctors destroy health, lawyers destroy justice, psychiatrists destroy minds, scientists destroy truth, major media destroys information, religions destroy spirituality and governments destroy freedom.”
― Michael Ellner
  • 67 / 1 / 0
Krótko opowiem jak na mnie zadziałał ten magiczny korzeń. Średnio.
Spodziewałem się innych efektów, w sumie nie do końca wiedziałem czego. Otrzymałem natomiast - chroniczne niedospanie trwające jeszcze około tygodnia po tygodniowym stosowaniu(czyli 2 tyg.). Poza tym sny faktycznie były intensywniejsze, jakby bardziej realne, ale cholernie długo się spało. Przez większą intensywność snów jakby lepiej je pamiętałem, ale nie było to warte całodziennej senności i snu wydłużonego o ok. 2 godziny na dobę. Ile tego ustrojstwa brałem? Miałem 5g i starałem się brać każdego następnego dnia odrobinę więcej niż poprzedniego, aż do wyczerpania 6 czy też 7 dnia. W smaku taki sobie, spożywałem go przeżuwając aż do utraty smaku, później połykałem. Ogółem dałbym mu 3/5, bo chyba miałem za wysokie oczekiwania, albo za niskie dawki by otrzymać coś więcej ponad senność i subtelnie bardziej kolorowe sny. Jednak faktycznie mogę potwierdzić że sny miały mniej przeskoków sytuacyjnych, ciągnęły się dłużej(niemal jak normalny dzień) i wydawały się momentami nudne(bo realistyczne).
"Dzień dobry." Adam Mickiewicz
  • 527 / 6 / 0
Pierwsza sprawa to miałeś za duże dawki (2x za duże). Faktycznie czasami działanie objawia się sennością, ale przy dobrych dawkach:0,3-0,4g senność jest minimalna. W moim przypadku jedynie kwadrans po obudzeniu się.
Po drugie korzeń wszystkiego za Ciebie nie zrobi i trzeba wspomagać się ćwiczeniami (temat rzeka).
Także próbuj jeszcze raz ale z tym co napisałem wyżej. To świeta roślina, która pomaga nieźle się rozwinąć.
  • 98 / / 0
4 dni temu przyszedł korzeń, więc wjebałem trochę do japy i żułem, żułem i wszamałem.
Pierwszego dnia pamiętałem więcej snów, drugiego jeszcze więcej i były ciekawsze, trzeciego było już na serio spoko :D
I 4 dnia, czyli jak korzeń powinien się uaktywnić przeżyłem cudowną noc. miałem chyba z 6 snów i wszystkie pamiętam od a do z, gdzie nigdy nie ćwiczyłem pamięci snów mam dość słabą. Wszystkie były cudowne i magiczne. Dziś postaram się zrobić LD, ale nie wiem jak się za to zabrać.
Korzeń jest na serio spoko specyfikiem i na pewno daje sporo radości, nawet jak komuś nie uda się świadome śnić to i tak dostarczy sporo wrażeń :D
Dawka była podawana na oko, ale około 0,8g.

Macie pomysł jak to zmielić bo plastikowy młynek do baki posypał się w pył...
Chcę ubic z tego pianę bo smak to ma trudny do zniesienia.
I czy to musi być totalny pył, aby ta piana się ubiła ?
Uwolnijcie swój umysł na zawsze
Niech sam wybiera co ważne.
  • 36 / / 0
Takra do warzyw, wychodzi pyl. Kiedys probowalem w mlynku do kawy, ale wrzucilem maly kawalek i mi rozwalilo plastikowe czesci w srodku :D
“(...) everything is upside down. Doctors destroy health, lawyers destroy justice, psychiatrists destroy minds, scientists destroy truth, major media destroys information, religions destroy spirituality and governments destroy freedom.”
― Michael Ellner
  • 527 / 6 / 0
uzyj mlynka do pieprzu ale wcześniej rozbij korzenie młotkiem np. Im lepiej zmielisz tym lepiej podziała.
A śmiało możesz zmniejszyć dawkę do 0,5g
  • 98 / / 0
Pierwszy dzień działania był zadowalający, ale dwa kolejne były porównywalne do tych 3 dni ładowania.
Od czego to może zależeć, ta jego zmienność mocy ?
Uwolnijcie swój umysł na zawsze
Niech sam wybiera co ważne.
  • 3 / 1 / 0
u mnie pierwsze eksperymenty były nieudane ze wzgledu na to, że jarałem THC mniej wiecej co drugi dzień. Teraz nie jaram i ładuję silene od 5 dni, przy okazji galantamine co 3-5 dni.
  • 10 / / 0
Testowałem 0.2-0.3g codziennie wieczorem przez jakieś 3 tygodnie, wyraźnie zwiększa szczegółowość i pamięć snów, chociaż jakoś tak w połowie zacząłem się chyba do tego przyzwyczajać i działanie osłabło. Pewnie najlepiej byłoby to łączyć z treningiem pamięci, LD itp. Senności ani innych efektów ubocznych nie zauważyłem.
Uwaga! Użytkownik Yattamann nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 349 • Strona 24 z 35
Newsy
[img]
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów

Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.

[img]
Baner reklamujący sprzedaż mefedronu wisiał na płocie sopockiego kempingu

Na ogrodzeniu kempingu przy ul. Bitwy pod Płowcami w Sopocie zawisł baner z kodem QR, który po zeskanowaniu prowadził do strony oferującej sprzedaż mefedronu. To kolejny przypadek, po niedawnych doniesieniach z Gdańska, reklamowania sprzedaży narkotyków za pomocą umieszczanych w miejscach publicznych kodów QR.

[img]
10 lat więzienia dla producenta metamfetaminy. Legnicki sąd wydał wyrok

Przestępstwa narkotykowe to coraz większy problem. W jednej z takich spraw zapadł właśnie wyrok. Sąd Okręgowy w Legnicy skazał na 10 lat więzienia 34-letniego Jakuba C., który na przemysłową skalę produkował metamfetaminę. Wytwórnia działała w garażu na terenie prywatnej posesji w Niemstowie pod Lubinem.