[ external image ]
N-[3-(2-metoksyetylo)-4,5-dimetylo-1,3-tiazol-2-yloiden]-2,2,3,3-tetrametylocyklopropan-1-karboksamid
http://en.wikipedia.org/wiki/A-836,339

Wobec tego kannabinoidu żywiłem szczególną ciekawość, gdyż to pierwszy kanna mi znany zawierający w swej strukturze atom siarki. I zawiodłem się tu nieco, gdyż ten także zaoferował mi wyłącznie threshold (coś tam niby jest, ale nie wiadomo co). Próbowałem w rożnych dawkach, zawsze tym samym sposobem co pozostałe kanna z serii A-xxx,xxx (z papierosa). Jakaś zmiana także występowała zaraz po wzięciu bucha, ale bez fantazji.

Może zda się do jakichś miksów maczankowych, solo jest IMO bezwartościowy.

wie ktoś jak to dawkować? Mam zamiar dziś w nocy palić czystą postać.

11 maja 2012, 12:04 / scalono - surveilled

K*rwa najgorszy smak ze wszystkich kana chyba ;>
Pale, pale, pale i nic się nie dzieje. chyba z 12mg zwpaoryzowałem z żarówy i nic lol.
Zostaje podanie doustne, później update.

S&S:bol brzucha, bol plecow, lekkie bóle mięsni od czwiczenia, kilka dni przerwy od wszystkich uzywek oprocz herbaty wiele godzin wczesniej;
2gi badacz brak snu/niewyspanie, ból głowy
Dawki: waporyzowane, od 5mg
Długość działania: ok. 30min
Działanie: przy 5mg lekkie rozluznienie ciezko cos wiecej powiedziec; przy 10mg juz lekko znieczulilo tak 1,5/5, leciutka fala ciepla; po 20mg juz wieksze znieczulenie takie 3/5, lekkie swedzenie jak po niektorych kanna, takie wrazenie ze sie czuje jakby wlosy rosly, siad na oczach, takie calkiem przyjemne uczucie na ciele jakby cos masowalo, jest sie bardziej zadowolonym, przyjemniej sie cos robi/oglada; po 25mg zostalem juz calkiem znieczulony 4,5/5 wszystko przestalo bolec, po buchu przebiegla taka fajna fala ciepla po ciele, takie mrowki i ogolnie przyjemnie sie zrobilo, jak po 20mg tylko bardziej, pojawily sie leciutkie problemy z pamiecia krotkotrwala; bez jakichs wiekszych rozkmin albo smiechaw znanych z THC albo JWH, spokojny kanna, dzialnie ok. 30min.
2gi badacz po 15mg przestal byc senny i przestala bolec głowa, działanie opisał jako całkiem przyjemne dla ciała, lecz brak jakiejs wiekszej psychoaktywnosci w sferze umyslowej, trwalo to dla niego kilka minut, 30 maks. po czym objawy znowu wrocily, z tym ze glowa moze troche mniej bolala.

Niełatwo było opisac tą cząsteczke i wybaczcie jesli opis niejest zbyt dokładny, smak jak juz kolega wczesniej opisal jest straszny, pewnie przez ta siarke. Widze w niej duzy potencjal leczniczy jako ze to jeden z najmocniejszych agonistow receptora CB2, dobrze znieczula, poprawia apetyt, moze pomagac np. przy bólu neuropatycznym, albo np. z gorączką dzieki temu rozluznieniu na ciele, choroby imunulogiczne np. zapalenia jakies, poprawia apetyt, przy czym nie zamula zabardzo, czasami sie cos zapomni ale nie lapie sie jakichs wielkich zawiech, po tych 30min robi sie lekko sennym, nastepnego dnia prawie nic nie czuc, moze lekka suchosc w ustach z rana. Przy wiekszych dawkach ponad 15mg czuc ze dziala w jakis sposob na dopamine w mozgu, rzeczy sprawiaja troche wieksza przyjemnosc, fajnei sie siedzi i oglada albo cos robi, lekkie rozkminy, pomimo niskiego powinowactwa dla CB1 działa na niego jako pełny agonista i moze go aktywowac, czuc to przy tych dawkach od 15mg. MInusem dla kogos kto chcialby to przyjmowac w celu leczniczym to krotki czas dzialania przy moim sposobie podania czyli waporyzacji, oralne podanie mogloby sie okazac dla takich osob lepsze.